sobota, 25 marca 2017

Pharmaceris Emotopic - specjalistyczny krem natłuszczający do twarzy i ciała


Od blisko 2 miesięcy zmagam się z niezdiagnozowaną do końca "wysypką". Oprócz leczenia farmakologicznego i miejscowego smarowania zmian maścią sterydową, moja pielęgnacja skóry diametralnie się zmieniła. Do mycia i pielęgnacji ciała używam tylko i wyłącznie emolientów. Dziś chcę Wam przybliżyć jeden z tych produktów, który pomaga mi poniekąd przetrwać. 


Pharmaceris Emotopic specjalistyczny krem natłuszczający do twarzy i ciała



Emotopic - specjalistyczny krem natłuszczający 
do twarzy i ciała, redukujący świąd i zapobiegający mikropęknięciom


Wskazania: Polecany do pielęgnacji skóry bardzo suchej, wrażliwej i atopowej, z tendencją do powstawania podrażnień, mikrouszkodzeń i zaczerwienień oraz ze skłonnością do świądu i pieczenia. Rekomendowany dla osób z atopowym zapaleniem skóry, bez ograniczeń wiekowych. Pełni funkcje pielęgnacyjne u osób w trakcie i po leczeniu dermatologicznym, jako uzupełniający preparat w miejscowej terapii sterydowej, w celu zapobiegania nawrotom nadmiernej suchości i AZS.

Działanie: Bogata, emolientowa formuła kremu działa naprawczo na barierę ochronną skóry, zapewniając jej prawidłowe funkcjonowanie. Długotrwale natłuszcza i nawilża, zmniejszając uczucie dyskomfortu oraz suchości i szorstkości skóry już po 1 aplikacji. Właściwości kojące i przeciwświądowe zapewniają olej canola oraz olej konopny, wykazujące medyczną skuteczność w pielęgnacji przewlekłej i nasilonej suchości skóry (również w atopowym zapaleniu skóry). Stymulują procesy regeneracji mikrouszkodzeń skóry, minimalizując ryzyko progresji zmian, w miejscach z tendencją do ich występowania. Odżywiają i regenerują skórę, wzmacniając jej naturalną barierę hydrolipidową. Hialuronian sodu oraz higroskopijne cząsteczki nawilżające, przywracają skórze odpowiedni poziom nawilżenia, odbudowując zasoby wody w naskórku. Krem przywraca uczucie komfortu, wyciszając dolegliwości towarzyszące zmianom skórnym.

Skuteczność:

• 100% odżywia i natłuszcza skórę
• 100% nawilża
• 100% łagodzi podrażnienia i koi skórę
• 100% redukuje objawy szorstkości skóry
• 100% łagodzi świąd i łuszczenie skóry

Źródło: Badania in vivo w Centrum Naukowo- Badawczym Dr Irena Eris po 2 tyg. stosowania.


Produkt zapakowany jest w tekturowy kartonik, który wyrzuciłam, więc nie ma go na zdjęciach. Wewnątrz znajduje się miękka tuba, która zabezpieczona jest folią, co daje nam gwarancję, że krem jest świeży i wcześniej nie był otwierany. 


Treściwa, delikatnie tłusta, czyli właściwa dla tego typu kremu. Łatwo rozprowadza się po skórze, pozostawiając na niej delikatny film. Jeśli nie przesadzimy z ilością, część emolientu się wchłonie, a część będzie delikatnie wyczuwalna na skórze, choć nie ma mowy o lepkości. 


Nie jest zapewne zaskoczeniem, iż nie jest to preparat perfumowany. Owszem posiada jakiś zapach, ale określiłabym go jako neutralny i zupełnie niewyczuwalny na skórze po aplikacji. 


Moja skóra boryka się teraz z mocnym przesuszeniem, swędzeniem. Delikatnie łuszczy się w miejscach, gdzie miałam zmiany skórne. Czasem mam wrażenie, że zaraz mi pęknie z tej suchości. I na szczęście sięgnęłam po krem Emotopic, który ukoił w dużej mierze te dolegliwości. Dobrze natłuszcza i nawilża na bardzo długi czas. Łagodzi swędzenie. Zmniejsza zaczerwienienia. Skóra staje się mniej szorstka, wygładzona. Krem przywraca komfort "cierpiącej" skórze. Bardzo mi pomaga w walce z chorobą. 

W zależności od powierzchni skóry, na jaką aplikujemy emolient. U mnie jest to spory obszar. Dzięki odpowiedniej konsystencji, jest to produkt miarę wydajny. Wiadomo, że nie wystarcza na bardzo długo, ze względu na niewielką pojemność, ale nie ma co narzekać. 


Za 75 ml kremu zapłacimy ok. 28 zł. Można go kupić w aptekach stacjonarnych lub online. Myślę, że z dostępnością nie ma problemu. Mój pochodzi z apteki stacjonarnej. Emolient znajdziemy również w sklepie online Pharmaceris (klik). 

Jak najbardziej polecam Wam ten produkt, jeśli pojawią się u Was problemy skórne. Myślę, że ten krem sprawdzi się także przy pielęgnacji suchej skóry na łokciach, czy kolanach. Stosuję go do ciała, nie używałam do twarzy, jednak wiem, że i w tym obszarze świetnie sobie radzi. 




2 komentarze: