Miałam okazję używać kilku produktów Regenerum m.in. do twarzy, rąk, stóp, włosów i paznokci. Ze wszystkich byłam wyjątkowo zadowolona, dobrze się sprawdzały. Recenzje niektórych możecie przeczytać u mnie na blogu. Jakiś czas temu sięgnęłam po Regenerum regeneracyjne serum do paznokci w lakierze. Skuszona przez piękne, błyszczące paznokcie w mlecznym kolorze u koleżanki, od razu pierwszego dnia po zakupie rozpoczęłam stosowanie. Jak przebiegała kuracja serum i czy przyniosła oczekiwane efekty? O tym przeczytacie już poniżej.
Regenerum - regeneracyjne serum do paznokci w lakierze
Według producenta serum przeznaczone jest do paznokci nawet mocno zniszczonych. Wzmacnia i odbudowuje płytkę paznokcia, zwiększając jej odporność na uszkodzenia. Intensywnie wzmacnia i uszczelnia płytkę, chroniąc ją przed pękaniem i rozdwajaniem. Nawilża i uelastycznia paznokcie. Zmniejsza kruchość i zwiększa odporność na uszkodzenia. Stymuluje wzrost płytki. Działa anyoksydacyjnie, wspierając aktywność witamin odpowiadających za wzmocnienie i gładką strukturę paznokci.
Serum otrzymujemy w postaci lakieru do paznokci. Jego konsystencja jest odpowiednia i nie ma problemu z rozprowadzeniem go po paznokciach. Szybko wysycha. Producent zaleca nałożenie jednej warstwy na uprzednio oczyszczoną płytkę. Lakier może być stosowany przez cały rok lub okresowo, w zależności od potrzeb. Można stosować go samodzielnie, bądź jako bazę przedłużającą trwałość pod kolorowy lakier. Produkt pięknie wygląda na paznokciach. Ma delikatnie mleczny kolor i ładnie je nabłyszcza. Pokusiłam się nawet o malowanie czasem dwóch warstw, wtedy prezentuje się jeszcze ładniej.
Na tym koniec zachwytu. Nie lubię pisać niepochlebnych recenzji, ale niestety regeneracyjne serum do paznokci w lakierze nie sprawdziło się u mnie zupełnie. Nie twierdzę oczywiście, że u każdego będzie tak samo. U Was może działać cuda. Kosmetyk nie miał szansy się u mnie sprawdzić, ani zadziałać. Pół dnia i moje płytki wyglądały tak, jak na poniższym zdjęciu. Muszę wyjaśnić, że celowo nie myłam wtedy naczyń bez rękawiczek, nie robiłam prania ręcznego, nie moczyłam ich nadmiernie w wodzie. Po prostu lakier odpryskiwał płatami przy codziennych czynnościach. Chciałam mieć piękne, zdrowe, mocne paznokcie i nic z tego nie wyszło. Podchodziłam do niego wielokrotnie i za każdym razem było to samo. Straciłam cierpliwość i wrzuciłam go w szufladę. Serum przechwyciła moja siostra i również miała odpryski, tylko że mniejsze. U siebie jeszcze tłumaczyłabym to bardzo miękkimi płytkami, ale ona ma twarde, mocne paznokcie. Efekt był podobny. Szkoda.
Myślę, że zdjęcie dosyć dobrze obrazuje to, o czym pisałam powyżej. Widać, że płaty lakieru odpadły z końcówek paznokci, na niektórych prawie do połowy. Poza domem musiałam ukrywać ręce, bo mój manicure wyglądał na bardzo zaniedbany. Dla zainteresowanych składem serum do paznokci w lakierze, skład kosmetyku:
Regenerum regeneracyjne serum do paznokci w lakierze dostępne jest w pojemności 8 ml i należy zapłacić za nie od ok. 15 do nawet 27 zł, w zależności od miejsca zakupu. Jak wspominałam na początki wpisu, do tej pory wszystkie produkty Aflofarm Regenerum dobrze się u mnie sprawdzały. Ten niestety nigdy więcej nie zagości w mojej kosmetyczce. Znacie ten produkt? Jakie kosmetyk do wzmocnienie paznokci najlepiej się u Was sprawdza?
Już całe wieki nie miałam kosmetyków z Regenerum :)
OdpowiedzUsuń