W dzisiejszym makijażu stawiam na subtelność i delikatność :)
Do wykonania makijażu
użyłam:
- fluidu matującego Pharmaceris natural
03,
- czarnej kredki Max Factor,
- cieni Astor Eye Artist z palety Smokey
Purple(615)
- palety cieni Infinity 404,
- tuszu do rzęs Sumptuous Estee Lauder
czarnego,
- bronzera do policzków Kobo Professional
- szminki Max Factor Pink Brandy
(odcień 825).
**** Recenzje **** Essence,
Infinity - paleta 7 cieni do powiek
nr. 404
Essence Soft Touch mousse make up
Rimmel Lasting Finish Minerals
Manhattan Eyeliner Black 1010N
Rimmel Nail White Pencil
Maybelline Khol Express
Na dziś tyle recenzji z "mojej kosmetyczki" :)
**** Recenzje **** Essence,
Infinity - paleta 7 cieni do powiek
nr. 404
Paleta cieni jesiennych. Stonowane
odcienie do makijażu wieczorowego. Długo
utrzymują się na powiekach. W jakiej postaci
zostały nałożone, tak prezentują się aż do demakijażu. Można je
aplikować na sucho i mokro. Jedyny ich minus to taki, że się osypują,
jednak można usunąć osypany cień z powodzeniem za pomocą pędzelka. Innych palet kolorystycznych nie próbowałam. Paleta była niedroga, chyba coś ok. 10 zł. Kosmetyki marki Infinity dostępne są w Drogerii Natura, w przystępnych cenach.
Essence Smokey Eyes Set
Cienie
do wykonywania makijażu smokey eyes i nie tylko. Jeden z nich ma
konsystencję kremową, drugi to standardowy cień w kamieniu, lekko
połyskujący.
Nakłada
się ich niezbyt dobrze, szczególnie ten o kremowej konsystencji. Po
pewnym czasie ważą się na powiekach. Po nałożeniu dają ładny efekt,
mocno podkreślonego oka. Kiepsko jednak jest z ich trwałością.
Sensique Trendy colour
Mój
ulubiony kolor cienia do powiek Sensique. Cień jest aksamitny, świetnie
się nakłada i wspaniale podkreśla oczy. Jest niezwykle intensywny i
wydajny. Tworzy na powiekach niesamowite, błyszczące oraz bardzo
efektowne dzieło.
Lubię go, oprócz koloru oczywiście, za jego trwałość, łatwość aplikowania oraz to, że nie osypuje się, nie waży .Cień był niedrogi. Zakupiony w Drogerii Natura.
Tak prezentuje się na skórze.
Essence Soft Touch mousse make up
Mam
odcień matt honey 03. Mus idealnie matuje skórę, sprawia, że staje się
ona delikatna i nieskazitelnie wygląda. Ma neutralny zapach, nie zapycha
porów, nie powoduje błyszczenia skóry, długo utrzymuje się na twarzy,
nie tworzy efektu maski, ładnie wtapia się w naturalny koloryt skóry
(jeśli dobierzemy dobry odcień). Jest wydajny, przyjemnie się go
nakłada. Ma przystępną cenę, jak na tak dobrą jakość.
Tak
wygląda mus Essence na mojej dłoni. Chociaż jest dla niej zbyt ciemny
widać, jak ładnie kryje, matowi skórę i perfekcyjnie wygląda.
Maybelline Dream Matte Mousse
Mam odcienie sun
beige(048) i caramel (060). Podkład świetnie radzi sobie z idealnym
kryciem wszelkich przebarwień, niedoskonałości skóry, zaczerwienień.
Idealnie matuje. Buzia jest po nim gładka i promienna. Długo utrzymuje
się na skórze. Czasem skóra lekko się po nim świeci. Jest idealny na
chłodniejsze dni, kiedy możemy pozwolić sobie na mocniejszy makijaż.
Minusem musu jest fakt, że podkreśla najmniejsze suche skórki, jakie
mamy na twarzy. Zużyłam kilka opakowań tego musu i muszę przyznać, że
jest wydajny i godny polecenia dla osób, które chcą mieć nieskazitelną
cerę.
Rimmel Lasting Finish Minerals
Puder
mineralny sypki idealny do wykończeń makijażu. Mam odcień classic
beige. Jest trwały, dobrze się nakłada pędzelkiem. Wygląda bardzo
naturalnie. Kosmetyki mineralne mają to do siebie, że im mniej ich
nałożymy, tym lepiej wyglądają, więc puder jest wydajny, nie należy
nakładać na twarz grubej warstwy. Ładnie wygładza twarz, matuje. Polecam
go również osobom, które mają cerę tłustą, gdyż nie zapycha porów, nie
powoduje powstawania zaskórników. Jest lekki i bezpieczny dla naszej
skóry.
Manhattan Eyeliner Black 1010N
Kredka
jest miękka, przypomina raczej grafit nie czerń. Lekko maluje się nią i
dość precyzyjną kreskę. Niestety kredka jest nietrwała, szybko się
rozmazuje, co nie wygląda estetycznie. Jeśli macie wypukłe powieki to kredka nie powinna się rozmazywać i odbijać na powiece. Na pewno jej więcej nie kupię.
Kredka
do paznokci biała jest dość twarda, co trochę utrudnia jej
eksploatację, ale i tak ją lubię. Wydajna, pozwala na uzyskanie
estetycznie wyglądających paznokci.
Kredka
jest miękka, ma ładny odcień czerni, precyzyjnie maluje się nią kreski.
Lubi się kruszyć podczas malowania, jest nietrwała, szybko się
rozmazuje, robi ślady na powiekach, co wygląda nieestetycznie. Nie
sprawdziła się zupełnie. Jej jakość jest nieporównywalnie gorsza niż
kredki Maybelline Kajal.
Chanel Inimitable Intense
Maskara
jest mocno czarna, świetnie podkręca rzęsy, pogrubia i wydłuża. Ma
idealną konsystencję. Można jej zaufać, ponieważ nie spłynie nam z oczu
przez wiele godzin. Jeśli chodzi o wydajność to niestety dość szybko się
kończy. Ma wygodną szczoteczkę i efektowne, eleganckie opakowanie.
Efekt, jaki uzyskujemy po nałożeniu tuszu jest jednak warty niemałego
wydatku, chociaż zawsze można nabyć próbkę, by przekonać się czy akurat
naszym rzęsom spodoba się ta maskara.
Na dziś tyle recenzji z "mojej kosmetyczki" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz