Moja fryzura, nietrudna do wykonania, za to efektownie prezentująca się (moim skromnym zdaniem) na długich włosach. To nic innego jak warkocz dobierany, tylko pleciony pod skosem. Ostatnio bardzo mi się spodobało to uczesanie na moich włosach i często mam taką fryzurę. Najlepiej wykonuje się ją na prostych, niecieniowanych włosach. Ja mam cieniowane, ale nie wygląda to tak źle ;) A Wy lubicie warkocze? :)
Spójrzcie też na moje umalowane powieki w szalonym kolorze pomarańczowym przy pomocy palet cieni Sephora i sypkich cieni Glazel. Kreski namalowane eyelinerem Sephora, rzęsy wytuszowane również maskarą Sephora.
Kolory były zdecydowanie odważne i intensywne, chociaż zdjęcie tego całkowicie nie obrazuje ;) Lato się kończy, więc pozwoliłam sobie na kolor "zachodzącego słońca".
To moje nowe zakupy Bell :) Dopadłam nowy odcień błyszczyka, którego wcześniej nie widziałam i cienie do powiek w kolorach, które bardzo lubię :)
Niedługo pokażę Wam makijaż z użyciem tych kosmetyków.
Sama ciekawa jestem efektu :)
Po dokładnym przetestowaniu będziecie mogły przeczytać również recenzję :)
o chyba mam taki sam cień z bell, a warkocza to córci lubie robić :)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam na małe rozdanie ;)
Dziękuję :) Cień jest fajny, spokojny bardzo. Ślicznie musi córcia wyglądać z takich warkoczykach :)
Usuń