wtorek, 4 lutego 2020

FlosLek Balance T-zone Gommage - peeling z kwasami AHA




Zastanawialiście się kiedyś, czy odpowiednio dbacie o dokładne oczyszczenie cery? A może zdarza Wam się zapominać o tym jakże ważnym kroku w pielęgnacji? 
Tylko na dokładnie oczyszczonej skórze mają prawo zadziałać kosmetyki pielęgnacyjne. Dziś chcę Wam pokazać jeden z produktów, który moim zdaniem zasługuje na uwagę FlosLek Balance T-zone Gommage peeling z kwasami AHA. Jeśli macie cerę mieszaną, tłustą i walczycie z niedoskonałościami, zapraszam do lektury. 




floslek gommage t zone aha wizaz opinia blog


FlosLek Balance T-zone Gommage 
peeling z kwasami AHA


Kosmetyk umieszczony został w miękkiej tubie, z której łatwo wycisnąć odpowiednią ilość produktu. Jego zapach jest delikatny, przyjemny, w stronę neutralnego. Posiada żelową konsystencję, która  nie spływa i dobrze rozprowadza się po skórze. 


Seria Balance T-zone dedykowana jest skórze problematycznej, niezależnie od wieku, mieszanej: tłustej w strefie T i suchej na policzkach. Według producenta to ekspresowy peeling, który już po pierwszym użyciu oczyszcza, usuwa zrogowaciały naskórek i zmniejsza uczucie szorstkości. Stosowany regularnie odblokowuje i zmniejsza pory, redukuje natłuszczenie oraz poprawia kondycję skóry. Skutecznie pielęgnuje cerę mieszaną, tłustą w strefie T (czoło, nos, broda) i przesuszoną na policzkach. 


Obietnice zawsze brzmią pięknie, ale jakie są prawdziwe efekty, które przynosi stosowanie Gommage? Nim Wam wszystko wyjawię, jak ten produkt działa na mojej skórze, krótkie wprowadzenie. Gommage nie jest typowym peelingiem, który zawiera drobinki peelingujące. To jest przezroczysty żel z kwasami owocowymi. Stosujemy go na noc, na zwilżoną skórę twarzy, szyi czy dekoltu. Masujemy nim skórę, dopóki nie pojawią się drobinki złuszczonego naskórka. Potem spłukujemy wodą. Za każdym razem "gumkuje" się mnóstwo naskórka. Ten zabieg jest łagodny i nie podrażnia skóry. Bardzo mi odpowiada takie "gumkowanie". 




floslek gommage peeling z kwasami aha blog opinia wizaz


Efekty po zastosowaniu peelingu zobaczyłam od razu, już po pierwszym użyciu. Nie dowierzałam, że martwy naskórek może złuszczyć się w takich ilościach i pozostawić "puste" pory skóry! Wszystkie zaskórniki znikają. Wiadomo, że nie na zawsze, ale przy systematycznym stosowaniu produktu jest świetny efekt. Skóra staje się gładka, delikatna w dotyku, bardziej promienna, świeża.  Peeling nie wysusza cery, czego początkowo się obawiałam. Wręcz przeciwnie, zapewnia jej nawilżenie i widoczne ujędrnienie. Zmniejsza pory i powoduje, że strefa T nie przetłuszcza się tak mocno. 



gommage peeling floslek opinia blog

Zużyłam już 2 pełne opakowania FlosLek Balance T-zone Gommage i jestem w trakcie 3. Mam nadzieję, że produkt na na stałe będzie gościł w ofercie firmy. To świetny "oczyszczacz" skóry. Polecam go również, jeśli walczycie z przebarwieniami, tak jak ja. Delikatnie rozjaśnia. Jest to produkt wegański. Za 125 g trzeba zapłacić ponad 20 zł. To niewiele, bo Gommage jest wydajny. 


Ostatnio widziałam, że Eveline i Dermacol mają również w swojej ofercie peelingi typu gommage. Mam nieodpartą ochotę je wypróbować.

A wy znacie / lubicie produkty, które się "gumkują"? ;)


4 komentarze:

  1. Ciekawy peeling, ale ja po skończeniu swojego chcę sięgnąć po całkiem innej marki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też sprawdza się bardzo dobrze, chociaż czasami lekko mnie podrażni :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię kosmetyki z Flosleku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. faktycznie efekt widoczny po pierwszym użyciu

    OdpowiedzUsuń