wtorek, 16 października 2012

Bellowo i Secretowo...


Ostatnio upodobałam sobie dwukolorowy cień do powiek Bell, wydaje mi się idealny na jesień.
Tym bardziej, że nie miałam czasu na kombinowanie z kolorami. Dołożyłam trochę czerni, ale nie chciałam tworzyć mocnego efektu :)


Do wykonania tego makijażu użyłam:

- fluidu matującego z laktoflawiną Pharmaceris natural 02
- pudru Golden Rose Silky Touch 07 
- cieni Bell Fashion Eyeshadows&mat 
- cienia czarnego Essence z paletki Smokey Eyes
- eyelinera Manhattan w żelu 
- maskary Bell Zig-Zag Volume Collagen
- pudru brązującego Kobo Professional Egyptian Sand
- pomadki Golden Rose kolor 128


Na pazurkach też spokojnie, nudziakowo... Bardzo lubię ten lakier mimo, że bardzo nie "rzuca się w oczy". Jest to odcień 106, który ma 10ml pojemności. Czasem lubi pozostawiać smugi na płytce paznokcia, ale druga warstwa załatwia sprawę.



Jakie Wy macie w tą jesienną pogodę kolory na pazurkach?

Miłego wieczoru :)



9 komentarzy:

  1. podobają mi się oczy i kolor pomadki, wszystko razem wygląda pięknie :) lakier też przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, znów moja ulubiona pomadka. U Ciebie wygląda pięknie, a u mnie jakoś tak średnio...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzaj :) Na Twoich ustach też ładnie wygląda, bo widziałam :)

      Usuń
  3. makijaż naturalny i przyjemny dla oka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny makijaż i śliczna pomadka : ) Do twarzy Ci w takich kolorkach : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Cieszę się, że kolorki dobrałam odpowiednio ;)

      Usuń
  5. Brazy.. to co tygryski lubią najbardziej. Nie rozstaję się z nimi :)

    OdpowiedzUsuń