Rossmann - 55% i Hebe 1+1 - zakupowe szaleństwo?

Promocja Rossmann -49% i -55% biła w tym roku rekordy popularności. Jeszcze pamiętam, kiedy drogeria zdecydowała się po raz pierwszy zorganizować taką akcję. Uwierzycie, że prawie nikt o niej wtedy nie słyszał i maksymalnie 5 osób oglądało kolorówkę przy wszystkich szafkach, łącznie ze mną? Takiego komfortu nie było w tym roku, o nie. Wszyscy wiedzą co się działo. Emocje powoli opadają, więc chcę Wam pokazać na co ja skusiłam się, będąc w Rossmannie i Hebe, która w tym samym czasie przygotowała nie gorszą akcję, czyli 1+1 na kosmetyki wybranych marek. 

Wszyscy wiemy, jak wyglądała sytuacja w Rossmannie. Nie miałam ochoty na przepychanki, tym bardziej walkę o kosmetyki, więc już na spokojnie kupiłam 3 produkty. Obyło się bez szaleństw, zdrowy rozsądek zwyciężył. Do koszyka, a właściwie do mojej ręki wskoczył rozświetlacz Lovely w złotym odcieniu, matowa pomadka wraz z kredką K-Lips nr 5 Lovely oraz paleta rozświetlaczy do twarzy Wibo.

Z kolei w Hebe na promocji 1+1, zaopatrzyłam się w 2 sztuki świetnych maskar Bourjois Volume Reveal (recenzja tutaj). Zestaw do stylizacji brwi Bell HYPOAllergrenic wydał mi się również godny wypróbowania, choć w drogerii kolory wyglądały na wiele ciemniejsze (plus za dużą ilość wosku). Ostatnio akcją objęta była m.in. marka Essence, która skusiła mnie cieniami. 

Moje zakupy są skromne, obyło się bez szaleństw i kupiłam tylko produkty, które wiem, że mi się przydadzą. Pewnie skusiłabym się na coś jeszcze, jednak skutecznie odstraszały mnie tłumy przy półkach. Ja jednak wolę spokojne zakupy ;) Na razie testuję zakupione kosmetyki, niebawem recenzje. A Wam udało się upolować wszystko, co chcieliście? ;)