Dziewczyna z Manhattanu
W związku z konkursem organizowanym przez markę Manhattan, postanowiłam wziąć udział w zabawie i spróbować swoich sił.
To moja propozycja makijażu inspirowanego Manhattanem - makijaż kolorowy, jak to miejsce, czarujący i pełen wdzięku ;)
Makijaż wykonałam przy pomocy:
- podkładu w musie Mousse Make Up Manhattan beige
- pudru (inna marka)
- cieni (inna marka)
- eyelinera w żelu Manhattan
- maskary Manhattan Volcano
- różu (inna firma)
- błyszczyka (inna firma)
Tak wyglądało robienie makijażu oczu krok po kroku:
W związku z konkursem organizowanym przez markę Manhattan, postanowiłam wziąć udział w zabawie i spróbować swoich sił.
To moja propozycja makijażu inspirowanego Manhattanem - makijaż kolorowy, jak to miejsce, czarujący i pełen wdzięku ;)
Makijaż wykonałam przy pomocy:
- podkładu w musie Mousse Make Up Manhattan beige
- pudru (inna marka)
- cieni (inna marka)
- eyelinera w żelu Manhattan
- maskary Manhattan Volcano
- różu (inna firma)
- błyszczyka (inna firma)
Tak wyglądało robienie makijażu oczu krok po kroku:
Po nałożeniu na twarz podkładu Mousse Make Up Manhattan oraz pudru, nałożyłam bazę pod cienie.
Nadałam kształt zewnętrznemu kącikowi oka, zaznaczając go najciemniejszym z wybranych kolorem, by optycznie zwiększyć oko.
Rozcierając uprzednio kontury pierwszego - czerwonego cienia, nałożyłam kolejny - pomarańczowy.
By stworzyć spójną całość brakowało mi jednego koloru. Wybrałam żółty, który kojarzy mi się z blaskiem świateł Manhattanu.
Cienie roztarłam, by upłynnić przejście między kolorami. Od wewnętrznego kącika oka u dołu nałożyłam jasno zielony cień, do połowy powieki. Resztę uzupełniłam cieniem pomarańczowym.
Następnie narysowałam kreskę na powiece górnej eyelinerem w żelu Manhattan, wyciągając ją ku górze, by optycznie powiększyć oko.
Lekko zmieniłam kształt nałożonych cieni, nakładając od strony zewnętrznej odrobinę czerwonego cienia.
Wytuszowałam rzęsy maskarą Manhattan Volcano.
Następnie narysowałam kreskę na powiece górnej eyelinerem w żelu Manhattan, wyciągając ją ku górze, by optycznie powiększyć oko.
Lekko zmieniłam kształt nałożonych cieni, nakładając od strony zewnętrznej odrobinę czerwonego cienia.
Wytuszowałam rzęsy maskarą Manhattan Volcano.
Całość mojej pracy jest widoczna na pierwszym zdjęciu. Do jej wykonania użyłam zdjęcia (tła), które nie jest mojego autorstwa lecz pochodzi ze strony http://www.picstopin.com
lubię takie kolorowe makijaże, a ten bardzo Ci pasuje. krecha jest boska! podoba mi się wszystko :-) życzę powodzenia w konkursie ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Krechę wciąż ćwiczę i mam nadzieję, że niedługo wyjdzie taka, jaka chcę żeby była :)
UsuńBardzo kolorowo i żywo :D. Ostatnimi czasami sama uwielbiam takie mocne kolory a tym bardziej pomarańcz :D. Świetny makijaż ;) Powodzenia w konkursie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, gdzie także organizowany jest konkurs :)
http://dzast-do-it.blogspot.com/2012/09/witajcie-wreszcie-udao-mi-sie.html
Dziękuję :) Cieszę się również, że makijaż się podoba :)
UsuńPiękny makijaż! Rzeczywiście odzwierciedla kolory Manhattanu!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńten make - up oczu kojarzy mi się ze spadającymi jesiennymi liśćmi :) Taaki na czasie :)
OdpowiedzUsuńBardzo na czasie :) Chociaż wolałabym, żeby lato dalej u nas gościło :)
Usuń