Coś na policzki, coś na usta - Wibo.

zisiaj przyszła pora na recenzję kosmetyków Wibo, których używam już od pewnego czasu i wyrobiłam sobie o nich zdanie. Jak się sprawdzają na buźce? Przeczytajcie :)

 

 

 Wibo róż z jedwabiem i witaminą E

Dawka informacji na jego temat od producenta ze strony http://www.wibo.pl:

 

"Formuła bogata w wit. E, dzięki czemu cera jest odpowiednio nawilżona i jedwabiście gładka. Łatwy w użyciu i aplikacji dzięki dołączonemu pędzelkowi do różu. Zawiera substancje odżywcze i minerały wpływając na poprawienie wyglądu i kondycji skóry. Nie pozostawia nieestetycznych smug. Wybór kolorów pozwoli na odpowiednie dobranie do cery, również tej problematycznej. Produkt idealny do modelowania kształtu twarzy."

Moja opinia: Plastikowe opakowanie kryje w sobie kosmetyk o masie 6,5 g. Wybrałam odcień 01 spośród pięciu dostępnych kolorów. Myślę, że każda kobieta znalazłaby swój ulubiony i pasujący do jej typu urody odcień. Róż nie ma zapachu. W środku opakowania znajdziemy aplikator do nakładania różu, jednak ja używam swojego pędzla, Za pomocą dołączonego aplikatora również bezproblemowo nałożymy na policzki róż. Kosmetyk jest jedwabisty, dobrze nakłada się go na skórę. Róż nie kruszy się, nie pozostawia nieestetycznych smug. Sprawia, że twarz jest ładnie wymodelowana i naturalnie podkreślona. Zauważyłam, że produkt jest bardzo wydajny i nie widać w ogóle jego ubytku w opakowaniu. Długo utrzymuje się na skórze (cały dzień). Uważam, iż warto go mieć w swojej kosmetyczce. Dodatkowy plus stanowi cena.


Nawilżająca pomadka do ust Eliksir Wibo

Producent pisze o nich tak (http://www.wibo.pl):

"Nabłyszczająca formuła pomadki  zapewnia ustom nawilżenie nadając im soczysty kolor. W kolekcji znajduje się 8 modnych i klasycznych odcieni – wystarczy wybrać jeden z nich dla siebie i czarować pięknym uśmiechem. W palecie kolorów znajdą się odcienie różu, brązu i czerwieni. Lekka konsystencja pozwala na łatwe rozprowadzenie się koloru tworząc ochronną powłokę na ustach by prezentowały się nie tylko pięknie ale i zdrowo."

Moja opinia: Opakowania pomadek średnio zachęcają do skuszenie się na nie, jednak zawartość skrywa w sobie świetne produkty, które dostępne są w 9 kolorach. Ja posiadam odcień 04 oraz 08. Kolory pomadek są bardzo ładne. Bardzo łatwo je rozprowadzić na ustach, ponieważ są miękkie. Intensywnie nawilżają usta, a ich zapach jest delikatny i kojarzy mi się z wiórkami kokosowymi :)
Pomadki ładnie kryją, a ich kolory są intensywne. Nie spływają z ust, nie rozmazują się, jak to potrafią niektóre nawilżające pomadki. Nie podkreślają suchych skórek, jeśli takowe są na ustach. Wspaniale podkreślają usta, dodając im niepowtarzalnego uroku. Są wspaniałym dopełnieniem makijażu, wspaniale połyskują. Są wydajne. Paletę kolorów wzbogaciłabym o pomadki w innych odcieniach, np. fuksji. Mają przystępną cenę, dzięki temu spokojnie można sobie pozwolić na kilka odcieni :)