Dzięki uprzejmości Pani Joanny z firmy Synesis dostałam jakiś czas temu do przetestowania absolutną nowość na rynku polskim - krem czosnkowy 15 ml. Zawiera on aż 11 składników aktywnych.
Co pisze o nim producent?
Ekstrakt z czosnku działa łagodząco, antyseptycznie i przeciwzapalnie. Dodaliśmy do receptury escynę i kofeinę – one wspaniale poprawiają mikrokrążenie, zmniejszają kruchość naczyń krwionośnych – naczynia wreszcie stają się elastyczne.
Moja opinia: Czosnek jest bardzo zdrowy, dlatego ucieszyłam się, że będę miała możliwość testowania kosmetyku, który go zawiera w swoim składzie i sprawdzenia, jak zadziała na moją skórę twarzy. Używałam go razem z mamą, która od razu zachwyciła się czosnkowym zapachem. Tak, czosnkowy zapach jest dobrze wyczuwalny, jednak nawet osobom, które nie przepadają za czosnkiem nie powinien przeszkadzać. Po aplikacji na twarz, jego woń całkowicie zanika. Krem ma lekką konsystencję, dzięki czemu delikatnymi ruchami rozprowadzimy go na skórze. Wchłania się szybko, nie pozostawiając lepkiej warstwy. Jest idealny również pod makijaż.
Co dało nam stosowanie kremu czosnkowego? W moim przypadku skóra stała się nawilżona, nabrała ładniejszego kolorytu, jest gładka i miękka w dotyku. Na mamę kosmetyk zadziałał jeszcze lepiej, ponieważ jej cera widocznie ożyła i to już po jednej aplikacji! Z szarej, zmęczonej, stała się rozświetlona, odżywiona, wygładzona. Malo tego - popękane naczynka, z którymi mama ma problem, stały się mniej widoczne, a nowe nieestetyczne "zaczerwienienia" przestały się pojawiać. Kremik jest niesamowicie wydajny.
Z przyjemnością stosujemy krem czosnkowy i jestem jak najbardziej szczera w tym stwierdzeniu, iż widać efekty i ogromną poprawę w wyglądzie skóry twarzy!
Chętnie obdarowałabym nim moich najbliższych, ponieważ jest cudownym kosmetykiem :)
Tak prezentuje się oryginalne opakowanie kremu czosnkowego Synesis:
Zrobiłam dla Was zdjęcia ulotki, którą dostałam wraz z kremem czosnkowym. Przeczytajcie, może Was to zainteresuje :)
Zapraszm na stronę Synesis, gdzie możecie zapoznać się z ich pozostałymi produktami:
http://www.synesis.pl
TUTAJ możecie kupić krem czosnkowy :) Polecam gorąco!
Co pisze o nim producent?
Ekstrakt z czosnku działa łagodząco, antyseptycznie i przeciwzapalnie. Dodaliśmy do receptury escynę i kofeinę – one wspaniale poprawiają mikrokrążenie, zmniejszają kruchość naczyń krwionośnych – naczynia wreszcie stają się elastyczne.
Jest w nim klasyczna witamina E, olejek z oliwek,
doskonałe masło carte i inne składniki. Ich połączenie działa widocznie
dobroczynnie na stan i wygląd skóry. Jest to "istny koktajl" antyseptyczny i uszczelniający naczynia.
Zawiera wyciąg z polskiego eko czosnku. Apetyczny zapach czosnku znika z twarzy po około 30
sekundach.
Składniki
aktywne: oliwa z oliwek,
ekstrakt z czosnku, squalane, masło shea, witamina E, olej z pestek
słonecznika, fosfolipidy, escyna, fucoidan, kofeina, wosk pszczeli.
Moja opinia: Czosnek jest bardzo zdrowy, dlatego ucieszyłam się, że będę miała możliwość testowania kosmetyku, który go zawiera w swoim składzie i sprawdzenia, jak zadziała na moją skórę twarzy. Używałam go razem z mamą, która od razu zachwyciła się czosnkowym zapachem. Tak, czosnkowy zapach jest dobrze wyczuwalny, jednak nawet osobom, które nie przepadają za czosnkiem nie powinien przeszkadzać. Po aplikacji na twarz, jego woń całkowicie zanika. Krem ma lekką konsystencję, dzięki czemu delikatnymi ruchami rozprowadzimy go na skórze. Wchłania się szybko, nie pozostawiając lepkiej warstwy. Jest idealny również pod makijaż.
Co dało nam stosowanie kremu czosnkowego? W moim przypadku skóra stała się nawilżona, nabrała ładniejszego kolorytu, jest gładka i miękka w dotyku. Na mamę kosmetyk zadziałał jeszcze lepiej, ponieważ jej cera widocznie ożyła i to już po jednej aplikacji! Z szarej, zmęczonej, stała się rozświetlona, odżywiona, wygładzona. Malo tego - popękane naczynka, z którymi mama ma problem, stały się mniej widoczne, a nowe nieestetyczne "zaczerwienienia" przestały się pojawiać. Kremik jest niesamowicie wydajny.
Z przyjemnością stosujemy krem czosnkowy i jestem jak najbardziej szczera w tym stwierdzeniu, iż widać efekty i ogromną poprawę w wyglądzie skóry twarzy!
Chętnie obdarowałabym nim moich najbliższych, ponieważ jest cudownym kosmetykiem :)
Tak prezentuje się oryginalne opakowanie kremu czosnkowego Synesis:
Zrobiłam dla Was zdjęcia ulotki, którą dostałam wraz z kremem czosnkowym. Przeczytajcie, może Was to zainteresuje :)
Zapraszm na stronę Synesis, gdzie możecie zapoznać się z ich pozostałymi produktami:
http://www.synesis.pl
TUTAJ możecie kupić krem czosnkowy :) Polecam gorąco!
pierwsze słyszę o takim kremie, ale brzmi ciekawie :) chociaż bałabym się tego zapachu, bo czosnek to lubię jeść w daniach, ale skoro szybko znika to może warto wypróbować
OdpowiedzUsuńOj chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMożna go już kupić na stronie Synesis :)
UsuńDobrze ze o nim napisałaś..bo powiem ci mimo iż czosnek jest zdrowy i tak dalej to jednak obawiając się czosnkowego powonienia po aplikacji bałabym się go używać..ale skoro po nałożeniu kremu nie będę odstraszać wampirów ...to chyba warto go kupić.
OdpowiedzUsuńWampiry będą do Ciebie lgnęły :)
UsuńCzosnkowy? Jestem bardzo ciekawa jego zapachu:) Recenzja ogromnie mnie zaciekawiła, chyba się skuszę na ten kosmetyk skoro go tak zachwalasz:)
OdpowiedzUsuńJest w sprzedaży, polecam! Warto wypróbować :)
UsuńCzytając recenzje najpierw szukałam wrażeń zapachowych, dobrze, że na twarzy nic nie czuć. Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńCzuję się kuszona tym kremem choćby ze względu na sam zapach ^^
OdpowiedzUsuńUuuu ja bym się bała zapachu :P i pewnie bym się nie skusiła, choć podejrzewam, że działa nieźle ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, że z czosnku nie robi się nawet leków, bo jak się go rozkroi to jest bardzo nietrwały.
OdpowiedzUsuńNo ale grunt, że krem działa:)
są leki z czosnkiem, ktoś puścił plotę ;)
UsuńMatko...krem czosnkowy ?!?!
OdpowiedzUsuńChyba bałabym się tego aromatu na twarzy, mam bardzo wyczulony węch ;)
Na wszelkie zapachy i ja jestem strasznie wyczulona a stosuję ten kremik. Mało tego zapach znika i w ogóle nie przeszkadza :)
UsuńOooo nie wiedziałam, że takie kremy istnieją ;p Chętnie bym go sama wypróbowała ;p
OdpowiedzUsuńkrem z czosnkiem:D pierwsze słyszę xd
OdpowiedzUsuńNienawidzę zapachu czosnku więć to kosmetyk zdecydowanie nie dla mnie:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja, przyznam się szczerze, że pierwszy raz słysze o kremie czosnkowym ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej marce, a tym bardziej kremie czosnkowym. Niezbyt dobrze mi się kojarzy zapachowo;)
OdpowiedzUsuńTeż początkowo obawiałam się zapachu, ale naprawdę jest do zniesienia. Mnie odpowiada, choć za czosnkiem nie przepadam :)
UsuńO kurcze, pierwszy raz widzę krem czosnkowy:D
OdpowiedzUsuńKremik wygląda na ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny świetny produkt :) Polecam Wam gorąco. Sama na pewno go jeszcze kupię, warto :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam go w ręce:)
OdpowiedzUsuńTa ulotka jest do innego produktu :/
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie słyszałam o kremie czosnkowym ale 120zł to nie mało.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie jest to wygrania szamponik Synesis :) pasjekaroliny.blogspot.com/2013/05/nowe-szaty-bloga-300-obserwatorow-i.html
OdpowiedzUsuń