Nie wyobrażam sobie pielęgnacji skóry bez stosowania peelingów. Przeważnie robię je sama, czasem jednak sięgam po gotowe kosmetyki. O jednym z nich chcę Wam dzisiaj opowiedzieć. Otrzymałam go od Klubu Ekspertek Ofeminin, co oczywiście nie miało wypływu na moją opinię. Jeśli lubicie egzotyczne zapachy, ten produkt może przypaść Wam do gustu ;)
Informacje z opakowania: Rajskie doznania i aksamitna gładkość skóry już po jednym zastosowaniu. Peeling zawiera delikatne drobinki solne, które złuszczają i odświeżają skórę, zapewniając wygładzenie oraz piękny, zdrowy koloryt. W czasie stosowania, dzięki Glicerinum Purum, peeling dostarcza optymalną dawkę nawilżenia, pozostawiając uczucie jedwabiście miękkiej i jędrnej skóry. Drobnoziarnista formuła peelingu delikatnie, a zarazem dokładnie oczyszcza ciało, a zapach egzotycznych kokosów relaksuje i odpręża, pozostając długo na skórze.
Moja opinia: Produkt znajduje się w miękkiej tubie, która zamykana jest na zatrzask. Łatwo wydobywa się z niej kosmetyk. Ma ładną szatę graficzną, która przyciąga wzrok. Jego konsystencja jest lekka, średnio zbita. Zawiera mnóstwo niewielkich, ale dobrze wyczuwalnych pod palcami drobinek. Zapach peelingu jest według mnie egzotyczny, słodki. Niekoniecznie jest to typowy kokos. Nie wyczuwam w nim chemicznych nut.
Peeling spełnia swoje zadanie i znakomicie usuwa martwy naskórek, wygładza, zmiękcza i nawilża. Zapach dodatkowo działa odprężająco i relaksująco. Dobrze się zmywa ze skóry, nie pozostawiając na niej tłustej czy lepiącej warstwy. Nie powoduje podrażnień. Stopień ścierania jest na poziomie średnim. Ciało po peelingu pachnie jeszcze przez kilka godzin. Nie jest to jednak uciążliwy i mdlący zapach.
+ wygodne opakowanie
+ ładny zapach
+ posiada mnóstwo drobinek
+ usuwa martwy naskórek
+ nawilża, zmiękcza, wygładza skórę
+ nie pozostawia tłustej warstwy
+ nie podrażnia skóry
+ pozostawia na skórze przyjemny zapach
+ wydajny
Kosmetyk ten idealnie sprawdzi się jesienią i zimą, kiedy coraz częściej sięgamy po słodkie zapachy. Przyjemnie mi się go używa. Do tego jest całkiem wydajny, a ja nie jestem oszczędna przy tego typu produktach.
LIRENE BEAUTY COLLECTION - KOKOSOWY PEELING SOLNY
Informacje z opakowania: Rajskie doznania i aksamitna gładkość skóry już po jednym zastosowaniu. Peeling zawiera delikatne drobinki solne, które złuszczają i odświeżają skórę, zapewniając wygładzenie oraz piękny, zdrowy koloryt. W czasie stosowania, dzięki Glicerinum Purum, peeling dostarcza optymalną dawkę nawilżenia, pozostawiając uczucie jedwabiście miękkiej i jędrnej skóry. Drobnoziarnista formuła peelingu delikatnie, a zarazem dokładnie oczyszcza ciało, a zapach egzotycznych kokosów relaksuje i odpręża, pozostając długo na skórze.
waga - 220 g
cena - ok. 15 zł
Moja opinia: Produkt znajduje się w miękkiej tubie, która zamykana jest na zatrzask. Łatwo wydobywa się z niej kosmetyk. Ma ładną szatę graficzną, która przyciąga wzrok. Jego konsystencja jest lekka, średnio zbita. Zawiera mnóstwo niewielkich, ale dobrze wyczuwalnych pod palcami drobinek. Zapach peelingu jest według mnie egzotyczny, słodki. Niekoniecznie jest to typowy kokos. Nie wyczuwam w nim chemicznych nut.
Peeling spełnia swoje zadanie i znakomicie usuwa martwy naskórek, wygładza, zmiękcza i nawilża. Zapach dodatkowo działa odprężająco i relaksująco. Dobrze się zmywa ze skóry, nie pozostawiając na niej tłustej czy lepiącej warstwy. Nie powoduje podrażnień. Stopień ścierania jest na poziomie średnim. Ciało po peelingu pachnie jeszcze przez kilka godzin. Nie jest to jednak uciążliwy i mdlący zapach.
+ wygodne opakowanie
+ ładny zapach
+ posiada mnóstwo drobinek
+ usuwa martwy naskórek
+ nawilża, zmiękcza, wygładza skórę
+ nie pozostawia tłustej warstwy
+ nie podrażnia skóry
+ pozostawia na skórze przyjemny zapach
+ wydajny
Kosmetyk ten idealnie sprawdzi się jesienią i zimą, kiedy coraz częściej sięgamy po słodkie zapachy. Przyjemnie mi się go używa. Do tego jest całkiem wydajny, a ja nie jestem oszczędna przy tego typu produktach.
Jakie peelingi do ciała są Waszymi ulubieńcami? :)
Mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzytałam Twoją recenzję :) W pełni zasłużona pozytywna opinia ;)
UsuńLubię peelingi Lirene , a ten kokosowy naprawde mnie zainteresował :) Cena tez z tego co widzę przemawia na jego korzysc ;)
OdpowiedzUsuńMożna go czasem dostać w promocji :) Pachnie ciekawie :)
Usuńakurat peeling w domu jeszcze mam więc pewnie kupię go w następnej promocji ;-)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie na niego promocja, więc trzeba "polować" ;)
UsuńLubię takie peelingi.
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńCiekawi mnie ten zapach, jednak za peelingami solnymi nie przepadam ;/
OdpowiedzUsuńTen jest akurat inny, niż pozostałe solne peelingi, jakie znam.
UsuńZdecydowanie wolę grubo zmielone produkty, jednak dla tego zapachu mogłabym zrobić wyjątek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWarto nawet dla samego zapachu ;) Pozdrawiam również :)
UsuńMiałam inny peeling tej firmy i jestem nim zachwycona, ale marzy mi się właśnie ten kokosowy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jaki miałaś wariant zapachowy? :)
UsuńDosyć ciekawe połączenie. Peeling kokosowo- solny hmm muszę taki w domu przyrządzić samodzielnie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić takie cudo samodzielnie, masz racje :) Pozdrawiam
UsuńTemu kokoskowi na opakowaniu na pewno kiedyś ulegnę :P
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, bo ten kokos kusi, oj kusi ;P
UsuńLubię kokosowe zapachy kosmetyków, chętnie bym wypróbowała ten peeling - szczególnie, ze nie ma parafiny:)
OdpowiedzUsuńWarto go wypróbować :)
Usuńtakie zapachy to ja lubię:)
OdpowiedzUsuńJak jest chłodno na dworze, miło jest się przenieść do egzotycznych krajów :)
Usuńkokosowy biorę w ciemno:D
OdpowiedzUsuńWyczuwam kokosowe uzależnienie ;)
UsuńDużo plusów, ogólnie wole solne peelingi od cukrowych.
OdpowiedzUsuńJa lubię solne i cukrowe, czasem mieszam te dwa składniki, kiedy robię swoje domowe peelingi ;)
UsuńLubię wszystko co kokosowe, ale peelingi sole jakoś mnie odstraszają .
OdpowiedzUsuńSą dosyć ostre, ale ten akurat jest naprawdę przyzwoity. Nie robi żadnej krzywdy skórze.
UsuńZapach mnie bardzo zachęca :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, choć jeszcze niedawno nie lubiłam kokosów ;)
Usuńuwielbiam wszystko co kokosowe :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo polubiłam się z kosmetykami kokosowymi, nie pogardzę też ciastem kokosowym ;)
UsuńCiekawa jestem zapachu tego peelingu :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda Ci się poniuchać go ;P
Usuń