środa, 25 marca 2020

Esthederm Osmoclean Pure Cleansing Foam, czyli delikatnie kremowa pianka do mycia twarzy




Pierwszym krokiem do właściwej pielęgnacji cery jest oczyszczanie. Marka Esthederm po raz drugi gości na moim blogu z kosmetykiem oczyszczającym. Pamiętacie recenzję Gentle Deep Pore Cleanser - głęboko oczyszczający krem do twarzy i dekoltu? Jeśli nie, koniecznie nadróbcie zaległości i spójrzcie na ten kosmetyk, bo warto się nim zainteresować. Dziś kolejny produkt z serii Osmoclean, przeznaczony do każdego rodzaju cery, niezwykle delikatny, ale konkretny w działaniu. Czy Esthederm Osmoclean Pure Cleansing Foam - delikatnie kremowa pianka do mycia twarzy sprawdził się przy mojej mieszanej, kapryśnej cerze? 


Esthederm Osmoclean Pure Cleansing Foam delikatnie kremowa pianka do mycia twarzy



Esthederm Osmoclean Pure Cleansing Foam
delikatnie kremowa pianka do mycia twarzy 



Producent napisał na opakowaniu, iż głęboko oczyszczająca pianka do mycia twarzy w kontakcie z wodą tworzy na powierzchni skóry aksamitną piankę, która przyjemnie i dokładnie oczyszcza skórę z makijażu, nadmiaru sebum oraz wszelkich zanieczyszczeń. Nie podrażnia i nie wysusza. Dokładnie oczyszczona i odświeżona skóra staje się jedwabiście gładka i miękka w dotyku. 



Unikalne patenty i składniki aktywne:

  • Skin Balance System Patent (wyciąg z boldo i fruktooligosacharydy) - utrzymuje w równowadze naturalny ekosystem mikroflory na powierzchni skóry. 
  • High Tolerance Cleasing Base (kombinacja związków powierzchniowo czynnych) - delikatna dla skóry, ale bardzo skuteczna baza myjąca.
  • Cellular Water Patent (woda, karnozyna, ATP, sole mineralne) - woda komórkowa - dostarcza skórze energię do życia oraz stymuluje optymalne funkcjonowanie komórek skóry. 


Esthederm Osmoclean Pure Cleansing Foam blog wizaz opinia


Esthederm Osmoclean Pure Cleansing Foam otrzymujemy w wygodnej butelce z atomizerem. Jedno naciśnięcie pompki i mamy już na dłoni odpowiednią ilość produktu - niezwykle delikatnej, puszystej pianki. Taka porcja wystarczy na oczyszczenie całej twarzy. Pianka pięknie pachnie, według mnie dosyć intensywnie, ale kobieco, niczym perfumy. Nie wszystkim zapach lub jego intensywność może odpowiadać. Dla mnie jest jednak idealnie. 

Kosmetyk delikatnie, ale odpowiednio się pieni. Szybko spłukamy go ciepłą lub letnią wodą. Producent zaleca stosowanie pianki rano i/lub wieczorem na wilgotną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Przeważnie sięgam po ten produkt 2 razy dziennie, czasem zdarza mi się zastosować go tylko na noc. 


Delikatnie kremowa pianka do mycia twarzy nie wysusza skóry, bardzo dokładnie ją oczyszcza. Efekt intensywnego oczyszczenia widać już po pierwszym użyciu. Podczas systematycznego stosowania efekt się pogłębia i jest coraz lepiej. Cera staje się wygładzona, miękka, odświeżona, bardziej promienna. Nie podrażnia. 

Jeśli posiadacie cerę mieszaną, tłustą, skłonną do zanieczyszczania się, powstawania "niespodzianek" i zaskórników, piankę lepiej stosować rano i wieczorem. Zaobserwowałam u siebie, że skóra nie ma wtedy możliwości zanieczyścić się mocno, dłużej utrzymuje świeżość. A mam ogromne tendencje do powstawania zaskórników. 


delikatnie kremowa pianka do mycia twarzy blog opinia wizaz

Marka Esthedrem dostępna jest w wybranych aptekach. Czasem zdarza się, że są warte uwagi promocje na ich produkty. Ta pianka w cenie regularnej kosztuje ok. 120 zł / 150 ml. Ja zapłaciłam za nią troszkę mniej. Ma świetną wydajność. Używam jej już długo, a odnoszę wrażenie, że buteleczka jest wciąż pełna. Także wydajność jak najbardziej na plus. I działanie też. Z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Oczyszczenie jest na wysokim poziomie, do tego brak efektu wysuszenie, który przeważnie mam po wszystkich kosmetykach oczyszczających. Delikatność i skuteczność to niewątpliwe atuty pianki. Jak wykończę opakowanie, na pewno kupię kolejne. 


Macie ulubione kosmetyki oczyszczające do twarzy? 



3 komentarze:

  1. Nie przepadam za piankami, ale t~ mogłabym wypróbować :) @

    OdpowiedzUsuń
  2. Pianki lubię stosować rano, kiedy nie mam makijażu. Wieczorem wolę jednak płyn micelarny i żel :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam zupełnie tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń