Dziś chcę Wam pokazać zawartość uroczego pudełeczka. To prezent od marki Yasumi, który otrzymałam na jednym ze spotkań blogerek. Pamiętam, że wtedy szybciutko otworzyłam opakowanie, a moim oczom ukazała się zielona gąbeczka ;) To o niej przeczytacie w dzisiejszym poście.
Yasumi Green Tea Konjac Sponge
Informacje o produkcie: 100% naturalna gąbka do oczyszczania i masażu twarzy oraz ciała, wykonana z korzenia azjatyckiego drzewa o nazwie konjac, wzbogacona o ekstrakt z zielonej herbaty. Gąbka posiada bardzo delikatną strukturę, dzięki czemu może być stosowana przy każdym rodzaju skóry. Zalecana szczególnie dla skóry tłustej, mieszanej i ze skłonnością do powstawania zaskórników.
Unikalna struktura gąbki zapewnia przyjemny masaż wybranego obszaru, stymuluje przepływ krwi i dokładnie oczyszcza. Dzięki zawartości naturalnego czynnika nawilżającego łagodzi podrażnienia, nawilża i przywraca komfort suchej skórze. Dodatek w postaci ekstraktu z zielonej herbaty wpływa regenerująco i tonizująco, hamując rozprzestrzenianie się drobnoustrojów oraz rozwój stanów zapalnych.
Moja opinia: Urzekło mnie opakowanie w jakim otrzymałam gąbeczkę - schludne, cieszące oko. Sama gąbka jest koloru zielonego. Aby zmiękła, należy ją zamoczyć w wodzie. Wtedy staje się elastyczna i można jej śmiało używać. Masaż jest przyjemny, a skóra zostaje pobudzona. Odkąd zaczęłam stosować gąbeczkę, nie wyobrażam sobie, że mogłabym z niej zrezygnować. Znacznie usprawnia "zabieg" oczyszczania cery.
Moja skóra jest mieszana, ze skłonnością do powstawania zaskórników, dlatego ten produkt jest stworzony dla moich potrzeb. Świetnie radzi sobie z oczyszczaniem porów, delikatnie nawilża, łagodzi istniejące stany zapalne. Masaż gąbeczką idealnie przygotowuje cerę do przyjęcia kosmetyków pielęgnacyjnych. Wydaje mi się, że produkt delikatnie usuwa też martwy naskórek, niczym peeling. Poza tym świetnie wygładza, zmiękcza i widocznie poprawia wygląd cery.
Jest to świetny produkt, którego łatwo się używa. Nie podrażnia skóry. Myślę, że byłby bezpieczny nawet dla osób ze skłonnością do podrażnień.
Po użyciu gąbeczki, należy jedynie odcisnąć z niej nadmiar wody i odłożyć do wyschnięcia, tylko nie pod prysznicem, gdyż w wilgotnych warunkach szybciej się zużywa.
Znacie gąbeczki Yasumii?
Śliczne opakowanie i bardzo zaskakujące wnętrze :) Podoba mi się :) Widzę ją po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńDawno nie słyszałam o gąbkach do ciała. Sama używam swojej ręki :p. Ponieważ wszystkie, które miałam podrażniały mnie. Pozdrawiam BlackLine <3
OdpowiedzUsuńhttp://blacklinemake-up.blogspot.com
..ja swoją uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją! jest bardzo wygodna i bardzo szybko oczyszcza cerę.
OdpowiedzUsuńJeeej, śmieszna ta gąbka - przypomina troche mech :) Ale po opisie wnioskuję, że musi być to bardzo fajny produkt.
OdpowiedzUsuńDostałam kiedyś tę gąbeczkę w jednym z Shiny Box i naprawdę mnie urzekła. Co prawda oczyszczanie twarzy wykonuję Foreo Luna ale gąbka świetnie sprawdziła się przy zmywaniu maseczek np z glinki :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie już od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńAle świetna gąbeczka, nie wiedziałam, że takie są ;)
OdpowiedzUsuń