Konturówki do oczu... chyba wszystkie po nie sięgamy, chociaż czasami. Potrafią wspaniale podkreślić spojrzenie i nadać oczom niepowtarzalnego charakteru. W tym poście chcę Wam przedstawić kredki w kolorze czarnym i ecru.
Mariza - konturówka do oczu
Producent twierdzi, iż konturówka jest wyjątkowo miękka i delikatna, bezpieczna nawet dla wrażliwych oczu. Dostępna w 5 odcieniach - ecru, brązowym, niebieskim, szarym i czarnym.
Zapraszam najpierw do obejrzenia zdjęć, następnie na recenzję.
Powiekę górną podkreśliłam czarną kredką, natomiast linię wodną na dole oka kolorem ecru.
Moja opinia: Konturówki mają standardowe opakowanie, czyli przyjmują formę kredki. Wyglądają estetycznie. Na skuwkach znajduje się dobrze widoczna data ważności kosmetyków.
Obie konturówki są idealnie miękkie, dlatego bez wysiłku narysujemy nimi linię. Mimo tej cechy, ich rysiki się nie łamią i nie kruszą w trakcie używania, czy temperowania.
Na skórze uzyskujemy intensywne odcienie, co zresztą widzieliście już na zdjęciach powyżej.
Kredkę czarną (nr katalogowy 4169) polecam dla osób o dużych oczach, chcących podkreślić swoje spojrzenie i nadać mu głębi. Konturówka w odcieniu ecru (nr katalogowy 9225) jest natomiast idealna dla osób, które pragną powiększyć optycznie oczy, wtedy malujemy linie wodną właśnie w tym odcieniu. Tym sposobem "otwieramy" oko.
Kosmetyki Marizy bez wysiłku zaaplikujemy na powieki. Jeśli chcemy, by linie wyszły nam idealnie równo, polecam lekko naciągnąć skórę powiek podczas malowania.
Trwałość konturówek jest całkiem niezła. Wiadomo, że nie są to kosmetyki wodoodporne, więc mają prawo się ścierać. W przypadku, kiedy powieka jest "sucha", czyli skóra nie przetłuszcza się nam, możemy liczyć na dobrą trwałość. Mnie po kilku godzinach konturówka potrafi lekko odbić się na powiece. Nie doświadczyłam natomiast rozmazywania się kredki.
Oba odcienie łatwo zmyć z powieki przy pomocy mleczka do demakijażu, czy płynu micelarnego.
Moje oczy są wrażliwe, dodatkowo noszę soczewki, dlatego podchodzę ostrożnie do nieznanych mi dotąd kosmetyków. Na szczęście konturówki są bardzo przyjazne, nie podrażniają oczu.
Cena katalogowa konturówki do oczu firmy Mariza to 6,60 czyli według mnie bardzo przystępna. Chętnie wypróbuję inne, dostępne odcienie. Wiem już po jaką kredkę sięgnę, kiedy te mi się skończą :)
Podsumowując...
Kosmetyki Mariza dostępne są w sprzedaży katalogowej. Jeśli jesteście zainteresowani, podaję e-miala do konsultantki: mariza-lca@wp.pl
kurcze, szkoda ze nie są dostępne w drogeriach.
OdpowiedzUsuńu mnie pewnie by się też odbijały :x
OdpowiedzUsuńale ta jasna fajna na linię wodną :)
lubiłam kosmetyki tej firmy, teraz jednak nie mam już do nich dostępu.
OdpowiedzUsuńSkoro są miękkie to już je lubię i widać, że są dobrze napigmentowane ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że mają tendencję do odbijania się na powiekach :(
OdpowiedzUsuńja mam jedną kredkę z Lovely i jest super ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio ciemną kredkę zastąpiłam ciemnym cieniem, którym rysuję delikatną kreskę. Jasną kredkę z Marizy mam i używam właśnie do dolnej linii wodnej spisuje się nieźle :) Lubię też do linii wodnej białą kredkę CT z Avonu jest trochę trwalsza no i bardziej wyrazista :) Używam ich zamiennie w zależności jaki efekt chcę osiągnąć :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI actually decided to create a quick video about this, I would be honored if you would possibly take a second to check it and possibly leave a message about what you think, I left the video link in the “website” field, hopefully you can get to it, I appreciate it a lot
OdpowiedzUsuńSracing Game
Tych jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJeżeli może odbić się na powiece to niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńMam tą jasną i jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJeżeli ktoś by chciał zakupić te kredki jak i inne kosmetyki z tej firmy to zapraszam na www.mariza.es24.pl.
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Marzenko za wspaniałą recenzję i czekamy na recenzję pozostałych kosmetyków:)
Bardzo fajne te kredki ,nie poznałam nic z Marizy jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńCzyli mówisz, że warto. Super, bo ja właśnie delikatnej kredki potrzebuję:)
OdpowiedzUsuńMAM U SIEBIE KILKA KREDEK JEDNAK NAJCZĘŚCIEJ KRESKI ROBIĘ CIEMNY CIENIEM. ładny makijaż
OdpowiedzUsuńładny makijaż ;))
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam kosmetyków Marizy, ale chyba musze to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMam chęć wypróbować beżową na linię wodną bo do tej pory zawsze białej używałam
OdpowiedzUsuńJestem konsultantka Marizy od ponad roku i szczerze polecam akasmitny fluid matująco-kryjący :) swietnie nadaje sie do cery tlustej i mieszanej :)
OdpowiedzUsuńAnna M.