Wraz z nadejściem jesieni, potrzeby mojej cery uległy zmianom. Niewątpliwie potrzebuje ona stale intensywnego nawilżenia, w przeciwnym razie przesusza się i łuszczy. Wiem z doświadczenia, że nie tak łatwo znaleźć dobry krem do skóry suchej i wrażliwej. Często mimo obietnic producenta, stosowanie kosmetyku nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Kolejne wielkie rozczarowanie? Lepiej sięgnąć po sprawdzony produkt.
"Ziołolek" - krem oliwkowy
Informacje o produkcie: Przeznaczony jest do skóry normalnej, suchej i skłonnej do podrażnień. Zawarta w kremie oliwa z oliwek przyczynia się do ochrony skóry przed utratą wody, a w połączeniu z przeciwutleniającym działaniem witaminy E chroni skórę przed negatywnym wpływem środowiska zewnętrznego. Krem przywraca naturalną barierę lipidową naskórka i wpływa kojąco na skórę podrażnioną dzięki czemu polecany jest osobom cierpiącym z powodu skłonności skóry do podrażnień i alergii. Zapewnia prawidłową elastyczność i spowalnia procesy starzenia się skóry.
Według producenta krem dobrze się wchłania i łatwo rozsmarowuje. Zapewnia doskonałe nawilżenie, natłuszcza i wygładza skórę dodając jej sprężystości oraz długotrwałe ukojenie w przypadku skóry podrażnionej. Regularne stosowanie poprawia ogólny wygląd skóry, która staje się rozświetlona, gładka, miękka, elastyczna. Wygląda promiennie, a zmarszczki się wypłycają. Krem nie wywołuje podrażnień, także w okolicach oczu.
Ingredients: Aqua, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Polyglyceryl-4 Isostearate (and) Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicon (and) Hexyl Laurate, Isopropyl Myristate, Sorbitol, Ceresin, Ozokerite, Glycerin, Decyl Oleate, Sorbitan Sesquioleate, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol (and) Diazolidynyl Urea (and) Methylparaben (and) Propylparaben, Parfum, Lactic Acid.
Moja opinia: Produkt nabywamy w tekturowym opakowaniu, na którym zajdziemy wszystkie niezbędne informacje na jego temat. Wewnątrz kartonika znajduje się plastikowy słoiczek, który skrywa kosmetyk o treściwej, gęstej konsystencji. Kto spodziewa się lekkiej, rzadkiej formuły, może być zdziwiony. Gdzie jest zatem ta lekkość, o której informuje nas napis na opakowaniu? Wyobraźcie sobie, że czujemy ją tuż po rozsmarowaniu kosmetyku na twarzy.
W moją cerę oliwkowy krem wnika szybko, jakby była bardzo spragniona składników w niej zawartych. Nawet, kiedy nałożę grubą warstwę mazidła, po kilku minutach zostaje wchłonięta. Zawsze po zastosowaniu kosmetyku mam wrażenie ukojenia, uspokojenia mojej skóry.
Kremu marki "Ziołolek" używam już na tyle długo, by móc ocenić jego działanie. Utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia mojej cery, dzięki czemu przestała mi się łuszczyć skóra, co widoczne było w szczególności na policzkach, brodzie i nosie. Natłuszcza w taki sposób, że skóra nie lepi się, nie jest widocznie przetłuszczona czy błyszcząca. Wygładza, co czuć w dotyku. Delikatnie uelastycznia. Skóra wygląda na bardziej wypoczętą, jest rozświetlona, zostaje poprawiony jej koloryt. Polepszeniu ulega jej ogólna kondycja i wygląd. Jeśli chodzi o podrażnienia to nie miałam z nimi do czynienia podczas stosowania kosmetyku. Możliwe, że im zapobiegał. Moja skóra nie raz narażona była na zimny wiatr, jednak nic złego się z nią nie działo. Jeśli mamy skórę suchą i wrażliwą, z powodzeniem możemy stosować oliwkowy krem jako bazę pod makijaż.
Krem należy do produktów wydajnych, spokojnie wystarcza na kilkumiesięczną kurację. Ogromnym plusem jest jego cena, bo kosztuje ok. 10 zł. Jak na takie działanie, które mi zapewnia, jest to świetna cena.
Podsumowując:
+ treściwa konsystencja
+ lekkość po aplikacji kremu
+ szybkie wchłanianie się w skórę
+ brak tłustej, lepiącej warstwy
+ przynosi ukojenie
+ zapewnia intensywne nawilżenie
+ odpowiednio natłuszcza
+ wygładza , uelastycznia
+ poprawia wygląd cery
+ rozświetla
+ delikatny dla skóry
+ wydajny
+ cena
Przejrzałam ofertę sklepu online marki "Ziołolek" i znalazłam w nim kilka interesujących produktów, też w przystępnych cenach. Zostawiam Wam linka do stronki KLIK, może Was też coś zainteresuje. To już mój kolejny produkt tej firmy. Niedawno pisałam o kremach do pielęgnacji suchej skóry ciała. Nie są to tylko kosmetyki dla dorosłych, w ofercie znajdują się również produkty dla niemowląt i dzieci.
Jak zachowuje się Wasza skóra jesienią, wymaga innej pielęgnacji?
Moja niemiłosiernie się łuszczyła do tej pory. W tym roku na szczęście nie ma tragedii, pewnie dlatego że wreszcie zaczęłam o nią przyzwoicie dbać.
OdpowiedzUsuńOdpowiednia pielęgnacja to podstawa. Mnie bardzo trudno było trafić na kosmetyki, które faktycznie dałyby radę z łuszczącą się skórą, szczególnie na dłuższą metę.
UsuńCiekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńI bardzo pomocny :)
UsuńCena naprawdę kusząca :D
OdpowiedzUsuńCena przystępna, a działanie wyjątkowo zbawienne na moją skórę :)
UsuńMoja skóra również teraz potrzebuje więcej nawilżenia i pielęgnacji, próbuję różnych "wspomagaczy" w postaci kremów i nie tylo ;)
OdpowiedzUsuńW okresie jesiennym skóra ma niewątpliwie "większe" potrzeby i trzeba ją wspomagać :)
UsuńFajnie, że kremik ma całkiem przyjemny skład, choć niestety bałabym się, że olejek z oliwki mógłby mnie zapchać, więc nie wiem czy skusiłabym się na ten produkt, jednak cena super :)
OdpowiedzUsuńMoja cera również ma skłonności do zapychania, ale przy tym kremie nie zaobserwowałam żadnych niepożądanych reakcji :)
UsuńKrem bardzo tani, myślę że warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam z czystym sumieniem :)
UsuńWydaje mi się, że właśnie takiego kremu może potrzebować teraz moja skóra.
OdpowiedzUsuńPolecam w takim razie wypróbowanie go :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tym kremem :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie po raz ostatni :)
UsuńFajnie się prezentuje, ciekawe czy nie bylby za ciężki dla tłustej cery? :-)
OdpowiedzUsuńMoże na dzień tak, szczególnie pod makijaż. Za to na noc mógłby się sprawdzić znakomicie :)
UsuńPolecę mojej bratowej, ma mega suchą skórę :)
OdpowiedzUsuń