Dawno nie pisałam o lakierach, a przecież mam ich całkiem sporo w swojej kolekcji. Ten dostałam na spotkaniu blogerek i dzisiaj poświęcę mu chwilę uwagi.
Glazel Visage Chili - emalia do paznokci
Mój kolor to subtelny wrzos, czyli numer 60. Znajduje się w prostej buteleczce o pojemności 10 ml. Pędzelek jest długi i dosyć cienki, ale swobodnie maluje się nim paznokcie. Emalia ma odpowiednią konsystencję, gorzej z uzyskaniem koloru na paznokciach, który widzimy w butelce. Do tego potrzebne są minimum 2 warstwy. Aby osiągnąć dobre krycie, należy nałożyć 3 warstwy. Pierwsza warstwa smuży i nie daje praktycznie żadnego koloru. Czas wysychania emalii to 2 minuty w przypadku 1 warstwy, a już na kolejne trzeba poświęcić więcej czasu. Trwałość - u mnie do 3 dni przy wykonywaniu codziennych czynności. Co do wydajności, trudno mi stwierdzić, bo miałam go na paznokciach dwa razy ;)
Ale ładny kolor *-*
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek i z dodatkiem srebra również prezentuje się super :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba bez dodatku srebra i z nim. :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa mam odcień brązowy z takim perłowym wykończeniem, kolor bardzo mi się podoba, lecz nie wiem czemu pozostawia mi smugi na paznokciach :(
cudowny kolorek!
OdpowiedzUsuńKolor śliczny :D
OdpowiedzUsuńprzepiekny, taki subtelny:)
OdpowiedzUsuńŁadny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńnie miałam lakierów ani żadnych innych kosmetyków glazel. ładny kolor
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie odcienie <3
OdpowiedzUsuń