środa, 19 grudnia 2012

Kolorowe kredki...


Czy cena zawsze jest wyznacznikiem jakości? Różnie z tym bywa. Te dwie rzeczy nie zawsze idą ze sobą w parze. Kolejny raz przekonałam się o tym po zakupie kredek Golden Rose Emily, które wyglądają dość niepozornie.




 Wybrałam 6 odcieni spośród 20 dostępnych. Oczywiście miałam też ochotę na inne, które w przyszłości na pewno zakupię :) Tak oto kredki prezentują się na skórze (w tym przypadku na ręce).

Kolory od lewej (bez bazy): 101, 111, 105, 109, 120, 112.  


Żeby nie rzucać "słów na wiatr" postanowiłam pokazać Wam, jak wyglądają kredki po mocnym pocieraniu wacikiem. Oto efekt:

  • Kredki Golden Rose Emili są wodoodporne.
  • Jest duży wybór kolorystyczny - 20 odcieni.
  • Są bardzo mocno napigmentowane.  
  • Niesamowicie efektowne.
  • Trwałe, trudno się je zmywa.
  • Na powiekach utrzymują się cały dzień bez poprawek.
  • Są miękkie a aplikacja ich jest wygodna i przyjemna. 
  • Ogromnym plusem jest cena - tylko 3,90 / sztuka.
  • Wspaniale podkreślają oko.
  • Można nimi wyczarować piękny makijaż.


Tutaj możecie zobaczyć je w sklepie, w którym robiłam zakupy :) Nie prezentują się aż tak zachęcająco, jak w rzeczywistości.

Gorąco je Wam polecam, ponieważ warto je mieć w swoim zbiorze kosmetycznym ze względu na ich naprawdę wyśmienitą trwałość oraz kolorystykę. 



 Przyszła pora na dokładne porządki przedświąteczne, więc zabieram się do pracy. A Wy już wysprzątałyście swoje mieszkania? :)




10 komentarzy:

  1. Znam te kredki i cieszę się, że w moim mieście są łatwo dostępne :) mam zieloną, niebieską i chyba brązową. Ale wydaje mi się, że niedługo po następne się wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie jakby mi się chciało podjechać to stoisko Golden Rose jest jakieś 20 minut tramwajem ode mnie, ale na razie mam inne plany zakupowe, a boje się że jak tam wejdę to wyjdę z pustym portfelem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne, jednak pierwszy raz je widzę. Jako Malinowa Klubowiczka dołączam do obserwujących :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi one zupełnie nie odpowiadają.
    Dołączam do grona obserwujących jako koleżanka z Malinowego Klubu

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałam, ale muszę poszukać

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne, intensywne kolory...chciałabym jakąś z nich przetestować i lakier Golden Rose....czas poszukać tej firmy;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam Malinową klubowiczkę:)

    kredki mają świetne kolorki:)

    zapraszam do siebie czasem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam okazji bliżej przyjrzeć się tym kredkom :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ wspaniałe i żywe kolory..turkus i ten srebrno-szary - oj..dusza boli - muszę je mieć..
    Wszystko pięknie i ładnie tylko, że ja nie mam dostępu do kosmetyków GR :(
    Może się kiedyś przekonam do zakupów przez internet :/

    OdpowiedzUsuń