sobota, 28 maja 2016

Le Petit Marseillais - Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy


Niedawno pisałam o regenerującym kremie do rąk (klik), który otrzymałam w Ambasadorskiej paczce Le Petit Marseillais. Natomiast w tym wpisie chcę Wam przybliżyć kosmetyk pod prysznic, który urzeka swym cudownym zapachem...




Le Petit Marseillais - Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy


Informacje o produkcie: Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy nie tylko oczyszcza skórę, ale też pielęgnuje ją dzięki kompozycji składników pochodzenia naturalnego. Formuła naturalnego olejku o delikatnym zapachu pozostawia skórę intensywnie odżywioną i jedwabiście miękką. 



Moja opinia: Produkt znajduje się w plastikowej, półprzezroczystej butelce, która idealnie leży w ręku i nie wyślizguje się pod prysznicem. Ma prostą i za razem urokliwą szatę graficzną. Jego konsystencja jest płynna, żelowa, delikatnie oleista. Nie jest to jednak typowy tłusty olejek. 

Kosmetyk cudownie pachnie! Tak kwiatowo, świeżo, niezwykle przyjemnie. Jest dosyć intensywny, jednak dla mnie nieuciążliwy. Świetnie rozprowadza się po skórze, tworzy wspaniałą pianę. Bez problemu zmywa się z ciała, nie pozostawiając na nim tłustej, czy lepiącej powłoki. 

Olejek jest przyjemny w użyciu. Pozostawia skórę dobrze odświeżoną i czystą. Posiada również właściwości pielęgnacyjne - nawilża, wygładza, zmiękcza oraz uelastycznia ją. Produkt jest delikatny. Nie podrażnił i nie przesuszył mojej skóry. Jeśli chodzi o wydajność, to jest na średnim poziomie. Muszę się przyznać jednak, że nie jestem oszczędna i lubię nabierać sporo kosmetyku. 

+ kwiatowy zapach
+ wygodne opakowanie
+ odpowiednia konsystencja
+ dobrze się pieni
+ właściwie odświeża i oczyszcza
+ nawilża, wygładza, zmiękcza i uelastycznia skórę
+ nie powoduje podrażnień
+ nie wysusza
+/- średnia wydajność
+/- pojemność 250 ml 
+/- cena 11,99

#ambasadorkaLPM

Polubiłam się z olejkiem Le Petit Marseillais. Szczególnie odpowiada mi jego zapach i przyjemne nawilżenie skóry. Jeśli lubicie kwiatowe nuty, śmiało możecie po niego sięgnąć ;)


12 komentarzy:

  1. dużo nich ostatnio na blogach LD

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglada zachecajacao ...widzialam go ostatnio w sklepie... ale póki co na razie musze moje zapasy skonczyc;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam ze mają tez olejki :-) zele pod prysznic przepieknie pachną :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zapach kwiatu pomarańczy , ten żel na pewno też oczarowałby mnie właśnie swoim aromatem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe czy mi by się ten zapach spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hmm całkiem pozytywnie się zapowiada :) ja ostatnio jestem na bakier z balsamami i tego typu rzeczami, ale trzeba zadbać o skórę. Tym bardziej, że słońce grzeje coraz mocniej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze okazji wypróbować ich na własnej skórze, jednak prędzej czy później się skuszę. Ciekawi mnie jednak ten o zapachu werbeny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja miałem wersję lawendową świetna była tej nie znam

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ten olejek i bardzo fajnie się u mnie spisywał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też go mam i bardzo lubię :) Zapach ma ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zwrócę na niego uwagę będąc na zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też mi bardzo przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń