Pogoda dopisuje, słońce pięknie świeci. Plany wakacyjne i urlopowe niebawem dojdą do skutku, a może już są w trakcie realizacji. Nie lubię pakować walizki na wyjazdy, do tego jawnie się przyznaję. Zawsze mam wrażenie, że czegoś zapomniałam, albo wzięłabym więcej, niż pomieści moja torba podróżna i wcale nie będzie mi to do niczego potrzebne. Jakie kosmetyki zabrać na wakacje? Na pewno takie, które wiemy, że wykorzystamy. Mam swoje typy produktów, po które sięgam najczęściej latem i dziś chcę Wam je pokazać.
....................................................................................................................................................................................................................
Mój kosmetyczny niezbędnik na lato / urlop / wakacje
....................................................................................................................................................................................................................
- Uriage Eau Thermale - woda termalna to mój absolutny must have. Zawsze małą wersję 50 ml mam w torebce. Większa pojemność idealnie sprawdzi się na wyjazdy, kiedy potrzebujemy częstego odświeżenia skóry. Dlaczego woda termalna Uriage? Ponieważ nie trzeba wycierać skóry po jej użyciu, jak w przypadku innych tego typu kosmetyków. Rozpyla się delikatną mgiełką. Natychmiast chłodzi, odświeża, przynosi ukojenie rozgrzanej skórze. Nie wysusza, a wręcz przeciwnie - nawilża i pielęgnuje. Po jej stosowaniu zawsze mam ładniejszą cerę. Jeśli mamy taką możliwość, można przechowywać ją w lodówce, wtedy efekt chłodzenia i orzeźwienia jest spotęgowany. Produkt możecie kupić tutaj.
- Uriage Barieresun - łagodzący spray po opalaniu. Ciekawe rozwiązanie z atomizerem, który rozpyla kosmetyk mgiełką. Po spryskaniu skóry tworzy na niej delikatną powłokę, która stopniowo wchłania się w skórę. Genialnie nawilża i lekko natłuszcza skórę. To najlepsze "lekarstwo" na poparzoną lub podrażnioną słońcem skórę. Szybko przynosi ukojenie i wycisza piekącą, zaczerwienioną skórę. Kosmetyk można nabyć tutaj.
- Pharmaceris Sun - krem ochronny na słońce dla dzieci. Jest tak delikatny i świetnie chroni skórę przed promieniami słonecznymi i poparzeniami, że stosuję go sama. Jak widzicie, sprawdza się także u dorosłych. Przyjazny skórze wrażliwej. Używam z SPF 30, jak i 50. Krem można kupić tutaj.
- Sally Hansen Airbrush Legs - rajstopy w spray'u. Posiadam wersję Medium Glow, czyli dla ciemnej karnacji. Produkt rozprowadza się równomiernie, nie tworzy plam, ładnie wyrównuje koloryt i nadaje skórze delikatny, naturalny odcień. Nawet w największe upały jest nie do ruszenia. Zmywa się dopiero wodą z żelem i najlepiej gąbką. Świetne rozwiązanie dla osób, które się nie opalają lub chcą uzyskać ciemniejszy odcień opalenizny.
- Garnier Mineral Invisible - antyperspirant w wersji roll-on. Dobrze się u mnie sprawdza, podobnie jak inne antyperspiranty tej marki. Chroni przed nieprzyjemnym zapachem, zapewniając na długi czas uczucie świeżości. Nie brudzi ciemnych ubrań. Do kupienia m.in. tutaj.
- Bath&Body Works PocketBac - antybakteryjny żel do rąk. Mój ulubiony wariant to Japanese Cherry Blossom, choć używam też innych zapachów. Mam go zawsze w torebce. Przydaje się często, a na wyjazdy sprawdzi się znakomicie. Higiena dłoni jest bardzo ważna. Do kupienia tutaj.
- Acerin Cool Fresh - chłodzący spray na opuchnięte i zmęczone nogi. Natychmiast przynosi ukojenie. Dzięki zawartości mentolu, przyjemnie chłodzi i odświeża. Niezastąpiony przy problemach z kończynami, o których mowa.
- Ziaja masło kakaowe - spray przyspieszający opalanie. Niezastąpiony kosmetyk, który towarzyszy mi przy opalaniu od wielu lat. Przyspiesza proces opalania, natłuszcza i nawilża, dzięki czemu skóra równomiernie się opala i nie jest przesuszona.
- Cleanic Super Comfort - chusteczki do higieny intymnej. Niezastąpione w podróży, szczególnie takiej, która przez wiele godzin.
Po jakie kosmetyki Wy najczęściej sięgacie latem lub zabieracie je ze sobą na urlop? ;)
Znam tylko żele antybakteryjne BBW, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńja dodałabym tutaj jeszcze krem z filtrem do ciała :) i olej kokosowy, który bardzo dobrze pielęguje spieczoną skórę ;)
OdpowiedzUsuńO tak - myślę, że te wszystkie produkty idealnie przydałyby się na wakacje :)
OdpowiedzUsuńRajstop w sprayu sally h używam od ok. 8 lat gdy były dostępne tylko na allegro. Muszę w końcu wypróbować wodę uriage, miałam już różne termalne tylko nie tą.
OdpowiedzUsuńU mnie latem musi być koniecznie coś lekkiego i coś z filtrami :)
OdpowiedzUsuńO ta,woda termalna obowiązkowa,wysoki filtr na ryjek też,chusteczki intymne obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńmuszę się zaopatrzeć w antybakteryjny żel do rąk oraz może faktycznie coś na zmęczone stopy :)
O podoba mi się spray do stop
OdpowiedzUsuńJakoś zabrakło mi tu kosmetyków do włosów. Ja polecam firmę Wax Pilomax. Na wakacje polecam zabrać ich mini produkty oraz Wax Sun- spray do włosów z filtrem :)
OdpowiedzUsuńwlasnie mi przypomniałas o wodzie termalnej! :D Ja do swojej kosmetyczki dodaje zawsze trivagin. Jak dlugo przesiaduje w basenie to mam potem infekcje intymne a to mi zawsze pomaga.
OdpowiedzUsuń