Mam takie kosmetyki, do których powracam i nigdy mi się nie nudzą, ponieważ odpowiadają na potrzeby mojej skóry. Do nich właśnie należy Bielenda Żeń Szeń krem do pielęgnacji całego ciała.
Bielenda Żeń Szeń krem do pielęgnacji całego ciała
Kosmetyk przeznaczony jest do skóry suchej i normalnej, szarej, zmęczonej, o obniżonej jędrności i elastyczności, skłonnej do podrażnień.
Krem polecany do całorocznej intensywnej pielęgnacji całego ciała. Działa jak balsam odżywczy - głęboko regeneruje, wzmacnia i nawilża skórę już w momencie aplikacji i skutecznie pomaga dbać o jej młody wygląd i świetną kondycję. Delikatnie natłuszcza i efektywnie regeneruje naskórek, widocznie wzmacnia, ujędrnia i wygładza skórę. Błyskawicznie likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry. Ujednolica koloryt, koi, łagodzi podrażnienia, opóźnia efekty starzenia.
Efekt: promienna, zregenerowana i jędrna skóra, doskonale nawilżona i ukojona, o jednolitym kolorycie.
Moja recenzja:
Opakowanie - bardzo schludne i zabezpieczone podwójnie przed otwieraniem przez niepowołane osoby w sklepie, skrywa delikatnie pachnący krem o lekkiej konsystencji. Podczas aplikacji skóra staje się natychmiast mocno nawilżona. Zmienia się również jej koloryt - staje się wyraźnie odżywiona. Jest gładka i miękka w dotyku. Nie trudno również zaobserwować, iż staje się bardziej elastyczna i napięta. Krem zapobiega wysuszaniu skóry, z czym mam zawsze duży problem. Zapach kosmetyku utrzymuje się na skórze przez długi czas mimo tego, że jego woń jest subtelna. Produkt sprawdza się o każdej porze roku, delikatnie natłuszczając skórę i tworząc na jej powierzchni film. Dodatkowo nie zawiera sztucznych barwników. Opakowanie zawiera 180ml kosmetyku, który jest bardzo wydajny.
Polecam do każdego rodzaju skóry, jeśli chcecie uzyskać na stałe promienną i nawilżoną skórę, pełną życia :)
Który kosmetyk marki Bielenda lubicie najbardziej? Wybór na półkach sklepowych jest duży i nie wiem na co jeszcze się skusić ;)
Zapraszam na rozdanie świetnych kosmetyków!
Klikając w zdjęcie poniżej zostaniecie przekierowane do bloga, na którym odbywa się rozdanie :)
Bielenda Żeń Szeń krem do pielęgnacji całego ciała
Kosmetyk przeznaczony jest do skóry suchej i normalnej, szarej, zmęczonej, o obniżonej jędrności i elastyczności, skłonnej do podrażnień.
Krem polecany do całorocznej intensywnej pielęgnacji całego ciała. Działa jak balsam odżywczy - głęboko regeneruje, wzmacnia i nawilża skórę już w momencie aplikacji i skutecznie pomaga dbać o jej młody wygląd i świetną kondycję. Delikatnie natłuszcza i efektywnie regeneruje naskórek, widocznie wzmacnia, ujędrnia i wygładza skórę. Błyskawicznie likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry. Ujednolica koloryt, koi, łagodzi podrażnienia, opóźnia efekty starzenia.
Efekt: promienna, zregenerowana i jędrna skóra, doskonale nawilżona i ukojona, o jednolitym kolorycie.
Moja recenzja:
Opakowanie - bardzo schludne i zabezpieczone podwójnie przed otwieraniem przez niepowołane osoby w sklepie, skrywa delikatnie pachnący krem o lekkiej konsystencji. Podczas aplikacji skóra staje się natychmiast mocno nawilżona. Zmienia się również jej koloryt - staje się wyraźnie odżywiona. Jest gładka i miękka w dotyku. Nie trudno również zaobserwować, iż staje się bardziej elastyczna i napięta. Krem zapobiega wysuszaniu skóry, z czym mam zawsze duży problem. Zapach kosmetyku utrzymuje się na skórze przez długi czas mimo tego, że jego woń jest subtelna. Produkt sprawdza się o każdej porze roku, delikatnie natłuszczając skórę i tworząc na jej powierzchni film. Dodatkowo nie zawiera sztucznych barwników. Opakowanie zawiera 180ml kosmetyku, który jest bardzo wydajny.
Polecam do każdego rodzaju skóry, jeśli chcecie uzyskać na stałe promienną i nawilżoną skórę, pełną życia :)
Który kosmetyk marki Bielenda lubicie najbardziej? Wybór na półkach sklepowych jest duży i nie wiem na co jeszcze się skusić ;)
Zapraszam na rozdanie świetnych kosmetyków!
Klikając w zdjęcie poniżej zostaniecie przekierowane do bloga, na którym odbywa się rozdanie :)
ja teraz bede miec peeling z bielendy i plyn do demakijazu. jeszcze nie testowalam- ale mysle ze sie z nimi polubie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że napiszesz jakie wywarły na Tobie wrażenia na swoim blogu? :)
UsuńMuszę wypróbować ten peeling:)
OdpowiedzUsuńNie każdemu jeden kosmetyk odpowiada, ale metodą prób i błędów można dobrać odpowiedni ;)
Usuńsą świetne musze kiedys kupić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
I pięknie pachnące :)
UsuńJa lubię bardzo ich peelingi, ale tych jeszcze nie stosowałam, zauroczona jestem Avokadowym i Granatem - cudne!!!
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję pięknie za zgłoszenie :)
Jak mogę Cię dodać do obserwowanych? Nie widzę ;(
Z kolei ja nie stosowałam tych, o których wspominasz :) Chętnie wypróbuję :)
UsuńDo obserwowanych można mnie dodać po zalogowaniu się na Blogspota, poniżej listy czytelniczej jest opcja dodaj.
Niestety na moim blogu inne warianty nie działają od początku :(
Dzięki za odpowiedź, już mam :)
UsuńNo to widzę już co piszesz :*
kocham masła z bielendy, a chyba na to żeń-szeniowe są teraz promocje :) ja także polecam avokado i granat, pachna jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńZgadza się na żeń szeń teraz jest promocja :) Muszę spróbować tych o których piszesz. Uwielbiam takie zapachy :)
Usuńciekawa recenzja szczerze mówiac..ciekawe czy w Rossie znajde te peelingi
OdpowiedzUsuńTe peelingi pięęęęękne pachną :)
OdpowiedzUsuń