To, że na spotkaniu było świetnie już wiecie :) W części drugiej chcę Wam pokazać, co przywiozłam ze sobą z Lublina. Jest tego bardzo dużo... Na szczęście do samochodu miałam blisko :)
Tołpa
Nikwax
Dziękuję Sponsorom oraz Magdzie za wspaniałe upominki :)
Wow, super! :)
OdpowiedzUsuńgratuluję:) mam nadzieję, że i ja kiedyś będę miała przyjemność zostać zaproszona na takie spotkanie
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę tego jest, ale jakoś ten SuperKoszyk mi tutaj nie pasuje :D
OdpowiedzUsuńnie wiedziałabym od czego zacząć:D
OdpowiedzUsuńFajne prezenty, może i ja kiedyś się dostanę na jakieś spotkanie w Lublinie, bo mam nie daleko :)
OdpowiedzUsuńmnóstwo tego jest:)
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości ! :D To masz zapas rzeczy do testowania ! :D Tych perełek z Tołpy to Ci zazdroszczę! :) CZekam na ich recenzję :)
OdpowiedzUsuńPodczas spotkania nie było czasu wszystkiego dokładnie obejrzeć, ale na drugi dzień na podłodze zrobiło się istne szaleństwo. Pozdrawiam, miłego testowania.
OdpowiedzUsuńTeż dopiero po powrocie do domu wszystko powoli zaczęłam oglądać. Również życzę miłych testów! :)
Usuńwow :D zapas na rok :D
OdpowiedzUsuńKolorówka najbardziej cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńNo, kochana, teraz to nie pozostaje ci nic innego jak się sklonować;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mam się z kim dzielić tymi dobrociami :)
Usuńmasa rzeczyy :D ale zauważyłam małą pomyłeczkę :) te mydełko w żółtym opakowaniu z motylkami było od firmy Ukryte w Słowach :) - wiem, bo akurat te paczki były u mnie w domu :D
OdpowiedzUsuńTyle tego jest, że nie trudno było się pomylić ;) Ale błąd już naprawiony ;)
UsuńSame cuda :) Zestaw Tołpy chętnie bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego zestawu nowych kosmetyków. Ja osobiście jestem fanką polskiej firmy Bandi. Miałam od nich krem regeneracyjny na noc i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy ;-) Do Lublina mam rzut beretem :P
OdpowiedzUsuńSuper te paczki :)
OdpowiedzUsuń______________________________________
Zapraszam na moje pierwsze rozdanie: http://borsuk-testuje.blogspot.com/
Ale będzie dużo recenzji teraz :)
OdpowiedzUsuńsporo tego :)
OdpowiedzUsuńPATRZE, PATRZE I ZAZDROSZCZĘ! ;O
OdpowiedzUsuńo matko ile tego.....
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ta lista nigdy się nie skończy ;-)
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty, połowy zazdroszczę !
Tołpa. <3
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości.. :)
O rany, ale zaopatrzenie !
OdpowiedzUsuńTeraz nie pozostaje Ci nic innego jak z łazienki nie wychodzić i korzystać :)
jej.. zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńtyle kosmetyków do przetestowania
zrób rezęzje najlepszych :)
http://raspberrybeauty.blogspot.com/
bedzie co testowac :)
OdpowiedzUsuńwow! sporo tego :) i zaciekawiło mnie kilka rzeczy :)
OdpowiedzUsuńO....jaki świetny widok...znam kilka produktów z powyższych zdjęć,jednak większość to dla mnie nowości :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości! Róż Paese musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńTołpa za każdym razem powoduje u mnie ślinotok - ależ Ci zazdraszczam! ;) miłego używania i z niecierpliwością czekam na Twoje wrażenia :)
OdpowiedzUsuńwow, ile wspaniałych rzeczy dostałyście :)
OdpowiedzUsuńO ja Cię kręcę! Niezła paka, bagażnik chyba cały wypełniłaś?
OdpowiedzUsuńSponsorzy szczodrze Was obdarowali ;-)
OdpowiedzUsuńNiezła paczka :D
OdpowiedzUsuńKrem Soraya Metamorphose podarowałam znajomej z powodu odpowiedniego wieku :) Po zastosowaniu przekazała mi informacje, że jest bardzo zadowolona, widzi ogromną różnicę po stosowaniu tego kremu. Jej cera stała się żywsza, rozświetlona, bardziej napięta i jakby odmłodzona. Krem zachwycił ją swą lekką konsystencją, tym że doskonale i szybko się wchłania. Ma świetny zapach. Jak na efekty tego produktu cena jest niewielka. Krem bardzo dobrze się wchłania, ładnie pachnie, intensywnie nawilża skórę. Twarz po użyciu kremu jest rozświetlona, dobrze nawilżona, znika napięcie czy szarość skóry. Opakowanie kremu jest ładne co sprawia, że może spokojnie być kupowany na prezent.
OdpowiedzUsuń