czwartek, 9 maja 2013

- - Maść godna uwagi - -


Jakiś czas temu w ramach współpracy z DolinaKremowa.pl, dostałam do przetestowania wybraną maść końską chłodzącą zieloną, z oferty Herbamedicus
Prawie miesiąc stosowania, pozwolił mi na zapoznanie się z jej właściwościami i działaniem.
 Zapraszam Was do zapoznania się z moją recenzją.


HERBAMEDICUS - Maść końska chłodząca zielona - Pferdebalsam



Informacje ze strony producenta: Maść ziołowa o wielorakim zastosowaniu. Maść końska chłodząca pomaga przy bólach mięśni, stawów i kręgosłupa. Stosowana jest do uśmierzania dolegliwości związanych ze stłuczeniami oraz obrzękami i nadwyrężeniami. Producent poleca maść chłodzącą osobom z problemami z krążeniem oraz przy bólach reumatycznych. Produkt jest stosowany i polecany przez wielu masażystów.



Maść końska Herbamedicus posiada postać żelu. Kosmetyk wchłania się bardzo szybko nie zostawiając tłustej warstwy. W składzie maści znajduje się: arnika, mięta pieprzowa z kamforą i mentolem.

Zestawienie składników maści chłodzącej:

  • Arnika - wpływa na poprawę krążenia krwi. Jest pomocna przy stanach zapalnych stawów i mięśni. Łagodzi dolegliwości, które są efektem krwiaków, stłuczeń, obrzęków i oparzeń. Wspomaga leczenie blizn.
  • Mięta - jest środkiem uspokajający i odkażającym. Chłodzi ciało i je relaksuje. Dzięki temu wpływa na poprawę samopoczucia.
  • Mentol - działa znieczulająco. Daje wrażenie chłodu i świeżości.
  • Kamfora - to środek silnie rozgrzewający, a tym samym poprawiający ukrwienie.  Dezynfekuje, hamuje zapalenia, uśmierza ból, wspomaga koncentrację, pobudza ukrwienie skóry.
Pojemność 500 ml






Moja opinia: Maść znajduje się w dużym opakowaniu - plastikowym słoiczku z odkręcanym wieczkiem. Ma piękny zielony kolor i galaretowatą / żelową konsystencję. Jej zapach jest dosyć intensywny, ale miły dla nosa. Aplikacja maści jest bardzo przyjemna, gdyż rozsmarowuje się ona łatwo, szybko wnikając w skórę i nie pozostawiając lepkiej warstwy. Oczywiście nie należy jej stosować na otwarte rany, czy podrażnienia oraz w okolicy oczu, ust, nosa i błon śluzowych. Ja używałam jej go smarowania nogi. Przydała się też mojej rodzince, a właściwie była nam niezbędna. Przy bólach mięśni i stawów jest niezastąpiona. Działa znieczulająco, dzięki temu przynosi szybką ulgę w stanach bólowych. Po nałożeniu jej na "chore miejsce" odczuwa się lekki chłód i ukojenie. Co ważne, maść stosowana systematycznie, potrafi zlikwidować stan zapalny, dzięki czemu nasze mięśnie lub stawy zostają usprawnione i powracają do zdrowia. Produkt działa również kojąco na skórę, nie wysusza jej. Dosyć mocny zapach odpręża i relaksuje. Maść jest skuteczna również przy bólach reumatycznych, szybko przynosząc ulgę.   

maść warto zawsze mieć w domu, ponieważ działa na wielu płaszczyznach i jest pomocna w walce z wieloma dolegliwościami. Jej cena nie jest wysoka, przy tak dużej pojemności. 
Przez około miesiąc zużyłam (stosując specyfik wraz z rodziną) połowę opakowania, więc maść jest bardzo wydajna. Przy czym muszę zaznaczyć, że nie było dnia, kiedy nie była ona używana. 


Zapraszam Was do zapoznania się z asortymentem DolinaKremowa.pl, gdzie znajdziecie nie tylko tę świetną maść, ale i mnóstwo ciekawych kosmetyków, w tym kolorowych :)

Mnie już urzekły pomadki, które sklep ma w swojej ofercie :) 









18 komentarzy:

  1. mam nagietkowa ich :D świetnie pachnie, fajnie pielegnuje stopy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda niesamowicie. Na pewno sprawdziłaby się przy moich kłopotach z kręgosłupem. Ja mam nagietkową, która ratuje moje szorstkie łokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka lat temu moja mama skądś przywiozła końska maść i od tamtej pory zawsze w domu musi być:))

    OdpowiedzUsuń
  4. końska maść ;))
    bardzo skuteczna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w domu taką maść ale z innej firmy ale póki co nie mam potrzeby jej używać

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten kolor jest cudowny! A skoro chłodzi...już mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  7. zdaje m sie ze widzialam ja w netto :)

    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie chłodzące żele :) a kolor jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. obłędny jest kolor tej maści :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taką maśc muszę kupić tacie, który często smaruję ramiiona, które go niestety już bolą ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. slyszalam o niej wiele dobrego ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam rozgrzewajaca masc konska na bole barku, rzeczywiscie pomaga ale zapach strasznie mnie odrzuca... tej nie znam ...

    OdpowiedzUsuń
  13. O kurcze wygląda jak agrestowa galaretka :D. Słyszałam że końskie maści są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo nie widziałam jeszcze takiej fajnej, zieloniutkiej :). Uważam, że każdy w domu powinien mieć maść końską bo nie znamy dnia ani godziny gdy coś zaboli i wtedy jak znalazł! Ja wolę maść rozgrzewającą ale mój mąż woli wszystko co chłodzi więc chętnie go w taką zaopatrzę bo jeszcze chłodzącej nigdy nie widziałam! Fajny post :) bardzo przydatny!

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo fajnie wygląda :) z chęcią bym przygarnęła zwłaszcza jak reumatyzm się mnie chwyta czasem...

    OdpowiedzUsuń
  16. Też używam i nie narzekam tylko ja mam różową.

    OdpowiedzUsuń