piątek, 25 stycznia 2013

Sleek Bad Girl recenzja + makijaż.


Wczorajszy dzień umknął mi bardzo szybko. Wieczorem zaszalałam jeszcze z zakupami ciuchowymi :) Na kosmetyki nawet się nie obejrzałam ;) No dobra, może spojrzałam kątem oka, ale na tym się skończyło :)

Przygotowałam dla Was recenzję znanej palety Sleek Bad Girl, którą mam w swoich Sleekowych zbiorach.


Tak kolory z tej paletki prezentują się na skórze. Nakładałam je bez użycia jakiejkolwiek bazy. 
  
 
 A to już mój połyskujący - wieczorowy -  makijaż oczu, stworzony przy pomocy:

- palety Sleek Bad Girl
- tuszu do kresek w żelu Rimml
- maskary Bourjois Volume Glamour Max Deffinition czarnej
- korektora do brwi Eveline Art scenic czarnego




Moja opinia: Przy użyciu cieni z palety Bad Girl wykonamy makijaż wieczorowy, a także używając jaśniejszych odcieni, możemy zrobić lekki makijaż dzienny. Kolory są mocno napigmentowane. Przeważają cienie połyskujące. Można wyczarować nimi wspaniały makijaż. Jeśli nieumiejętnie będziemy nakładać cienie, mogą nam się osypywać na policzki. Dlatego osobom, które nie mają jeszcze dużej wprawy, polecam oprószenie pudrem sypkim w sporej ilości policzków oraz skóry pod oczami, który następnie "zmieciemy' pędzlem po umalowaniu oczu. Drugi taki sposób to zmiana kolejności wykonywania poszczególnych zabiegów, czyli najpierw malujemy oczy, wycieramy to, co się osypało. Następnie wykonujemy makijaż twarzy rozpoczynający się od nałożenia podkładu. To tak na marginesie...
Cienie możemy nakładać na sucho i na mokro. Używam ich na większe wyjścia i nakładałam pod nie bazę. Ich żywotność  jest długa - wytrzymują całą imprezową noc. Nie rozmazują się, nie rolują. Tego właśnie oczekuję od cieni. W jakim stanie ich nałożyłam, w takim zmywałam makijaż. Nawet po wielokrotnym używaniu, niewiele ich ubyło.


Jesteście posiadaczkami palety bad Girl? Jak się u Was sprawuje? :)



18 komentarzy:

  1. Kolory są nie dla mnie, nie przepadam za tak ciemnymi. Przepiękny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny makijaż , do twarzy tobie w takich ciemnych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam, kolory dosyc ciemne! Świetnie wyglądają Twoje oczy w tych kolorach! Na imprezę idealny makijaż!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedyna paletka Sleek, którą chciałabym mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak spojrzałam na paletkę to pomyślałam 'kolory kompletnie nie dla mnie' Ale jak poniżej jest makijaż przez Ciebie wykonany, wygląda przepięknie. Naprawdę masz do tego rękę, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. te ciemne kolory mi się bardzo podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. podobają mi się dolne kolorki :) bardzo intensywne jak na cienie bez bazy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zauroczyłaś mnie tą paletką! Kolory idealne dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały makijaż! Hipnotyzujące spojrzenie na specjalne wyjścia:) Aż mam ochotę na zakup tej paletki;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cuuudo jak zawsze zresztą, zazdroszczę talentu, ja nie potrafię nic wyczarować na sobie.
    I powodzenia u Maliny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam w niej te granaty i fiolety:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowności! Idealny makijaż wieczorowy!
    Trzymam kciuki za rozdanie u Maliny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od lat marzę o choć jednej paletce sleek. Niestety nie mogę jej nigdzie dostać.:( B.ładny makijaż. Pozdrawiam. :)
    http://blogrecenzjekosmetyczneporadydlanasto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie umiałabym się tak idealnie pomalować tą paletką. Super!:) Wprawę w rękach masz!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Posiadam paletke, ale ze względu na jej ciemne kolorki jeszcze sie do niej w 100% nie przekonałam :) Często kolorki z tej paletki są delikatnym uzupełnieniem moich makijazy na co dzień, tak by nie przedobrzyć :) Piękny makijaż i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń