Zawsze miałam łamliwe paznokcie. Czasem uda mi się je zapuścić do zadowalającej mnie długości, innym razem się łamią zbyt szybko. Pomóc miała mi odżywka-serum Eveline. Jak się sprawdziła? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.
Eveline Skoncentrowana odżywka-serum do paznokci
9w1 Total Effect
Informacje o produkcie: Rewolucyjna i unikalna formuła z aktywnym kompleksem StrongNail wnika w
strukturę płytki, dzięki czemu skutecznie ją regeneruje i odbudowuje.
Uszczelnia, maksymalnie utwardza oraz pobudza wzrost płytki
paznokciowej. Uelastycznia ją, zwiększając odporność na uszkodzenia
mechaniczne. Zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem.
Sprawia, że zniszczone, matowe paznokcie odzyskują gładką powierzchnię i
zdrowy połysk. Już po 10 dniach kuracji znikną wszelkie problemy, a Ty
będziesz się cieszyć pięknymi i zadbanymi paznokciami.
Problemy:
1. zniszczone
2. rozdwajające się
3. cienkie
4. miękkie
5. kruche
6. łamliwe
7. matowe
8. o nierównej powierzchni
9. odpryskujący lakier
Serum może być stosowane jako baza pod lakier.
Moja opinia: Odżywka-serum znajduje się w przezroczystej, 12 ml buteleczce. Ma dosyć wąski pędzelek, dlatego łatwo było mi aplikować kosmetyk na paznokcie. Jego konsystencja jest rzadka i szybko wysycha po nałożeniu na płytkę.
Produktu używałam ponad miesiąc w sposób, jaki zaleca producent, czyli aplikując 1 warstwę preparatu przez 4 dni, zmywając ją i powtarzając tę czynność. Unikałam kolorowych lakierów, by efekt ukazał się wcześniej. Oczywiście można stosować kosmetyk jako bazę pod lakier, jak już wspomniałam w jego opisie.
Z odżywką wiązałam spore nadzieje, gdyż wydawało mi się, że ładnie wygładza i utwardza płytkę. Po kilku dniach niestety paznokcie zaczęły się łamać. Skróciłam je i kontynuowałam kurację.
Na moich z natury łamliwych paznokciach zaczęły stopniowo pojawiać się przebarwienia oraz wyraźne nierówności. Wszystkie po kolei zaczęły się kruszyć, łamać. Musiałam je obciąć na krótko. W tej chwili (nie stosując odżywki Eveline już kilka dni) widzę, że odrastają mi zdrowe, paznokcie! Wspomagam się innym preparatem, ponieważ muszę doprowadzić moje paznokcie do normy, a będzie ciężko. Nawet kiedy pomaluję je kolorowym lakierem, widać brzydkie nierówności na płytkach.
Bardzo zawiodłam się na tym kosmetyku, chociaż wiem, że niektóre z Was chwalą go sobie...
Efekt na moich paznokciach po ponad miesiącu stosowania kosmetyku (powiększ zdjęcie!).
Płytka wygląda i tak łagodniej po stosowaniu innego preparatu.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Może Wy macie jakieś doświadczenie z odżywką od Eveline?
Dobranoc :)
Szkoda, że nie spisała. Ja używałam wcześniejszej wersji i kiedyś wspomogła moje paznokcie.
OdpowiedzUsuńJa miałam odżywkę diamentową i byłam z niej zadowolona, ale właśnie wiem, że nie wszystkim one służą :/
OdpowiedzUsuńja tylko Micor Cell i już nie chcę żadnej innej:)
OdpowiedzUsuńU mnie też koszmarek:/
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Eveline.
OdpowiedzUsuńja używam tylko odżywki z Deli dla mnie jet super tej się bałam za dużo obiecywali i wcale nie żałuję że nie kupiłam.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdo paznokci polecam Ci olejek arganowy, sprawdza się jak nic innego :)
OdpowiedzUsuńZ Eveline miałam 2 odżywki - różową S.O.S. i białą 8 w 1. Niestety również się zawiodłam. Może nie zrobiły one na moich paznokciach masakry jak u innych dziewczyn (niektóre zdjęcia na blogach są zatrważające!),bo i też nie odczuwałam po aplikacji żadnego mrowienia/pieczenia, jednak na pewno przez ten nieszczęsny formaldehyd w składzie bardzo wysusza i niszczy płytkę. W moim przypadku było tak jakby paznokcie były uzależnione od tych odżywek, stosowałam - było pięknie, odstawiłam na 2-3 dni i było jeszcze gorzej niż przed pierwszym nałożeniem, miękkie,kruche i rozdwajające się paznokcie. Wiele dziewczyn reaguje tak jak ja, gdy ktoś mówił, że odżywka zniszczyła im paznokcie, ja się wzbraniałam i mówiłam, że u mnie sprawdza się świetnie - usłyszałam "pogadamy jak ją odstawisz"... cóż,niestety miały racje. Przestawiłam się teraz na odżywkę z Pierre Rene http://www.pierrerene.pl/pl/paznokcie/48-diamonds-drops-odzywka-nr24.html i jestem bardzo zadowolona,paznokcie również :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie dla mnie jest również ta odżywka. Przeczytałam kilka negatywnych opinii właśnie, i jakoś nie mogę jej zaufać.
OdpowiedzUsuńczytalam duzo o tych odzywkach, ale sama sie nie skusilam. moge polcecic odzywki z Sensique
OdpowiedzUsuńTwoje paznokcie wyglądają po niej gorzej niż moje :/ Jakbyś pilnikiem po nich szorowała, albo tipsy zdjęła :/ Ja po 8 dniach ją odstawiłam, bo mi się wygląd paznokci nie spodobał
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam żadnych problemów z paznokciami.
OdpowiedzUsuńNie ciekawie wyglądają Twoje pazurki.:/ Moje też ostatnio nie są w zbyt dobrej kondycji, ale olejek rycynowy działa cuda :)
OdpowiedzUsuńajjj dobrze ze tlyko tyle zlego zrobila z Twoimi panzokciami.. bo slyszalam i widzialam gorsze efekty :(
OdpowiedzUsuńjedyna z tych odżywkek, która nie zrobiła mi krzywdy to diamentowa. strasznie narobiła ta 9w1.. :(
OdpowiedzUsuńja tego serum nie miałam ale miałam odżywkę, i mi naprawdę pomogła może jej spróbuj :)
OdpowiedzUsuńA u mnie te odżywki sprawdzają się świetnie!
OdpowiedzUsuńW moim przypadku odżywki Eveline sprawują się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńszkoda że u Ciebie się nie spisała, ale one na każdego inaczej działają. dla mnie są świetne ;)
OdpowiedzUsuńu mnie nie spisuje się najgorzej ale szału też nie ma...
OdpowiedzUsuńu mnie się na szczęście te odżywki spisują :) ale rzadko już ich używam ;)
OdpowiedzUsuńWitaj:) przypadkowo weszłam na Twojego bloga i bardzo mnie zaciekawił :) wiele osób potrzebuje rzetelnych info jak zregenerowac swoje paznokcie np po zdjeciu pazurków akrylowych. Ja dodam, że polecam odżywke Herome, koszt ok 40 zł ale działa cuda! Będę zaglądać częsciej do Ciebie i dodaje oczywiście do obserwowanych :) zapraszam do siebie, również kosmetycnzie i paznokciowo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa miałam 8w1 i diamentową z Eveline. Raz podziałała i miałam "szpony" a raz totalnie wysuszyła i była masakra. Nie wiem, od czego to zależy, strasznie kapryśne są te odżywki.
OdpowiedzUsuń