Pędzle są podstawowym narzędziem pracy każdego wizażysty. Dobrze dobrane gwarantują przyjemne malowanie i wspaniały efekt końcowy makijażu. Wiele z nas używa również pędzli w domowym zaciszu.
Gdy tylko pojawiły się w sklepach, od razu rozeszły się jak świeże bułeczki. Mowa o pędzlach Zoeva Rose Golden. Długo zastanawiałam się nad zakupem, aż w końcu wylądowały w moim koszyku i dołączyły do reszty moich pędzli. O tym, czy jestem z nich zadowolona i jak się sprawdzają, przeczytacie poniżej.
Pędzle wykonane są porządnie. Skuwka nie zsuwa się z trzonka. Włosie podczas mycia i suszenia nie odkształca się, nie wypada. Białe włoski, mimo używania różnokolorowych cieni, nie odbarwiają się i cały czas mają właściwy kolor. "Narzędziami" wygodnie się maluje. Są precyzyjne, posiadają idealnie dobrane włosie do typu pędzelka. Jedynym minusem jest fakt, że trzonki łatwo się brudzą, nawet jeśli wyjątkowo dba się o czystość (u mnie to priorytet). Trudno je doczyścić, a wręcz jest to nawet niemożliwe w całości.
Jestem zadowolona z zestawu Zoeva Rose Golden. Szczególnie zauroczył mnie ich wygląd. Czy warto się na nie skusić? Myślę, że warto, choć jest to spory wydatek. Za 12 pędzli zapłacimy bowiem 260 zł, co daje w przeliczeniu na 1 pędzel 21 zł. Dużo czy mało? Tę kwestię zostawiam już Wam, bo wiadomo, że nie każdy może pozwolić sobie na taki wydatek. Dla osób poszukujących tańszych pędzli, polecam pędzle Hakuro, które według mnie też są dobre i również używam ich do wykonywania makijaży.
Gdy tylko pojawiły się w sklepach, od razu rozeszły się jak świeże bułeczki. Mowa o pędzlach Zoeva Rose Golden. Długo zastanawiałam się nad zakupem, aż w końcu wylądowały w moim koszyku i dołączyły do reszty moich pędzli. O tym, czy jestem z nich zadowolona i jak się sprawdzają, przeczytacie poniżej.
Zoeva Rose Golden vol.2
Zestaw ten składa się z 12 pędzli oraz kosmetyczki. Przeznaczony jest do wykonywania makijażu oczu. 8 pędzli zostało wykonanych w naturalnego włosia, 4 z włosia syntetycznego. Każdy pędzelek posiada tłoczenie na skuwce oraz napisy na trzonku. Trzeba przyznać, że zestaw ten jest piękny i cieszy oko :) Sama kolorystyka jest urocza i elegancka.
Pędzle wykonane są porządnie. Skuwka nie zsuwa się z trzonka. Włosie podczas mycia i suszenia nie odkształca się, nie wypada. Białe włoski, mimo używania różnokolorowych cieni, nie odbarwiają się i cały czas mają właściwy kolor. "Narzędziami" wygodnie się maluje. Są precyzyjne, posiadają idealnie dobrane włosie do typu pędzelka. Jedynym minusem jest fakt, że trzonki łatwo się brudzą, nawet jeśli wyjątkowo dba się o czystość (u mnie to priorytet). Trudno je doczyścić, a wręcz jest to nawet niemożliwe w całości.
A teraz przyjrzyjmy się pędzlom Rose Golden z bliska.
Jestem zadowolona z zestawu Zoeva Rose Golden. Szczególnie zauroczył mnie ich wygląd. Czy warto się na nie skusić? Myślę, że warto, choć jest to spory wydatek. Za 12 pędzli zapłacimy bowiem 260 zł, co daje w przeliczeniu na 1 pędzel 21 zł. Dużo czy mało? Tę kwestię zostawiam już Wam, bo wiadomo, że nie każdy może pozwolić sobie na taki wydatek. Dla osób poszukujących tańszych pędzli, polecam pędzle Hakuro, które według mnie też są dobre i również używam ich do wykonywania makijaży.
Znacie / lubicie pędzle Zoeva?
Zestaw dla profesjonalistki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już gdzieś pozytywną opinię na temat tych pędzli. Osobiście używam tylko do pudru i różu.Zestaw na prawdę świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJednak dobrze, że mam ten zestaw z ciemnymi trzonkami. Właśnie się zastanawiałam czy trzonki tych jasnych będą się budzić. Kosztują sporo, ale warto było na nie tyle wydać. Ja je uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJa mam dużo pędzli Hakuro i niestety też mają minus że brudzą im się trzonki. Pędzle Zoeva strasznie mnie kuszą
OdpowiedzUsuńWydatek niczego sobie, ale wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńnie potrzebuję tylu pędzli bo makijaż oka to dla mnie abstrakcja :D
OdpowiedzUsuńAle wyglądają przepięknie!
Ależ mi się te pędzle marzą <3
OdpowiedzUsuńczaje się na te pędzle już od jakiegoś czasu, lecz wiecznie brak funduszy
OdpowiedzUsuńOj tak, te pędzle wyglądają zjawiskową, marna ze mnie makijażystka, ale chciałabym je mieć ;)
OdpowiedzUsuńFajne te pędzelki! Sama muszę się zaopatrzyć w jakieś ;d
OdpowiedzUsuńOne są takie piękne, że mogą tylko leżeć żeby na nie patrzeć ;P
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw , pędzle prezentują się super, marzy mi się taki zestaw z prawdziwego zdarzenia i na pewno kiedyś sobie taki sprawię :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przygarnęłabym taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :-) mam zestaw 6 też w kosmetyczce..przyzna
OdpowiedzUsuńsię ze tez skusilam się na wygląd hihi. Tylko że mam czarne. To w zasadzie moje pierwsze "Poważniejsze" pędzle więc nie mam skali porównawczej
mam 2 zestawy rose golden i to chyba najlepszy makijażowy zakup ever :) Jestem niesamowicie zadowolona z ich jakości, do tego cudnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńmarzą mi się !!! :D
OdpowiedzUsuńJakie one piękne :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych pędzli i są kompletnie na nich nie znam, ale wyglądają profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńSą marzeniem nie jednej z Nas :)
OdpowiedzUsuń