sobota, 2 maja 2015

Co wpadło do mojej "kosmetyczki" w kwietniu - przegląd kosmetycznych nowości.


Witajcie! Maj jest moim ulubionym miesiącem. Zieleń, mnóstwo kolorowych kwiatów, ciepłe promienie słońca... W tym miesiącu mam też urodziny i będę mogła sprawić sobie wymarzony prezent ;) Ale dziś nie o tym. Kwiecień za nami, więc pora na małe, zakupowe podsumowanie. Troszkę kosmetyków się uzbierało (część z nich pochodzi z końca marca). Zapraszam do oglądania :)


 
Trzy paleteki My Secret - ta z intensywnymi kolorami zdecydowanie jest moją faworytką. Pojedyncze cienie My Secret. Wszystkie o świetnej pigmentacji. Dokupiłam też sypkich cieni - pyłków, które świetnie wyglądają na powiece połączone z Duraline. Na szczęście pokusiłam się na jeden cień My Sensique, bo jego pigmentacja mnie nie zadowala, a do tego jest tępy.


Druga część zakupów z Natury na minus 40% - puder Pierre Rene, który bardzo lubię i dwa cienie My Secret. Bell zakupione w Rossmannie na promocji minus 49%. Podkład miałam już wcześniej i świetnie się sprawdzał, puder i rozświetlacz testuję (na razie na plus).



Zamówienie z ezebra.pl - ponadczasowe tusze L'Oreal, matowe pomadki Manhattan w 4 kolorach, dobrze mi znane trwałe pomadki Maybelline, cudowne szminki Kate. Tak, pomadek nigdy za wiele :) Do kompletu biała i złota kredka do oczu oraz dwa kolory cieni w kredce Rimmel.



Żeby powyższym kosmetykom nie było smutno, do koszyczka wpadły też lakiery. Astor mnie lekko rozczarował, bo ma kiepskie krycie, ale kolor w rzeczywistości jest cudowny. Piaski Manhattan są piękne ♥


 Niewielkie zakupy lakierowe na stoisku Golden Rose. Rich Color są świetne, sprawdzone, a o złotym piasku marzyłam i nareszcie udało mi się go dostać. Błyszczyk w gratisie, ładny, matowy :) 



Wygrana od Revitalsah w konkursie makijażowym - baza i tusz do rzęs :)



 Zakupy na ekobieca.pl - skorzystałam z promocji -20% na Makeup Revolution i kupiłam paletkę cieni, dwie inne bazy pod cienie, podkład w białym kolorze. Pomadkę dostałam gratis. Do koszyka wpadł też pędzelek do linera Maestro, saszetki mikrodermabrazji i próbki podkładów. Wzięłam Revlona i niestety zupełnie mi nie odpowiada.




Zakupy apteczne - krem do stóp jest genialny, maseczki polubiłam już dawno, krem pod oczy był dla mamy i świetnie się sprawdza. Krem do twarzy Uriage całkiem przyjemny w działaniu, a reszty nie sprawdziłam jeszcze ;)
 

 Miły dodatek do zakupów - opaska + pędzelek do nakładania maseczki od Uriage oraz zestaw próbek.





 Szczotki Tangle Teezer - jedna dla mnie, pozostałe zostały sprezentowane :)



Maseczki Efektima - uwielbiam, używam systematycznie. Były w dobrej cenie, stąd taki zapas.


 
Szampon Sleek Line - moje odkrycie -  oraz zestaw do keratynowego prostowania włosów (o tym napiszę niebawem, jeśli będziecie chcieli).




Niespodzianka od Perfecty - zestaw maseczek :)




Szampony BingoSpa - na razie mam w stosunku do nich mieszane uczucia.



Spóźniona paczuszka od jednego ze sponsorów spotkania w Chełmie - Świt Pharma. Odżywiający krem do rąk i paznokci sprawdza się znakomicie.


Masełka do ciała to ja lubię :) Cztery różne zapachy. Największe wrażenie zrobiła na mnie wanilia i pistacja oraz zmysłowa wiśnia. Wisienki już nie ma, skończyła się. W ruch poszła wanilia z pistacją :)


Żel do golenia Gilette musi być. Ponownie skusił mnie Pharmaceris swoim Cellu Free oraz żel do mycia skóry trądzikowej FlosLek.


Fluidy Pharmaceris lubię i zawsze mam w kosmetyczce. 


Maska Kallos - moje włosy ją polubiły.



Z Bingo Spa wybrałam sobie do testów bardzo przyjemny zestawik, o którym za jakiś czas przeczytacie na blogu.


 Joy Box "Wiosna Trendy" to pudełko pełne skarbów. Niebawem pokażę Wam jego zawartość :)



Paczuszka Ambasadorska od Le Petit Marseillais, a w niej zapachy lata :)






Kto dotrwał do końca? :D 
Znacie któreś z tych kosmetyków, a może któryś produkt szczególnie Was zaciekawił? :)





29 komentarzy:

  1. O matko, ja w pół roku tyle nie kupuje nawet :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cień Sensique widzę, że kupiłaś ten ze starą formułą. Niedawno wyszła nowa formuła, bardzo kremowa i o niebo lepsza niż ta poprzednia :) Z tym, że większość kolorów jest utrzymanych w odcieniach beżów i brązów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko! Ile dobroci :-) czekam na info o zestawie do prostowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żałuję, że do Natury trochę mam bo chętnie zaopatrzyłabym się w pigmenty My Secret - mam jeden i jest rewelacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. puder z pierre rene jest fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow! ale dużo! :) zazdroszczę pudełeczka Joy - ja już się niestety nie załapałam :/

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, bardzo dużo super nowości, Tangle Teezer uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  8. poszalałaś :) tyle maseł do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba te nowości przebiły wszystkie inne ilością :D Na dodatek są tu całkiem obiecujące produkty :) Masełka Bielendy wyglądają słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O ludzie ile zakupów! Pomadki fantastyczne! Musisz zdradzić co jest w Joyu bo sama się nad nimi zastanawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko ile tego jest ;)
    Revitalash w tym samym konkursie wygrałyśmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. o jeju! prawdziwe zatrzęsienie! :D te tusze z L'oreala dają mi do myślenia... no i matowe pomadki z Manhatanu :D ogólnie dużo dobroci nabyłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój mąż już zamówił ode mnie czarne TT;).

    OdpowiedzUsuń
  14. Spore zakupy ;) Udanego testowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale zaszalałaś! Nie no :D Zazdroszcze takich zakupów!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnóstwo tego wszystkiego! :-0

    OdpowiedzUsuń
  17. Sporo dobrego widzę :)
    Mam ochotę na ten tusz Loreal, ale w niebieskim, zachwalanym opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  18. cienie z MS muszę mieć :D kuszą mnie bardzo :D !

    OdpowiedzUsuń
  19. Poszalałaś:) jestem ciekawa tego szamponu do keratynowego prostowania i pomadek w płynie Manhattan

    OdpowiedzUsuń
  20. no lista zabójcza:) wszstko bym chciała i wszystko mnie ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie tak znowu troszkę, bardzo dużo nowości ;]

    OdpowiedzUsuń
  22. Ileż wspaniałości :) Bardzo chętnie poczytam o keratynowym prostowaniu włosów i będę czekała na ten post u Ciebie :)
    Wszystkie twoje zakupy i prezenty są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajne kolorki, lubię takie. Także używam szamponu Sleek Line, polecam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Całkiem sporo. Joy Box mnie ciekawi. LPM też już testuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak dużo kosmetyków!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. trochę tego nawpadało :D większośc bym zabrała :D

    OdpowiedzUsuń