sobota, 7 września 2013

Pielęgnacja ciała z Eveline.


 Bardzo cenię sobie kosmetyki marki Eveline, dlatego zawsze w mojej półce goszczą ich produkty. W tym poście będzie o dwóch specyfikach do pielęgnacji skóry. Który z nich bardziej przypadł mi do gustu...?



Eveline SPA Kwiat Lotosu
nawilżająco-ujędrniający balsam

Informacje o produkcie:
 Eveline spa professional kwiat lotosu ujędrniający balsam do skóry suchej, bardzo suchej - lekka formuła z kwasem hialuronowym. Intensywnie nawilża. Ujędrnia i wygładza skórę. Poprawia elastyczność. Modeluje sylwetkę. 


Nawilżająco - ujędrniający balsam sprawia, że skóra staje się maksymalnie wygładzona, ciało perfekcyjnie ujędrnione i wymodelowane. Doskonale nawilża, poprawia elastyczność skóry, niweluje szorstkość i łuszczenie, dzięki czemu przedłuża trwałość opalenizny. Aksamitna, szybko wchłaniająca się formuła zapewnia skórze miękkość i satynową gładkość, a niezwykły zapach kwiatu lotosu orzeźwia i napełnia energią.

 Balsam przeznaczony jest do skóry suchej i bardzo suchej. 
Wyciąg z kwiatu lotosu – o wyjątkowo silnym działaniu ujędrniającym. Redukuje tkankę tłuszczową oraz zapobiega jej ponownemu magazynowaniu. 

Kwas hialuronowy – intensywnie nawilża skórę, przywracając jej jędrność i elastyczność.
 
Centella asiatica – naturalny składnik roślinny o niepowtarzalnym działaniu modelującym sylwetkę. Wzmacnia włókna kolagenu i elastyny, uodparnia skórę na rozciąganie oraz zapobiega powstawaniu rozstępów.  

Kofeina – poprawia mikrokrążenie, sprawia, że skórka pomarańczowa ulega wyraźnej redukcji. 

Witamina E – "witamina młodości", odżywia suchą skórę oraz pobudza procesy regeneracji. 

  





Moja opinia: Produkt ma spore - 350 ml - opakowanie, które wyposażone jest w pompkę. Jego kwiatowy zapach zachwycił mnie. Ma lekką konsystencję. Aplikacja jest przyjemna. Balsam łatwo się rozprowadza, szybko wchłania w skórę i nie pozostawia klejącej warstwy. 

Moja skóra ma tendencje do przesuszania, więc z chęcią sięgnęłam po ten kosmetyk. Od razu po użyciu ciało jest nawilżone, jednak ten stan nie utrzymuje się zbyt długo. Producent obiecuje ujędrnienie skóry. Niestety nie zauważyłam by kosmetyk faktycznie działał w tym kierunku. Może skóra jest delikatnie mocniej napięta i to wszystko. Co do innych działań to balsam odżywia skórę, wygładza ją, zmniejsza szorstkość. 

Kwiat lotosu jest wydajny i dobrze pielęgnuje skórę. Poleciłabym go do skóry normalnej oraz suchej, ale na pewno nie do bardzo suchej. Nie spowodował u mnie żadnych niepożądanych reakcji.

Ocena 4/5 




Eveline bioHyaluron 4 D SOS
Luksusowy krem przywracający gęstość skórze

Informacje o produkcie: Luksusowa kuracja regenerująca dla skóry suchej i wrażliwej, wymagającej intensywnego odżywienia i wzmocnienia. Innowacyjna formuła bogata w peptydy najnowszej generacji Matrixyl 3000™, kolagen morski Collasurge™ oraz komórki macierzyste PhytoCellTec™ przywraca gęstość i sprężystość skórze. bioHyaluron Complex™, zawierający kwas hialuronowy, działający w synergii z kompleksem Magnolidone®, zapewnia ekstremalnie długotrwałe nawilżenie. BioOlejek arganowy, masło shea oraz ekstrakt z jedwabiu głęboko odżywiają, wygładzają  i uelastyczniają skórę. Witamina E przeciwdziała procesom starzenia się.





Moja opinia: Okrągłe opakowanie skrywa delikatnie pachnący kosmetyk, którego konsystencja jest lekka i dobrze rozprowadza się po skórze. Krem szybko się wchłania, nawilżając naskórek i nie pozostawiając lepiącej warstwy. Na efekty nie trzeba długo czekać, ponieważ od razu po aplikacji pojawia się efekt mocnego odżywienia i nawilżenia skóry, który nie zanika przez wiele godzin. Nawet w miejscach, gdzie skóra jest mocno przesuszona, krem szybko radzi sobie z jej regeneracją, przynosząc ukojenie i komfort. Dodatkowo wygładza on skórę i zmiękcza ją.

Produkt jest wydajny, łagodny i przyjemny w aplikacji, chociaż niektórym osobom może nie odpowiadać sposób nakładania go. Mnie to zupełnie nie przeszkadza. 

Polecam go osobom, które borykają się z problemami przesuszonej skóry. Powinien pomóc, zapewniając maksymalne nawilżenie :)


Ocena 5/5



Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.

Ten fakt nie wpłynął na moją opinię.








Sama mam jeszcze mnóstwo pracy związanej z przygotowaniem makijaży ślubnych.
A na koniec muszę pomalować siebie, bo też bawię się dzisiaj na weselu :)

Miłego dnia Wam życzę :) 








18 komentarzy:

  1. Nie maiłam okazji ich używać, ja mam własnie przesuszoną skórę. Bardziej bym potrzebowała tego SoS.
    Buziaczki :****

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiat Lotosu... jak ja uwielbiam takie orientalne zapachy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tych kosmetyków, ale miałam inny balsam od Eveline i był całkiem całkiem : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja obecnie używam balsamy Faromy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam ich, ale firma Eveline rzeczywiście posiada świetny asortyment. :)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię kremy w słoiczkach Eveline, więc muszę wypróbować i wersję SOS :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten pierwszy i czeka na testowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat mi się skończył balsam do ciała, może wypróbuję któryś z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kwiat lotosu brzmi dobrze, lubię

    OdpowiedzUsuń
  10. nie przepadam za eveline
    jedynie odzywka 8w1 mi sie sprawdza
    ale ten pierwszy kosmetyk chetnie bym przetestowala :)
    u mnie dzisiaj filmik
    z kolekcja cieni do powiek
    takze zapraszam do siebie
    z kubkiem kawki,herbatki na 18 min ;)
    x x x

    OdpowiedzUsuń
  11. Tych smarowideł z Eveline akurat nie miałam, ale bardzo lubię ich kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię balsamy z Eveline , są świetne ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubie kosmetyki Eveline.....ale tych produktów nawet nie widziałam.....lubię Cię czytac

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten kwiat lotosu mnie nawet zaciekawił :) Aczkolwiek zawsze jak mam kupić coś do ciała z Eveline, to wybieram zazwyczaj serię wyszczuplającą, polubiłam ją.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam bardzo podobne zdanie do Twojego, również 4D SOS mnie bardziej zachwycił:)

    OdpowiedzUsuń
  16. SOS u mnie okazał się niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj. Jestem nową blogerką i dołączyłam do grona obserwatorów. Świetny post i bardzo przydatne informacje. Często będę tu zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń