Marka Rimmel przeprowadzała jakiś czas temu nabór do testów nowego tuszu do rzęs z olejem arganowym. Zakwalifikowałam się i otrzymałam zestaw dwóch maskar. Jedną z nich podzieliłam się z koleżanką, a drugą zaczęłam malować swoje rzęsy.
Przeczytałam już kilka Waszych recenzji na temat tego kosmetyku, więc czas i na moją wstępną ocenę maskary.
Rimmel Wonder'Full
mascara with argan oil
Informacje o produkcie: Tusz do rzęs z olejkiem arganowym. Sekret tej innowacyjnej maskary tkwi w
unikalnej formule
z marokańskim olejkiem arganowym, dzięki której twoje rzęsy będą pełne objętości, idealnie gładkie i maksymalnie odżywione. O uwodzicielskie spojrzenie zadba również szczoteczka z ultra-elastycznymi włoskami, która nie pominie nawet pojedynczej rzęsy
i perfekcyjnie je rozdzieli.
Moja opinia: Maskara znajduje się w elegancko prezentującym się opakowaniu. Posiada dużą, sylikonową szczoteczkę, która jest elastyczna i wygina się w każdą stronę. Za pierwszym podejściem do tuszu, trochę się "nagimnastykowałam" z malowaniem. Nie zmartwiłam się tym, bo mam tak z każdą maskarą. Początkowo jej konsystencja wydała mi się dosyć rzadka, jednak już za drugim podejściem, maskara zgęstniała i wygodniej mi było aplikować ją na włoski.
Wonder'Full posiada intensywny czarny kolor, który nadaje spojrzeniu wyrazistości. W zależności od efektu jaki chcemy uzyskać, można nakładać jedną lub dwie warstwy kosmetyku.
Moje rzęsy przechodzą teraz etap odrastania po masowym wypadaniu, jednak tusz wygląda na nich, moim skromnym zdaniem, całkiem fajnie. Widać uniesienie rzęs, wydłużenie i pogrubienie (szczególnie po nałożeniu drugiej warstwy). Nie skleja rzęs, nie obciąża ich.
Kosmetyk nie osypuje się, nie rozmazuje pod oczami, nie spowodował u mnie żadnych podrażnień. Tusz potrzebuje dłuższej chwili, by zastygnąć na rzęsach. Czy to dobrze, a może źle? Na pewno dobrze, bo można ładnie rozczesać włoski w razie sklejenia. Z drugiej zaś strony, można łatwo uszkodzić makijaż oka, więc należy zachować ostrożność.
Efekt na moich rzęsach mi się podoba. Wiem, że równie dobrze sprawdza się u koleżanki, która również testuje ten tusz. Uważam, że efekt jaki uzyskujemy, zależny jest od wyglądu oraz kondycji naszych naturalnych rzęs.
pojemność 11ml
cena ok. 33 zł
Jak maskara Wonder'Full sprawdza się u Was?
Nie znam tej mascary, ale dość fajnie wygląda na rzęsach twoich :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wiele dobrego na temat tego produktu jednak ja sama nie miałam okazji wypróbować. Póki co mam kilka tuszy w tym również maskarę Vamp - Pupa, wiec nie prędko do mnie trafi. A u Ciebie prezentuję się naprawdę obiecująco.
OdpowiedzUsuńCudowny efekt na Twoich rzęsach.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo, wgl to masz piękne rzęsy ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Wow, efekt bardzo mi się podoba, taki właśnie lubię :) Chętnie się skuszę na tą maskarę.
OdpowiedzUsuńNa Twoich rzęsach prezentuje się o niebo lepiej a niżeli u mnie :)
OdpowiedzUsuńefekt świetny!
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt osiągnęłaś.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szczoteczkę, bo naprawdę ładnie rozczesuje.
Ciekawi mnie bardzo, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJakie ty masz rzęsiska *-*
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na rzęsach:) podoba mi sie też jego szczoteczka
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej testować niestety ;)
OdpowiedzUsuńszczoteczkę ma taką w moim guście :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest mega!!
OdpowiedzUsuńnie miałam jej ale widzę że fajny efekt daje.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się nieźle :-) Czuję się zachęcona do spróbowania :-)
OdpowiedzUsuńNawet do tuszów zaczęli dodawać olejek arganowy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt jaki daje na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńNa Twoich rzęsach daje bardzo ładny efekt, może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMarzenko u ciebie bardzo łądnie się prezentuje,widać jesj skutecznosc zalezy w duzej mierze od rodzaju rzęs.
OdpowiedzUsuńNo zobacz jak u ciebie piękni wyszło.
OdpowiedzUsuńU mnie juz tak ładnie nie ma...
Na ładnych rzęsach to każdy tusz ładnie wygląda!:D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na rzęsach :) też jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam okazji się z nią zapoznać :) ale silikonowe szczoteczki uwielbiam, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNa początku alboźle się pomalowałam, albo pierwsze "malnięcie" tak wyglądało, że ledwo co widać było tusz ;) Dopiero teraz jak stosuję dłużej i dłużej, dokładniej maluje to jest dobrze ;) Ale dla osób które rano nie mają czasu pomalować rzęs - nie polecam, bo się rozmazuje :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie rozdziela rzęsy. Może kiedyś trafi do mnie ;)
OdpowiedzUsuńDaje świetny efekt na twoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńTeż ją testuję i nawet dzisiaj opublikowałam jej recenzję ;) Jak dla mnie jest dobry tusz do makijażu dziennego ponieważ podkreśla rzęsy, ale nie daje efektu wow.
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś za delikatny efekt wychodzi.
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda na Twoich rzęsach ;)
OdpowiedzUsuńPięknie je podkreśla, ja mam marne rzęski i tusz nie wiem czy im pomoże ;(
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, bo efekt jest naturalny :)
OdpowiedzUsuńJuż na innym blogu czytałam o niej, opakowanie ma bardzo ładne i szczoteczka mi się podoba, na twoich rzęsach prezentuje się bardzo fajnie, jednym słowem inne rzęsy i inny efekt :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny efekt :) a i szczoteczka z tych co lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt! I opakowanie jakie eleganckie :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja ostatnio też przechodziłam przez masowe wypadanie rzęs? Smutno mi było patrzeć na to :P