Makijaż niezimowy

Za nami piękny, słoneczny dzień. Choć na dworze spory mróz, zapragnęłam ożywić trochę swój makijaż. Zrobiłam dla Was tutorial i mam nadzieję, że kogoś zainspiruję do działania ;)

Step by step: 

• Makijaż zaczęłam od podkreślenia brwi. 
• Na przygotowaną powiekę nałożyłam cień w kolorze białym. 
• Na jej załamanie oraz odrobinę powyżej niego zaaplikowałam fioletowy kolor. 
• Zewnętrzny kącik oka ok. 1/3 zaznaczyłam pomarańczem, który zmienił się po chwili na powiece w "dojrzałego grejpfruta". 

 

• Na środek powieki nałożyłam żółty cień roztarłam go z grejpfrutem. Dzięki temu połączeniu uzyskałam nowy odcień, czyli delikatny, przydymiony pomarańcz.
• Żeby makijaż nie był zbyt mdły, zewnętrzny kącik oka zaznaczyłam lekko czarnym kolorem, który roztarłam i pociągnęłam ku górze tak, by zmieszać go z dominującym do tej pory fioletem.

• Cienie roztarłam. 
• Wewnętrzny kącik pozostawiłam biały.
• Czarny i fioletowy cień roztarłam pod dolną powieką. 
• Na górnej powiece narysowałam kreskę czarnym cieniem.
• Linię wodną obrysowałam białą kredką.
• Wytuszowałam rzęsy.
• Przykleiłam połówki rzęs - od połowy powieki do zewnętrznego kącika oka.

Tak wygląda skończony makijaż oczu.  

Do wykonania makijażu użyłam:

- fluidu Pharmaceris 02 
- matującego pudru mineralnego z jedwabiem Eveline 31 transparentnego
- korektora Rimmel Math Perfection 030 classic beige
- bazy pod cienie Kryolan
- zestawu do modelowania brwi Pierre Rene
- cienie Enjoy nr 01 (biały), 40 (fioletowy), 27 (żółty), 21 (czarny)
- cieni Quiz Cosmetics Trio nr 627 (pomarańczowy)
- białej kredki Rimmel 071 pure white
- maskary Astor StimuLash Volume
- połówek rzęs Ardell 318
- pudru brązującego Miyo
- różu Softer 06
- Golden Rose Mineral Terracotta Powder 05
- pomadka Manhattan X-treme last & shine 33N




Miłego wieczoru! :)