niedziela, 15 lipca 2012

Lekko make up + recenzje.

 
W dzisiejszym makijażu stawiam na subtelność i delikatność :)



Do wykonania makijażu użyłam: 

- fluidu matującego Pharmaceris natural 03, 
- czarnej kredki Max Factor, 
- cieni Astor Eye Artist z palety Smokey Purple(615)
- palety cieni Infinity 404, 
- tuszu do rzęs Sumptuous Estee Lauder czarnego, 
- bronzera do policzków Kobo Professional
 - szminki Max Factor Pink Brandy (odcień 825).



****  Recenzje  **** Essence,


Infinity - paleta 7 cieni do powiek
nr. 404


 Paleta cieni jesiennych. Stonowane odcienie do makijażu wieczorowego. Długo utrzymują się na powiekach. W jakiej postaci zostały nałożone, tak prezentują się aż do demakijażu. Można je aplikować na sucho i mokro. Jedyny ich minus to taki, że się osypują, jednak można usunąć osypany cień z powodzeniem za pomocą pędzelka. Innych palet kolorystycznych nie próbowałam. Paleta była niedroga, chyba coś ok. 10 zł. Kosmetyki marki Infinity dostępne są w Drogerii Natura, w przystępnych cenach.






Essence Smokey Eyes Set

Cienie do wykonywania makijażu smokey eyes  i nie tylko. Jeden z nich ma konsystencję kremową, drugi to standardowy cień w kamieniu, lekko połyskujący.

Nakłada się ich niezbyt dobrze, szczególnie ten o kremowej konsystencji. Po pewnym czasie ważą się na powiekach. Po nałożeniu dają ładny efekt, mocno podkreślonego oka. Kiepsko jednak jest z ich trwałością.


Sensique Trendy colour

Mój ulubiony kolor cienia do powiek Sensique. Cień jest aksamitny, świetnie się nakłada i wspaniale podkreśla oczy. Jest niezwykle intensywny i wydajny. Tworzy na powiekach niesamowite, błyszczące oraz bardzo efektowne dzieło. 

Lubię go, oprócz koloru oczywiście, za jego trwałość, łatwość aplikowania oraz to,  że nie osypuje się, nie waży .Cień był niedrogi. Zakupiony w Drogerii Natura.







 

Tak prezentuje się na skórze. 









 Essence Soft Touch mousse make up

Mam odcień matt honey 03. Mus idealnie matuje skórę, sprawia, że staje się ona delikatna i nieskazitelnie wygląda. Ma neutralny zapach, nie zapycha porów, nie powoduje błyszczenia skóry, długo utrzymuje się na twarzy, nie tworzy efektu maski, ładnie wtapia się w naturalny koloryt skóry (jeśli dobierzemy dobry odcień). Jest wydajny, przyjemnie się go nakłada. Ma przystępną cenę, jak na tak dobrą jakość.





 
 


Tak wygląda mus Essence na mojej dłoni. Chociaż jest dla niej zbyt ciemny widać, jak ładnie kryje, matowi skórę i perfekcyjnie wygląda.  




  
Maybelline Dream Matte Mousse


Mam odcienie sun beige(048) i caramel (060). Podkład świetnie radzi sobie z idealnym kryciem wszelkich przebarwień, niedoskonałości skóry, zaczerwienień. Idealnie matuje. Buzia jest po nim gładka i promienna. Długo utrzymuje się na skórze. Czasem skóra lekko się po nim świeci. Jest idealny na chłodniejsze dni, kiedy możemy pozwolić sobie na mocniejszy makijaż. Minusem musu jest fakt, że podkreśla najmniejsze suche skórki, jakie mamy na twarzy. Zużyłam kilka opakowań tego musu i muszę przyznać, że jest wydajny i godny polecenia dla osób, które chcą mieć nieskazitelną cerę.







  Rimmel Lasting Finish Minerals

Puder mineralny sypki idealny do wykończeń makijażu. Mam odcień classic beige. Jest trwały, dobrze się nakłada pędzelkiem. Wygląda bardzo naturalnie. Kosmetyki mineralne mają to do siebie, że im mniej ich nałożymy, tym lepiej wyglądają, więc puder jest wydajny, nie należy nakładać na twarz grubej warstwy. Ładnie wygładza twarz, matuje. Polecam go również osobom, które mają cerę tłustą, gdyż nie zapycha porów, nie powoduje powstawania zaskórników. Jest lekki i bezpieczny dla naszej skóry.








Manhattan Eyeliner Black 1010N 

Kredka jest miękka, przypomina raczej grafit nie czerń.  Lekko maluje się nią i dość precyzyjną kreskę. Niestety kredka jest nietrwała, szybko się rozmazuje, co nie wygląda estetycznie. Jeśli macie wypukłe powieki to kredka nie powinna się rozmazywać i odbijać na powiece. Na pewno jej więcej nie kupię.


 Rimmel Nail White Pencil

Kredka do paznokci biała jest dość twarda, co trochę utrudnia jej eksploatację, ale i tak ją lubię. Wydajna, pozwala na uzyskanie estetycznie wyglądających paznokci. 



 Maybelline Khol Express

Kredka jest miękka, ma ładny odcień czerni, precyzyjnie maluje się nią kreski. Lubi się kruszyć podczas malowania, jest nietrwała, szybko się rozmazuje, robi ślady na powiekach, co wygląda nieestetycznie. Nie sprawdziła się zupełnie. Jej jakość jest nieporównywalnie gorsza niż kredki Maybelline Kajal.


 Chanel Inimitable Intense 
Maskara jest mocno czarna, świetnie podkręca rzęsy, pogrubia i wydłuża. Ma idealną konsystencję. Można jej zaufać, ponieważ nie spłynie nam z oczu przez wiele godzin. Jeśli chodzi o wydajność to niestety dość szybko się kończy. Ma wygodną szczoteczkę i efektowne, eleganckie opakowanie. Efekt, jaki uzyskujemy po nałożeniu tuszu jest jednak warty niemałego wydatku, chociaż zawsze można nabyć próbkę, by przekonać się czy akurat naszym rzęsom spodoba się ta maskara.



Na dziś tyle recenzji z "mojej kosmetyczki" :)

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz