środa, 10 grudnia 2014

Duet Max Repair od Evree!


Kiedy na dworze jest chłodno, a w pomieszczeniach grzejemy, nasza skóra łatwiej ulega przesuszaniu. W walce o nawilżoną skórę pomagają mi kosmetyki z linii Max Repair. 


Balsam do ciała regenerujący do bardzo suchej skóry


Informacje o produkcie: Regenerujący balsam do ciała został stworzony dla bardzo wymagającej skóry, która ma tendencję do wysuszania, pierzchnięcia i ściągania. Aktywne składniki naturalnego pochodzenia tworzą unikalną formułę, która przywraca skórze elastyczność i zdrowy wygląd. Emolienty i ceramidy doskonale pielęgnują skórę i pozwalają zachować jej na dłużej odpowiedni poziom nawilżenia. Kompleks witamin A, E, F wzmacnia strukturę tkanki łącznej zapewniając regenerację. 

Naturalny Olejek Arganowy:
  • ujędrnia skórę
  • przeciwdziała procesom starzenia skóry
  • wzmacnia i odżywia naskórek
  • przywraca zdrowy wygląd
  •  
Ceramidy
  • odbudowują płaszcz hydro-lipidowy skóry
  • przyspieszają regenerację naskórka
  • poprawiają nawilżenie skóry
     
Moja opinia: Produkt otrzymujemy w stabilnym opakowaniu, wykonanym z solidnego plastiku. Jego wieczko jest zamykane na klik. Szata graficzna nie jest zbyt mocno przesycona, dzięki czemu kosmetyk zwraca na siebie uwagę.

Konsystencja balsamu jest gęsta i treściwa. Łatwo rozprowadza się po skórze. Nie potrzeba wielkich ilości, by posmarować całe ciało. Co za tym idzie, kosmetyk jest niesamowicie wydajny! Ma delikatny, nienachalny, jakby lekko perfumowany, kwiatowy zapach, który na mojej skórze utrzymuje się ok. 2 godzin. Podoba mi się. 


Jego działanie okazało się dla mnie wielkim zaskoczeniem. Zawsze mam problemy z suchą skórą, a tym bardziej w okresie zimowym. Balsam ten jednak naprawdę daje radę. Bardzo intensywnie nawilża i lekko natłuszcza skórę, ale nie tak, by się lepiła. Efekt ten nie znika szybko, o nie! Kiedy użyję kosmetyku wieczorem, następnego dnia moje ciało jest również nawilżone. Jeśli chodzi o czas wchłaniania to trzeba zaczekać kilka minut i pozwolić balsamowi, by się wchłonął. Zauważyłam, że moja skóra, odkąd używam systematycznie balsamu, nie cierpi z powodu przesuszenia. Jest teraz odżywiona, porządnie nawilżona, wypielęgnowana. Zdecydowanie ładniej wygląda. 

Dodatkowym atutem produktu jest duża pojemność, aż 400 ml. Balsam posłuży on na wiele aplikacji :)




Krem do rąk do bardzo suchej i podrażnionej skóry


Informacje o produkcie: Regenerujący krem do rąk do bardzo suchej, podrażnionej i zniszczonej skóry. Zaraz po zastosowaniu skóra będzie intensywnie nawilżona , bardziej elastyczna i przyjemna w dotyku. Po regularnym kilkudniowym stosowaniu pozbędziesz się poczucia spierzchniętych i zniszczonych  dłoni. Dzięki zawartości olejów (arganowy, migdałowy, avocado) głęboko odżywia i regeneruje oraz wspomaga naturalną odbudowę zniszczonego naskórka. Krem został wzbogacony o d-pantenol, alantoinę, glicerynę oraz mocznik, aby zregenerować i ukoić podrażnioną skórę dłoni. Naturalne emolienty tworzą na powierzchni ochronny film zabezpieczający skórę przed utratą wilgoci. Doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, delikatnie natłuszcza skórę nie pozostawiając nieprzyjemnego uczucia lepkości. Krem należy stosować w niewielkich ilościach, gdyż jego formuła jest bardzo wydajna.




Moja opinia: Opakowanie - tuba - bardzo praktyczne, z otwieranym wieczkiem. Konsystencja podobnie jak w przypadku balsamu, gęsta i treściwa. Kropla wielkości grochu wystarczy, by rozprowadzić krem na całych dłoniach. Produkt ma przyjemny zapach, inny niż balsam do ciała, ale równie przyjemny, może bardziej delikatny i już nie kwiatowy.

Jako, że kremu do rąk używam w ciągu dnia wiele razy (po każdym myciu rąk), szybko przekonałam się jak radzi sobie ten kosmetyk z moją skórą. I tu znowu wielka niespodzianka. Od dawna nie miałam tak genialnie działającego kremu! Zaskakująco mocne nawilżenie, które czuć natychmiast po aplikacji. Na skórze tworzy się jakby ochronna powłoka, która wygładza i utrzymuje wysoki poziom nawilżenia. Nie jest to warstwa lepiąca, ani trochę się nie klei! Wchłania się szybko. Kremik jest bardzo wydajny. Pomimo wielokrotnego stosowania każdego dnia, zużyłam go niewiele. 

Kremik dostajemy w opakowaniu 100 ml, czyli większym, niż większość kremów do rąk.




Jeśli oczekujecie od kosmetyków intensywnego nawilżenia i poszukujecie dobrych  produktów do pielęgnacji, mogę Wam polecić Evree :) 


 
Tutaj możecie zapoznać się z pozostałymi kosmetykami z tej serii.

Znacie produkty Max Repair?

12 komentarzy:

  1. Byłam ciekawa tego duetu i chyba na balsam skuszę się w pierwszej kolejności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak,tak! Zgadzam się w 100 % :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam ten krem do rąk i jest moim numerem 1 :) A i reszta ich kosmetyków bardzo mnie kusi, np. te balsamy do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zastanawiałam się ostatnio nad kremem do rąk z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja znó do tyłu bo nie znam marki tyle co z blogów :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kremik uzywałam już i jeste genialny ♥
    A balsam czeka na swoją kolej :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami, a chyba warto je poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. evree ma bardzo dobre kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja Siostra ma ten balsam i krem :) Kremik podkradłam kilka razy - ładnie nawilżał skórę moich dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się szata graficzna tych produktów, wyglądają tak profesjonalnie :)
    No i wygląda też na to, że wygląd idzie w parze z działaniem :D

    OdpowiedzUsuń