Kto z nas nie lubi czekolady? Pewnie niewiele osób :) Ja lubię czekoladę jeść i rozpieszczać nią swoje ciało. Dzisiaj zapraszam Was na post o niezwykłym balsamie, który uwiódł moje zmysły natychmiast po otwarciu opakowania! Nie jest to jednak zwykły, czekoladowy kosmetyk...
balsam do ciała
Informacje o produkcie: Pobudzający zmysły, odżywczy balsam do ciała, o aksamitnej konsystencji i
zniewalającym zapachu. Masło kakaowe z dużą ilością polifenoli hamuje
procesy zapalne, doskonale natłuszcza i nawilża. Obecność allantoiny i
panthenolu zapewnia działanie przeciwzapalne, łagodzące podrażnienia i
alergie skórne. Witaminy C i E wzmacniają procesy odnowy i regeneracji
komórek skóry, natomiast olejek pomarańczowy działa ujędrniająco i
antycellulitowo. Już pierwsze użycie balsamu zapewni skórze niezwykłą
miękkość, gładkość i cudowny zapach.
Sposób użycia: Niewielką ilość balsamu wmasuj w
skórę całego ciała. Stosuj dwa razy dziennie lub rano balsam, natomiast
wieczorem masło do ciała.
INCI: Water, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Allantoin, Panthenol, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid,, Citirc Acid, Gluconolactone (and) Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Parfum, Coumarin, D-Limonene, Linalool, Citral (200 ml).
Moja opinia: Zgrabne, okrągłe opakowanie z odkręcanym wieczkiem, skrywa wewnątrz kosmetyk o niesamowitym zapachu. Nie jest to typowa czekolada, a kompozycja idealnie dobranych zapachów, tworzących niepowtarzalny słodki aromat. Pachnie tak pięknie, że chciałoby się go zjeść :) Absolutnie nie można go porównać do żadnego z produktów dostępnych na rynku o zapachu kakao, czy czekolady. Przyznaję, że woń balsamu przypadła mi idealnie do gustu.
Konsystencja kosmetyku jest gęsta. Mimo to, dobrze rozprowadza się on po skórze, pozostawiając przez długi czas piękny zapach na ciele. Wchłania się szybko, dogłębnie nawilżając skórę. Sprawia, że staje się ona miękka i aksamitna w dotyku. Dodatkowo wspaniale radzi sobie z podrażnioną skórą, wyciszając ją oraz łagodząc. Balsam stosowany rano, zapewnia skórze całodzienne nawilżenie oraz pełnię komfortu nawet teraz, kiedy powietrze w pomieszczeniach jest suche.
Produkt EKOA jest przyjazny dla mojej skóry. Świetnie ją pielęgnuje i dba o odpowiedni poziom nawilżenia. Pobudza zmysły i działa na mnie relaksacyjnie. Jego wydajność jest zadowalająca i z powodzeniem wystarczy na wiele aplikacji.
I tutaj mogę przyznać się, że Czekoladowa Pokusa została niekwestionowanym hitem w mojej pielęgnacji!
moja ocena 5/5
czy kupię ponownie - tak, na pewno wypróbuję również inne warianty zapachowe
Znacie kosmetyki EKOA Nature&Spa?
Jeśli nie, gorąco polecam wypróbowanie ich.
W ofercie znajdziecie również inne produkty, tak samo kuszące jak Czekoladowa Pokusa :)
Już niebawem pojawi się konkurs, w którym do wygrania będą kusząco pachnące kosmetyki od EKOA Nature&Spa :) Śledźcie uważnie mojego bloga i fanpage'a :)
Tymczasem mam dla Was kod upoważniający do 15% zniżki :)
Nigdy nie spotkałam się z tą firmą. Czytam pierwszy raz o niej :)
OdpowiedzUsuńCena nie jest straszna, a Twoja recenzja zdecydowanie zachęca do zakupu! ;)
Pierwszy raz słyszę o tej firmie ale tak kusisz że nie mogę nie sprawdzić innych produktów ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie dzisiaj dotarło masło z linii Czekoladowej... Obłęd! Zrobiłam masełkiem masaż Juniorkowi i chyba go normalnie zjem, bo tak mi pachnie!
OdpowiedzUsuńDostałam też próbkę balsamu żurawinowego i wiem, że z tym produktem też bym się polubiła.
Juz sprawdzam, czy sa w ofercie peelingi..:-) uwielbiam czekolade, wiec mi ja pewno zapach przypadlby do gustu.:-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nim spotykam, ale kusisz tym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńja nie bardzo lubię czekoladowych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tych produktów, ale niebawem poznam :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa teraz bardzo tego zapachu skoro jest tak niepowtarzalny :)
OdpowiedzUsuńSam zapach kusi ;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam, że produkty są świetne! ale sama nie miałam okazji ich testować... :/
OdpowiedzUsuńświetne, właśnie szukam jakiegoś dobrego smarowidła do ciała :)!
OdpowiedzUsuńWodzi na pokuszenie - zdecydowanie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o zapachu czekolady:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, to faktycznie jest pokusa :)
OdpowiedzUsuńMa słabość do kosmetyków o słodkich zapach. Zimą uwielbiam się otulać wanilią lub czekoladą. Masło idealnie trafiłoby w moje gusta :)
OdpowiedzUsuńoj kusisz tą czekoladą :)
OdpowiedzUsuńJak zejdę z zapasów, to muszę pamiętać o tych mazidłach :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że będzie bardziej wizualnie przypominała czekoladę, ładne opakowanie i cena nieprzesadzona.
OdpowiedzUsuńwydaje sie fajny, ale cena w stosunku do pojemności trochę mnie zniecheca, nawilzacze do ciala dosyc szybko zuzywam, bo moja skora ekspresowo je chlonie.
OdpowiedzUsuńmm..brzmi kusząco, szczególnie nawilżenie
OdpowiedzUsuńAle zaskoczenie, spodziewałabym się raczej innego koloru /bardziej przypominającego czekoladę :D/
OdpowiedzUsuńUżywałam masła żurawinowego od Ekoa i też niesamowicie pachniało :)
OdpowiedzUsuńteż chcę taki:)
OdpowiedzUsuńZnasz TestMeToo?
OdpowiedzUsuńMoje ostatnie odkrycie - ja jestem już świadomym konsumentem, a Ty?
Testujemy tutaj za darmo różne produkty takie jak
L’oreal, Dr Irena Eris i inne.
http://testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=138aedd868c1bddb46014e8fc11ab4aa
Nigdy nie słyszałam o tej firmie, ale ich balsam do ciała wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie :D Ale chyba warto, skoro tak chwalisz!:)
OdpowiedzUsuńczekoladowa pokusa brzmi przepysznie :D mogłaby być jeszcze w czekoladowym kolorze :d
OdpowiedzUsuńCena w sumie wysoka, ale aż tak bardzo nie odstrasza :))
OdpowiedzUsuńjest to jeden z lepszych balsamów, jakich używałam ;)
OdpowiedzUsuń