Firmy Donegal nie trzeba zapewne nikomu przedstawiać. Zanim zaczęłam prowadzić bloga, często sięgałam po ich produkty. Kępki rzęs, akcesoria do manicure czy szczotki do włosów mam nadal w swojej kosmetyczce. Dzięki temu, że marka zechciała wesprzeć nasze charytatywne spotkanie blogerek, miałam okazję poznać kilka nieznanych mi dotąd kosmetyków oraz akcesoriów. O jednym z nich chcę Wam opowiedzieć w dzisiejszym wpisie.
Donegal - płatek do mycia twarzy
Płatek służy do mycia i masażu twarzy. Stosowany systematycznie stymuluje krążenie i pobudza skórę do odnowy, nadając jej świeży wygląd. Idealny do codziennej pielęgnacji twarzy. Mikro sylikonowe wypustki oczyszczają skórę, nie podrażniając jej.
Jak już wspomniałam, płatek jest niezwykle miękki. Nie ma mowy o podrażnianiu skóry. Przed użyciem zastanawiałam się, czy nie będzie to zbędny gadżet w mojej łazience. Teraz wiem, że to mój must have przy myciu twarzy! Jest niezwykle praktyczny i użyteczny. Funduje delikatny i przyjemny masaż skóry. Można robić nim demakijaż, pomijając oczywiście oczy. Idealnie sprawdza się do mycia twarzy zwilżonej wodą z żelem lub innym preparatem, którego używamy.
Dzięki wypustkom, pory skóry zostają lepiej, dogłębniej oczyszczone. Masaż twarzy pobudza krążenie i napina skórę. Mycie dłońmi nie przynosi takich efektów. Poza tym jest mniej wygodne, niż przy użyciu płatka Donegal. Tak się przyzwyczaiłam do tego gadżetu, że nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez niego.
Jeszcze jedna kwestia, czyli higiena. Nie ma najmniejszego problemu z utrzymaniem płatka w idealnej czystości. Można go myć do woli i tak się z nim nic nie dzieje. Poza tym, między wypustkami nie zbierają się żadne nieczystości typu martwy naskórek, czy resztki produktów. Myję go ciepłą wodą, używając do tego celu niewielkiej szczoteczki (zdaje się, że nawet z Donegal). Z powodzeniem można myć go również bez niej.
Mycie i masaż twarzy to jedno zastosowanie płatka Donegal. Wiecie do czego jeszcze sprawdza się ten gadżet? Do mycia pędzli. Świetnie radzi sobie zarówno z włosiem naturalnym, jak i syntetycznym. Wystarczy delikatnie potrzeć pędzel o wypustki płatka i gotowe ;)
+ dogłębnie oczyszcza pory skóry
+ masaż napina skórę
+ dobrze przygotowuje cerę do przyjęcia innych kosmetyków pielęgnacyjnych
+ wygodny i praktyczny w użyciu
+ nie podrażnia
+ idealny do mycia skóry oraz demakijażu
+ świetnie sprawdza się do mycia pędzli
+ higieniczny
+ łatwy do czyszczenia
+ przystępny cenowo 4,49 zł (tutaj)
W tej chwili w sklepie online Donegal, trwa promocja -50% na lakiery do paznokci (rabat odejmuje się po dodaniu do koszyka minimum 2 sztuk), więc każdy z nich można kupić za 2,99 zł. Polecam, jakość mają bardzo dobrą. Jest również promocja na brokaty do paznokci (cena 1 zł / sztuka) oraz brokaty na powieki (cena 3,20 zł / sztuka).
A Wy jakich gadżetów używacie do mycia twarzy?
Podzielcie się swoimi ulubieńcami :)
Mam i bardzo sobie chwalę :D Świetnie się spisuje ;)
OdpowiedzUsuńTak myślałam że napiszesz o myciu pędzli :) od kiedy go zobaczyłam wiedziałam że się do tego nada :D
OdpowiedzUsuńWidziałam takie myjki w Rossmanie i zastanawiałam się nad kupnem, bo są tanie a czytałam już o nich kilka pozytywnych opinii i sama nie wiem, czy wybrać taką myjkę do twarzy, czy gąbkę Konjak :P
OdpowiedzUsuńMuszę się nim zainteresować ;) Firmę Donegal bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńdobra cena, przydałby mi się taki czyścik
OdpowiedzUsuńMuszę sobie go kupić, bo mój wcześniejszy płatek zaginął w akcji ;)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny gadżet, osobiście mam szczotkę soniczną z silikonową główką, świetnie oczyszcza :)
OdpowiedzUsuńMarzenko bardzo ciekawa "myjka". Ja tylko myję twarz tonikiem lub płynem micelarnym za pomocą płatków kosmetycznych i tyle. Ale może faktycznie warto zrobić coś więcej :-)
OdpowiedzUsuńmam tego cudaka i bardzo się lubimy ;)
OdpowiedzUsuńSuper gadżecik!
OdpowiedzUsuńpomysłowy, kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńMam takie płatki :D Od czasu do czasu po nie sięgam :D
OdpowiedzUsuńMam prawie identyczny! Mój pochodzi z DM firma Ebelin- służy mi tak samo jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńoj sporo tego teraz jest. ja mam z BU. tez o nim pisałam. tylko Donegal jest tańszy.
OdpowiedzUsuńWidziałam go w Rossmanie :) ale sama jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńświetna rzecz! mam już upominek dla szwagierki :)
OdpowiedzUsuńUżyłam go już parę razy ;) jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny gadżet, ale z Rossmanna. Używam go jednak do mycia pędzli, świetnie się sprawdza w tej roli. :-)
OdpowiedzUsuń