Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję kosmetyku, który gości w moim kuferku już od bardzo dawna. Z jego pomocą wykonuję wiele makijaży. Jak się sprawdza? Zapraszam do zapoznania się z recenzją.
Pierre Rene Smoothing Cashmere Make Up Base
Informacje ze strony producenta: Silikonowa baza wygładzająca
chroni i rozjaśnia skórę. Zawiera składniki anti - ageing, pomagające
utrzymać skórze odpowiednią wilgotność.
Zapewnia utrzymanie naturalnej równowagi skóry. Zapobiega zaczerwienieniom, wysypkom i podrażnieniom. Hypoalergiczna. Siliconowa baza pod makijaż idealnie wygładza i przygotowuje skórę do wykonania pełnego makijażu oraz przedłuża jego trwałość.
Moja opinia: Kosmetyk ma przejrzyste, praktyczne opakowanie z pompką, dzięki której wydobycie dowolnej ilości produktu, nie stanowi problemu. Dzięki przyklejonej etykiecie, która łączy korek z pozostałą częścią opakowania, mamy pewność, iż baza nie była wcześniej otwierana. Podstawowe informacje oraz skład znajdziemy na buteleczce.
Baza jest przezroczysta, a jej konsystencja lekka, jakby żelowa. Niewielka ilość produktu świetnie rozprowadza się po skórze, szybko wysycha, nie tworzy lepiącej warstwy, nie roluje się. Ma subtelny, przyjemny dla nosa zapach. Kosmetyk sprawia, że w kilka chwil skóra staje się delikatna oraz gładka. Na tak przygotowaną skórę twarzy, można nakładać już pozostałe kosmetyki do makijażu. Makijaż po uprzednim użyciu kosmetyku jest pięknie wykończony i zachowuje trwałość przez wiele godzin. Baza działa również matująco na skórę, mimo iż producent nie podaje na opakowaniu takiej informacji.
Kosmetyk nie zapycha porów, nie podrażnia skóry, nie wysusza jej, świetnie współgra z każdym, nawet bardzo gęstym, podkładem.
Jak już wspomniałam na wstępnie, bazy od Pierre Rene używam nieustannie od dawna. Sprawdza się ona zarówno u mnie, jak i u kobiet, którym wykonuję makijaże. Nawet posiadaczki skóry skłonnej do przetłuszczania, są bardzo zadowolone z efektu końcowego oraz trwałości makijażu, jaką zapewnia Smoothing Cashmere.
To nie jest moja jedyna baza, jakiej miałam okazję używać. Śmiem twierdzić, że jest ona tak samo dobra, jak tego typu kosmetyki innych marek, w znacznie wyższych cenach.
Nie wyobrażam sobie wykonywania makijaży bez niej. Z powodzenie można jej zaufać :)
pojemność 30 ml
cena ok. 25
moja ocena 5/5
Znacie ten kosmetyk?
Jakie są Wasze ulubione i sprawdzone bazy pod makijaż?
Czytałam wczesniej o tej bazie pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńByś może się skuszę :D
oo,nawet nie jest taka droga.. nigdy nie używałam, ale te akurat postaram się zapamiętać ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę. Osobiście nie maluję się jakoś spektakularnie, więc nawet nie zwracałam uwagi na takowe kosmetyki. Wydaje się naprawdę warta uwagi :) Przyda się na przyszłość =)
OdpowiedzUsuńRzadko używam bazy, ale gdyby była mi potrzebna to wiem teraz czego szukać ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam ani jednego kosmetyku do makijażu twarzy pd Pierre Rene ze względu na słaby dostęp stacjonarnie, a nie lubię takich niesprawdzonych wcześniej zamawiać przez internet
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze żadnej bazy, ale będę o niej pamiętać!:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tej bazy, ani żadnej innej mówiąc szczerze :) Może się skuszę i wypróbuję własnie tą :)
OdpowiedzUsuńBałam się, że jako silikonowa baza będzie zapychać, a jednak niezłe zaskoczenie ;>
OdpowiedzUsuńNie znam tej bazy ;) Czytajac notke zastanawialam sie jak droga moze byc. Okazuje sie ze cena jest ok :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
___________________________________
alekssandrasssss.blogspot.com
Tej bazy nie miałam, natomiast miałam kilka które mnie zawodziły i dałam sobie z nimi spokój :(
OdpowiedzUsuńJa używam bazy z lirene ,po skończonym makijażu fixer kryolan i makijaż trzyma się perfekcyjnie- jednak taki zestaw stosuje na specjalne okazje: imprezy, wesela . na codzien nie uzywam bazy , fixer sporadycznie :)
OdpowiedzUsuńMiałam coś takiego, świetna rzecz! :)
OdpowiedzUsuńmam ją, świetna jest
OdpowiedzUsuńwłaśnie mam zamiar jakąś kupić, i teraz nawet wiem, na którą się zdecyduje ;d dziękuję ;d
OdpowiedzUsuńaktualnie używam bazy Very Me z Oriflame - nie narzekam :) ale dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńMam tą bazę i lubię ją na większe wyjścia :D Trzeba uważać aby jej za duzo nie nałożyć, bo daje wtedy odwrotny efekt :P
OdpowiedzUsuńnie używam baz pod podkład i chyba to błąd :) muszę coś zakupić :)
OdpowiedzUsuńnie droga i zapowiada się świetna ;) może kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej bazy, ale na razie nie jest mi jakoś bardzo potrzebna. Obecnie poszukuję jakiejś dobrej pod cienie.
OdpowiedzUsuń