Regenerum - regeneracyjne serum do pięt

W powietrzu czuć nadchodzącą wielkimi krokami jesień. Pochmurno, deszczowo, na drzewach coraz więcej żółtych liści. Szkoda, że ciepłe miesiące minęły tak szybko. Wspominając sezon urlopowy, muszę podzielić się z Wami opinią o kosmetyku, który uratował moje stopy, szczególnie pięty, po nadmorskich wojażach. Woda, piasek, kamyki, długie spacery - to wszystko spowodowało, że skóra strasznie mi się zniszczyła, przesuszyła, stała się nieprzyjemnie szorstka w dotyku. Pielęgnacyjny krem, który zabrałam ze sobą na wakacje nie podołał. Po powrocie do domu sięgnęłam po Regenerum - regeneracyjne serum do pięt. Wydało mi się najodpowiedniejsze na moje problemy i to był strzał w dziesiątkę. 

________________________________________________________________________________________________________

Regenerum - regeneracyjne serum do pięt

_______________________________________________________________________________________________________

Informacje o produkcie: Intensywnie pielęgnuje i regeneruje skórę pięt, jednocześnie pomagając złuszczyć suchy, zniszczony i zgrubiały naskórek. Dzięki wysokiej zawartości składników aktywnych chroni pięty przed pękaniem oraz przywraca im miękkość, gładkość i elastyczność. Zawarty w składzie mocznik (w stężeniu 30%) wygładza, zmiękcza i nawilża naskórek, wspomaga jego złuszczanie oraz zwiększa przepuszczalność warstwy rogowej. Kompleks witamin A, E i F intensywnie odżywia zniszczoną skórę oraz działa naprawczo, przywracając jej gładkość i elastyczność. Dodatkowo zawarta w serum witamina F, będąca mieszaniną niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, zabezpiecza powierzchnię pięt przed pęknięciami. Formuła wzbogacona została również o lanolinę, której silne właściwości nawilżające przynoszą ulgę spękanej skórze pięt oraz sprawiają, że odzyskuje właściwą miękkość. Produkt może być stosowany okresowo jako kuracja lub przez cały rok, w zależności od potrzeb.

Miękka tuba, z odkręcanym korkiem, z której łatwo wydobędziemy odpowiednią ilość produktu. Znajdziemy na niej wszystkie niezbędne informacje o kosmetyku oraz datę przydatności. 


Lekka ale treściwa. Dobrze rozprowadza się po skórze. Serum stosuję przed położeniem się do łóżka. Potrzebuje ono chwili czasu, by do końca wchłonąć w naskórek. 

Zachwycające już po pierwsze aplikacji! Szorstka, zniszczona i sucha skóra, zostaje mocno nawilżona, zmiękczona. Po chwili od wsmarowania serum, odzyskuje gładkość i miękkość. Kosmetyku używałam nie tylko na pięty, ale i miejsca na stopach, gdzie miałam zgrubiałą skórę (punktowo). Rewelacja. Jeszcze żaden produkt do stóp nie działał tak szybko. Po kilku dniach, ten zrogowaciały naskórek zaczyna się złuszczać. Oczywiście odbywa się to bezboleśnie. Po kilku dniach systematycznego stosowania, miałam całkiem "nowe" stopy. Jeśli macie problem z pękającą skórą, również polecam. 


Dobra, w końcu niewielka ilość produktu wystarczy, by odpowiednio zadbać o pięty. Wystarcza bez problemu na wiele aplikacji. Nie ma potrzeby nanoszenia na skórę dużej ilości serum.


W zależności od miejsca zakupu, cena oscyluje w granicach 13-17 zł / 30g. Według mnie to dobra cena za tak świetny jakościowo produkt. 

Regenerum - regeneracyjne serum do pięt jest kolejnym kosmetykiem marki Aflofarm, który świetnie się u mnie spisał. Jestem w pełni usatysfakcjonowana. Jeśli macie ochotę zobaczyć, jakie produkty Regenerum są jeszcze dostępne, zapraszam tutaj. Nie znam jeszcze kilku produktów stąd, a coraz bardziej jestem ich ciekawa. 

A Wy znacie kosmetyki Regenerum? ;)