Minął miesiąc od czasu, kiedy wspominałam Wam o rozpoczęciu kuracji hypoalergicznym serum do rzęs Inveo. Tutaj możecie przeczytać o moich pierwszych wrażeniach, a wszystko dzięki Trusted Cosmetics :) Czy oczekiwania, jakie miałam wobec niego zostały spełnione? Po 5 tygodniach regularnego stosowania, zapraszam na efekty kuracji. A dla przypomnienia klika istotnych informacji o produkcie.
INVEO hypoalergiczne serum do rzęs
rewitalizujące i pielęgnujące
Serum zostało wyprodukowane przez laboratorium firmy kosmetycznej Coloris, by zwalczyć problem łamiących się, krótkich, pozbawionymi blasku rzęs. Stymuluje ich naturalny wzrost, jest hypoalergiczne.
Kosmetyk powstał na bazie składnika wykorzystywanego w leczeniu schorzeń oka, który poprawiał kondycję rzęs. Stawały się one dłuższe, mocniejsze i ciemniejsze. Produkt wzbogacony został o ekstrakt ze świetlika, otrzymywanego z ziela świetlika lekarskiego Euphrasia Officinalis. Ekstrakt jest bogatym źródłem garbników, zawiera również glikozydy i kwasy fenolowe. Działa ściągająco oraz kojąco na wszelkiego rodzaju podrażnienia. Nawilża skórę i zmniejsza nadwrażliwość na światło. Łagodzi oznaki zmęczenia. Tonizuje oraz doskonale wygładza naskórek. W celu uzyskania jak najbardziej delikatnego, nie drażniącego produktu, zastosowano w recepturze składniki pomocnicze używane również w kroplach do oczu.
Tak jak już wspomniałam na początku wpisu, produktu używałam regularnie przez 5 tygodni. Oczywiście kontynuuję jego stosowanie nadal.
Serum ma praktyczne opakowanie i wygodny pędzelek, którym przyjemnie nanosi się preparat na powiekę. Jest łagodne dla oczu oraz skóry powiek. Nie spowodowało u mnie szczypania, czy podrażnienia. Jego aplikacja zajmuje chwilę, wystarczy tylko o niej pamiętać, oczywiście po dokładnym oczyszczeniu cery.
Moje rzęsy przed kuracją bardzo wypadały (nawet 5 włosków z jednego oka podczas prawidłowego demakijażu), stały się przez to osłabione i przerzedzone. Miałam wrażenie, że mam ich coraz mniej, są coraz to krótsze, wyglądają niezdrowo. Chciałam zatrzymać ten "proces".
W październiku napisałam, że od Inveo oczekuję:
- wzmocnienia rzęs
- zagęszczenia
- zastopowania ich wypadania
- wydłużenia włosków
- zdrowego wyglądu.
Po 5 tygodniach stosowania serum śmiało mogę stwierdzić, że włoski przestały mi wypadać w takiej ilości, jak wcześniej! Co jakiś czas stracę 1 - 2 rzęsy, ale nie 5 na raz z jednego oka. Przez to włoski zaczęły mi się powoli zagęszczać. Rośnie mi sporo nowych rzęs, jeszcze króciutkich więc trudno je zobaczyć na zdjęciu. Może jakoś znacznie moje rzęsy się nie wydłużyły, jednak myślę, że i to przyjdzie z czasem, kiedy tylko się wzmocnią. Najważniejsze, że przestały wypadać. Kolor włosków stał się bardziej wyrazisty, delikatnie ciemniejszy.
Jestem zadowolona z efektów kuracji i śmiało mogę Wam polecić ten kosmetyk. W zależności od kondycji naszych rzęs oraz innych czynników (m.in. zdrowotnych), może wiele zdziałać z ich wyglądem.
A teraz spójrzcie na zdjęcia poniżej - porównanie rzęs z października oraz listopada.
Serdecznie zapraszam Was na bloga marki INVEO oraz do wypróbowania hypoalergicznego serum do rzęs, jeśli chcecie cieszyć się zdrowymi rzęskami :)
Fajny efekt, ja z mojej kuracji też jestem zadowolona, poznałam naturalne serum :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad serum hypoalergicznym i naturalnym. Wybór padł na to i nie żałują. Rzęsy z każdym dniem wyglądają ładniej :)
UsuńUżywałam tylko jedną tego typu odżywkę. Tą też może kiedyś wypróbuję bo widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz poprawić wygląd swoich rzęs, to jak najbardziej mogę ją polecić. Skończyło się wypadanie włosków i w końcu wszystko wraca do normy :)
UsuńFajny efekt.
OdpowiedzUsuńTo prawda i jest coraz lepiej, co mnie bardzo cieszy :)
Usuńmiałem tusz do rzes tej marki, moja mam była zadowolona więc jej oddałem :)
OdpowiedzUsuńTuszu nie miałam, ale odżywkę mogę śmiało polecić :)
UsuńSpora różnica po tak niedługim czasie :)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda :) Serum zadziałało szybko i skutecznie.
UsuńŁadnie się zagęściły :)
OdpowiedzUsuńI rośnie mi sporo nowych rzęs :)
UsuńWidać, że jest ich więcej :)
OdpowiedzUsuńRóżnic jest widoczna i to mnie cieszy :)
UsuńSama używałam odżywki FEG i efekty są zniewalające serio : )
OdpowiedzUsuńRzęsy jak sztuczne- polecam :D
http://ujemnadelta.blogspot.com/
Nie miałam nigdy tej odżywki ale fajnie, że zadziałała :)
UsuńRzeczywiście efekt kuracji jest widoczny.
OdpowiedzUsuńJest i cieszy mnie to niezmiernie :D
UsuńBardzo ładne efekty :)
OdpowiedzUsuńJuż od czasu robienia zdjęć, efekty są większe :)
UsuńMam to samo serum.Widać wydłużenie.U mnie było bardzo znikome ale za to rzęsy się zagęściły a na tym chyba bardziej mi zależało :)
OdpowiedzUsuńMnie też najbardziej zależało na zagęszczeniu rzęs i zastopowaniu wypadania :) Super, że u Ciebie też się sprawdziło to serum.
UsuńWłaśnie sie do niego przymierzam, może sprawie sobie a mikołaja :) chociaz kończe teraz Bodetko... i szczerze odrosły rzeski a teraz mi po nim wypadają ;/
OdpowiedzUsuńTo byłby dobry prezent na Mikołaja :) Dziwna sprawa, że zaczęły Ci wypadać rzęsy po Bodetko, choć już ktoś pisał, że miał taki sam efekt :/
UsuńJa również jestem właśnie w trakcie stosowania tego serum i przyznaję że efekty są dość fajne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jaki efekt przyniesie stosowanie serum u Ciebie :)
UsuńNoo fajne efekty przyniosło ;) Dawno już nie sięgałam po żadne serum pobudzające wzrost rzęs
OdpowiedzUsuń;)
Warto mieć go na uwadze, bo działa faktycznie znakomicie ;)
UsuńFaktycznie masz dużo więcej rzęs teraz :) Podoba mi się efekt.
OdpowiedzUsuńMnie również się podoba :) Śmiało mogę polecić.
UsuńTeż mogę śmiało polecić to serum - nadal daje super efekty, rzęsy są dłuższe i mocniejsze ;)
OdpowiedzUsuń