wtorek, 14 maja 2013

Maseczkowo z The Secret Soap Store


Przedstawiam Wam maseczkę do twarzy z borowiną i masłem Shea, którą otrzymałam od The Secret Soap Store. Byłam bardzo ciekawa jej działania, dlatego wybrałam sobie ten kosmetyk. Jakie zrobiła na mnie wrażenie? Zapraszam do dalszej części posta. 



The Secret Soap Store - Maseczka do twarzy z borowiną i masłem Shea 


Informacje ze strony producenta:  Maseczka przygotowana na bazie naturalnych olejów roślinnych (olej jojoba, macadamia, masło Shea) z dodatkiem borowiny doskonale oczyszcza, regeneruje i stymuluje skórę. Zawarte w olejach witaminy A, E, F łatwo przenikają do skóry poprawiając jej kondycje. Po zastosowaniu maseczki skóra staje się świeża, gładka i aksamitna. Bez dodatku kompozycji zapachowej!


Składniki aktywne:

Borowina - jest biologicznie czynnym rodzajem torfu. Wyciąg borowinowy poprawia stan suchej, łuszczącej się skóry i zmniejsza jej szorstkość. Działanie sorpcyjne kwasów humusowych powoduje głębokie oczyszczanie skóry i jej długotrwałe nawilżenie. Posiada wyjątkowe właściwości regeneracyjne, oraz glicerynę, która delikatnie nawilża i wygładza. Borowina nadaje skórze lekko kwaśny, korzystny odczyn wspomagający naturalny płaszcz wodno-lipidowy skóry.
Glinka czerwona - szczególnie dobrze działa na skórę wrażliwą, łagodzi podrażnienia i zapobiega rozszerzaniu się naczynek krwionośnych. Łagodnie ściąga pory i wygładza cerę.
 
Masło Shea (EcoCert) - zwane także karite co oznacza „życie". Uzyskiwane z nasion drzewa masłowego Magnifolia. Zawiera substancje tłuszczowe, witaminy A, E i F oraz naturalne filtry chroniące przed promieniowaniem UVB. Ma właściwości łagodzące, mocno natłuszczające i wygładzające. Chroni i wzmacnia cement międzykomórkowy oraz płaszcz hydrolipidowy skóry. Stymuluje metabolizm komórkowy i wzmacnia lokalne krążenie kapilarne. Skutecznie chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Jest wysoce cenione za swoje zmiękczające skórę właściwości, oraz zdolność leczenia podrażnionej powierzchni skóry.

Olej Avocado (EcoCert) - uzyskiwany z tłoczenia na zimno dojrzałych owoców Avocado - drzewa pochodzącego z Ameryki Południowej. Jest bogaty w lipidy, w tym nienasycone kwasy tłuszczowe, z przewagą kwasu oleinowego, zawiera kompleks witamin A, D i E. Intensywnie nawilża i odżywia skórę. Zabezpiecza przed wysuszeniem i złuszczaniem się oraz zapewnia skórze gładkość i miękkość. Wspomaga procesy naturalnej regeneracji naskórka. Olej łatwo przenika przez naskórek, zawiera dużą ilość składników odżywczych i substancji aktywnych.  

Olej Macadamia - otrzymywany jest poprzez tłoczenie na zimno orzechów rośliny Macadamia Integrifolia pochodzącej z rejonów Australii i Nowej Zelandii. Jest to jasnożółty olej zawierający 57 proc. kwasu oleinowego, 25 proc. kwasu palmitynowego, bogaty w witaminy: A, B, E oraz składniki mineralne zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe oraz fitosterole i lecytynę. Hamuje starzenie się skóry chroniąc lipidy ścian komórkowych przed działaniem wolnych rodników. Daje niezwykle aksamitne odczucie na skórze. Dzięki podobieństwu do naturalnych tłuszczy skóry łatwo się wchłania i wygładza skórę.
    Olej Jojoba - ciekły woski otrzymywany z nasion krzewu o tej samej nazwie. Zawiera witaminę E, dostarcza naturalnych substancji wzmacniających odporność skóry na zewnętrzne szkodliwe czynniki. Zmiękcza skórę. Lekki olej łatwo przenika przez naskórek. Doskonale zrównoważony olej nadający się zarówno dla skóry suchej, odwodnionej, jak i przetłuszczającej się. Szczególnie polecany dla skóry podatnej na występowanie trądziku. Jojoba charakteryzuje się bardzo wysoką zgodnością biologiczną ze skórą.

Sposób użycia: Na umytą i osuszoną skórę twarzy nanieść maseczkę, omijając okolice oczu. Pozostawić na 10 minut, po czym spłukać letnią wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.






Moja opinia: Produkt znajduje się tubie o pojemności 70 ml, a ta z kolei zapakowana była w papierowe opakowanie. Jego konsystencja jest lekka, dosyć wodnista. Jak pokazałam na załączonym zdjęciu powyżej, konsystencja maseczki nie jest jednolita, zawiera w sobie różne drobinki (przypuszczam, że z roślin). Nie posiada zapachu. Jej kolor jest naturalny, brązowy. Aplikacja należy do przyjemnych. Mimo, że maska jest wodnista, nie spływa z twarzy.

A teraz najważniejsze , czyli działanie... Dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry, mocno ją wygładza, zmiękcza naskórek, odżywia, intensywnie nawilża. Po zastosowaniu maseczki czuję, że moja skóra oddycha i jest maksymalnie wypielęgnowana. Kosmetyk pozostawia na twarzy uczucie świeżości.

Maskę najlepiej zmywać ciepłą wodą, ponieważ w innym przypadku kosmetyk słabo schodzi z buźki. Maseczka jest wydajna i wystarczy na wiele aplikacji. Świetnie dba o skórę, zapewniając jej maksymalną pielęgnację. 

Maseczka borowinowa z masłem Shea jest kosmetykiem naturalnym, który nie powoduje podrażnienia skóry, ani innych reakcji alergicznych.



Polecam gorąco wypróbowanie jej :)

Pamiętacie o rabacie na wszystkie kosmetyki The Secret Soap Store


 


  

Miałyście może okazję używać tego kosmetyku? 
Jakie są Wasze ulubione maseczki?  


Miłego dnia :)

13 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa :) Muszę w końcu wrócić do robienia maseczek i wtedy się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej nie próbowałam, ale z The Secret Soap Store zamówiłam sobie wersję arganową. Jestem po pierwszym użyciu, więc na razie nie powiem nic więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda ciekawie...kolorek ma konkretny :P Ale najważniejsze przecież jest działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio zapomniałam o dobroczynnym działaniu maseczek. Dobrze, że mi przypomniałaś. Niestety ta chyba jest słabo dostępna w sklepach. Kremy do rąk widziałam tylko w SP.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznaje, że wygląda mało zachęcająco, ale najważniejsze, że działa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. w identycznym opakowaniu dostałam krem do rąk :P

    OdpowiedzUsuń
  7. zachecilas mnie do wyprobowania:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale fajne błotko :)
    ja pokochałam ostatnio maseczkę z miodlą od Himalaya :)

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba sobie taką sprawię :) uwielbiam maseczki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Do twarzy z borowiną ???
    Chyba muszę ją mieć...:)

    OdpowiedzUsuń