Naturalne usta z pomadką Essence.

Uwielbiam malować usta szminką, dlatego chętnie sięgam wciąż po nowe odcienie. Na dzisiaj przygotowałam recenzję pomadki o bardzo naturalnym kolorze, która pasuje na każdą okazję.


Essence - kremowa pomadka do ust
odcień nr 52 in the nude 

Informacje o kosmetyku: Szminka Essence o kremowej, jedwabistej konsystencji nadaje ustom delikatny, pastelowy odcień. Gładko rozprowadza się i pięknie pachnie, zapewniając przyjemną aplikację. Dzięki zawartości witaminy E, szminka odżywia i pielęgnuje usta.

Tak prezentuje się na skórze...

... a tak na ustach.

Moja opinia: Plastikowe, solidnie wykonane opakowanie, utrzymane w tonacji pasującej do koloru pomadki, skrywa wewnątrz przyjemny, bardzo delikatnie, nienachalnie pachnący kosmetyk. Jego aplikacja jest niesamowicie przyjemna ze względu na odpowiednio dobraną konsystencję produktu. Kremowa szminka łatwo rozprowadza się po ustach, pozostawiając na nich delikatny, naturalny kolor. Choć delikatnie połyskuje na ustach, nie zawiera widocznych dla oka drobinek. Przy zmatowionej skórze, pomadka sprawia na ustach wrażenie lekko mokrej. W czasie "noszenia" jej, nie spływa z ust, równomiernie się ściera. Dodatkowym jej atutem jest fakt, iż nie podkreśla suchych skórek, nie wysusza, wręcz przeciwnie - dobrze radzi sobie z nawilżaniem ust, przez co ich dodatkowo pielęgnuje. 

Trwałość pomadki to w moim przypadku maksymalnie 2 godziny lub do czasu, kiedy zacznę jeść lub pić. Kosmetyk jest wydajny, zużywa się jego minimalną ilość przy aplikacji.

Jeśli zależy nam na nawilżeniu oraz delikatnym efekcie podkreślenia ust, warto ją wypróbować. Jest odpowiednia na każdą okazję. Jeśli chodzi o inne odcienie pomadki, nie wiem jak się sprawują na ustach.

waga - 4 g

cena - 8,99 zł

  Kupić ją można na urodomania.com :)

Gorąco polecam ten sklep! Sama robiłam tam zakupy i wiem, że spotkacie się z przyjemną obsługą, a paczuszkę dostaniecie w ekspresowym tempie :)


Podobają Wam się usta w odcieniu nude? 

Miłego wieczoru :)