Dzisiejszy post będzie luźny. Chcę Wam pokazać, co nowego zagościło u mnie na paznokciach przed tym, jak je straciłam... Co zrobić, hoduję od nowa ;)
Golden Rose Classics Charming kolor 89
Golden Rose Rich Color 05
Któryś kolor wpadł Wam w oko? ;)
Leniwej soboty Wam życzę, a sama jadę na długo wyczekiwane spotkanie :)
Ten brązik fajny.
OdpowiedzUsuńMam podobny kolor do tego pierwszego, ale z serii Paris nr 235 :) męczyłam się z nim, bo robi prześwity, więc dolałam go trochę do kończącego się kryjącego białego lakieru i wyszedł mi śliczny kolorek - postaram się pokazać na blogu :)
OdpowiedzUsuńA ten lakier z serii Rich Color też mam z nr 5 i kocham go strasznie :) jest idealny kiedy się spieszę, bo pasuje na każda okazję, szybko schnie i kryje przy pierwszej warstwie - no ideał ;)
Piękne. Nie wiem, który bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńoba kolorki są śliczne:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory:) Oba ładne:)
OdpowiedzUsuńten nudziak mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńDwa mi wpadły w oko , super wyglądają ; )) .
OdpowiedzUsuńTen GR jest śliczny :)
OdpowiedzUsuń05 super
OdpowiedzUsuńTen pierwszy jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPierwszy lakier wpasował się w me gusta;) Podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńoby dwa są fajne. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pierwszy jak i drugi :)
OdpowiedzUsuńBardziej pierwszy, choć drugi też śliczny...:)
OdpowiedzUsuńOba bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńOba kolorki są świetne :)
OdpowiedzUsuńładne:) zapraszam na rozdanie http://madziakowo.blogspot.com/2013/05/rozdanie-wygraj-diete-36s-oraz.html
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek:) Super, że w końcu udało nam się wczoraj pogawędzić:):):)
OdpowiedzUsuńBuziole:* :* i do następnego:)
Ten pierwszy bardzo mi się podoba :) Ogólnie bardzo lubię lakiery GR - teraz namiętnie używam ich piaskowego cuda :)
OdpowiedzUsuńoba bardzo fajne :D ten drugi mam i muszę w końcu przetestować :D
OdpowiedzUsuńnudziak jest super ! :D
OdpowiedzUsuńOoo ten pierwszy świetny :)
OdpowiedzUsuńOba mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńteż uważam, że oba są fajne
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że przy pierwszym miałabym problem z kryciem, ale ten drugi jest piękny! :)
OdpowiedzUsuń