Beauty Place

Witam Was dzisiaj nową fryzurką, którą podłapałam od koleżanki uczesanej w takie właśnie sposób :) To nic trudnego, wystarczy odpowiednio dobierać pasma włosów i wychodzi coś takiego ;) W moim przypadku włosy są mocno ściśnięte i grubsze pasma włosów zostały dobierane do całości. Jeśli Wasze włosy są cieńsze polecam obieranie do "warkocza kłosa" mniejszych pasemek włosów. 

Wracając do kwestii kosmetycznych, chcę przedstawić Wam recenzję

 Pure Liquid Mineral Maybelline

Mineralny podkład w płynie dostałam w prezencie kilka miesięcy temu. Nie śpieszno mi było do testowania go, bo podkładów mam do wyboru, do koloru ;) Odcień, który jest w moim posiadaniu to Nude 021.

Co pisze o nim producent? Otóż: "Pure Liquid Mineral zapewnia pełny, nieskazitelny makijaż. Pozwala skórze oddychać, dając zdrowo wyglądające wykończenie, które stapia się z odcieniem skóry. Nie zatyka porów. Bez talku. Bez olejków. Bezzapachowy."

Swoją recenzję zaczynam od opakowania, które jest niesamowicie wygodne, ładnie się prezentuje, jest estetyczne. Pompka umożliwia bezproblemową i łatwą aplikację kosmetyku. Konsystencja podkładu, jak sama nazwa wskazuje, jest płynna i bardzo lekka. Dzięki temu łatwo możemy nałożyć kosmetyk na twarz. Nie pozostawia on smug, ładnie stapia się ze skórą, nie tworząc efektu maski. Wygładza i matuje skórę sprawiając, że staje się ona pełna blasku i wygląda bardzo świeżo. Podkład utrzymuje się na skórze przez cały dzień. Nie spływa z twarzy. Nie zauważyłam, by zatykał pory skóry. W kwestii bezzapachowej muszę stwierdzić, że jakiś tam neutralny zapach ma, tak jak i inne produkty tego typu. W czasie aplikacji może sprawiać wrażenie tłustego, jednak na skórze w ciągu chwili matowieje. Czasem mam problem z dobraniem odpowiedniego odcienia podkładu do koloru skóry, jednak ten mi bardzo pasuje. Opakowanie standardowo zawiera 30ml. Nie orientuję się jednak jaka jest jego cena. Podkład udało mi się polubić już za pierwszym podejściem. Mimo tego, że używam go już kilkanaście razy, nie widzę, by z buteleczki wiele go ubyło.

Śmiało mogę go polecić osobom, które nie chcą obciążać swojej skóry ciężkimi podkładami czy fluidami. Ten jest bardzo lekki i nie odczuwa się go na buźce :)