czwartek, 6 sierpnia 2015

Pędzle Zoeva Rose Golden (dużo zdjęć)



Pędzle są podstawowym narzędziem pracy każdego wizażysty. Dobrze dobrane gwarantują przyjemne malowanie i wspaniały efekt końcowy makijażu. Wiele z nas używa również pędzli w domowym zaciszu. 

Gdy tylko pojawiły się w sklepach, od razu rozeszły się jak świeże bułeczki. Mowa o pędzlach Zoeva Rose Golden. Długo zastanawiałam się nad zakupem, aż w końcu wylądowały w moim koszyku i dołączyły do reszty moich pędzli. O tym, czy jestem z nich zadowolona i jak się sprawdzają, przeczytacie poniżej.


Zoeva Rose Golden vol.2

Zestaw ten składa się z 12 pędzli oraz kosmetyczki. Przeznaczony jest do wykonywania makijażu oczu. 8 pędzli zostało wykonanych w naturalnego włosia, 4 z włosia syntetycznego. Każdy pędzelek posiada tłoczenie na skuwce oraz napisy na trzonku. Trzeba przyznać, że zestaw ten jest piękny i cieszy oko :) Sama kolorystyka jest urocza i elegancka. 


Pędzle wykonane są porządnie. Skuwka nie zsuwa się z trzonka. Włosie podczas mycia i suszenia nie odkształca się, nie wypada. Białe włoski, mimo używania różnokolorowych cieni, nie odbarwiają się i cały czas mają właściwy kolor. "Narzędziami" wygodnie się maluje. Są precyzyjne, posiadają idealnie dobrane włosie do typu pędzelka. Jedynym minusem jest fakt, że trzonki łatwo się brudzą, nawet jeśli wyjątkowo dba się o czystość (u mnie to priorytet). Trudno je doczyścić, a wręcz jest to nawet niemożliwe w całości. 


 A teraz przyjrzyjmy się pędzlom Rose Golden z bliska.













Jestem zadowolona z zestawu Zoeva Rose Golden. Szczególnie zauroczył mnie ich wygląd. Czy warto się na nie skusić? Myślę, że warto, choć jest to spory wydatek. Za 12 pędzli zapłacimy bowiem 260 zł, co daje w przeliczeniu na 1 pędzel 21 zł. Dużo czy mało? Tę kwestię zostawiam już Wam, bo wiadomo, że nie każdy może pozwolić sobie na taki wydatek. Dla osób poszukujących tańszych pędzli, polecam pędzle Hakuro, które według mnie też są dobre i również używam ich do wykonywania makijaży.



Znacie / lubicie pędzle Zoeva?


19 komentarzy:

  1. Czytałam już gdzieś pozytywną opinię na temat tych pędzli. Osobiście używam tylko do pudru i różu.Zestaw na prawdę świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednak dobrze, że mam ten zestaw z ciemnymi trzonkami. Właśnie się zastanawiałam czy trzonki tych jasnych będą się budzić. Kosztują sporo, ale warto było na nie tyle wydać. Ja je uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam dużo pędzli Hakuro i niestety też mają minus że brudzą im się trzonki. Pędzle Zoeva strasznie mnie kuszą

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydatek niczego sobie, ale wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie potrzebuję tylu pędzli bo makijaż oka to dla mnie abstrakcja :D
    Ale wyglądają przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ mi się te pędzle marzą <3

    OdpowiedzUsuń
  7. czaje się na te pędzle już od jakiegoś czasu, lecz wiecznie brak funduszy

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tak, te pędzle wyglądają zjawiskową, marna ze mnie makijażystka, ale chciałabym je mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne te pędzelki! Sama muszę się zaopatrzyć w jakieś ;d

    OdpowiedzUsuń
  10. One są takie piękne, że mogą tylko leżeć żeby na nie patrzeć ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny zestaw , pędzle prezentują się super, marzy mi się taki zestaw z prawdziwego zdarzenia i na pewno kiedyś sobie taki sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chętnie przygarnęłabym taki zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne są :-) mam zestaw 6 też w kosmetyczce..przyzna
    się ze tez skusilam się na wygląd hihi. Tylko że mam czarne. To w zasadzie moje pierwsze "Poważniejsze" pędzle więc nie mam skali porównawczej

    OdpowiedzUsuń
  14. mam 2 zestawy rose golden i to chyba najlepszy makijażowy zakup ever :) Jestem niesamowicie zadowolona z ich jakości, do tego cudnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tych pędzli i są kompletnie na nich nie znam, ale wyglądają profesjonalnie :)

    OdpowiedzUsuń