poniedziałek, 12 sierpnia 2013

ByeBra "niewidzialny biustonosz"


Dzisiaj będzie niekosmetycznie, ale mam nadzieję, że taki wpis też Was zainteresuje :)
Chcę Wam dzisiaj pokazać moje nowe odkrycie, a mianowicie plastry ByeBra.



Dobór odpowiedniego biustonosza może okazać się nie lada wyzwaniem, kiedy nasza sukienka lub bluzeczka wiele odsłania. Do tej pory unikałam takich ubrań, gdyż widok biustonosza psuł często urok kreacji. Odkąd poznałam ByeBra, mogę pozwolić sobie na każdy krój.

W opakowaniu znajduje się 6 plastrów oraz tyle samo kwiatuszków, które nakleja się na sutki. Są one wykonane z materiału przyjaznego dla skóry. 







Aplikacja plastrów jest bardzo łatwa i zajmuje kilkanaście sekund. Początkowo obawiałam się, że plastry mogą mi się odkleić, czy podrażnić skórę. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Trzymają się bardzo dobrze, są wygodne, zupełnie niewyczuwalne. Producent zaleca, by nie stosować ich dłużej niż 8 godzin, więc przestrzegałam czasu użytkowania.

A efekt? Byłam zdumiona, jak po raz pierwszy przykleiłam "niewidzialny biustonosz"! Piersi natychmiast wspaniale uniosły się, stały się pełniejsze, kształtne. Plastrów nie widać spod kreacji. Dają one pełnie komfortu fizycznego, jak i psychicznego, gdyż są świetnej jakości.

Mam plastry dla rozmiaru D + (czyli od miseczki D do F). Sprawdziły się znakomicie! Sama nie mogę uwierzyć, że komfort noszenia ich jest tak duży, a biust prezentuje się idealnie w każdym ubraniu.


 A tak wygląda nakładanie ByeBra...



Plaster nakładamy na suchą skórę, nie pokrytą kremem ani innymi środkami pielęgnacyjnymi. 
Usuwamy dolną część folii ochronnej. 
Przyklejamy dolną część naklejki na piersi, powyżej brodawki (część liftera zabezpieczona taśmą powinna znajdować się u góry).  Należy wygładzić dolną część liftera i usunąć folię ochronną z pozostałej części plastra.
Należy podciągnąć górną część liftera ByeBra do góry i podnieść lekko pierś do pożądanej pozycji. Górną część liftera przyciskamy do skóry i wygładzamy. Skóra piersi może się zmarszczyć lub może się na niej utworzyć fałdka (jest t normalne zjawisko, zależne od kształtu piersi). Plastra nie należy podciągać zbyt mocno, gdyż może to spowodować podrażnienie. Czynności powtarzamy na drugiej piersi. Należy zwrócić uwagę, by piersi zostały podniesione do jednakowej wysokości.

Jak same widzicie nie jest to trudne, a naprawdę warto mieć "niewidzialny biustonosz", ponieważ przydaje się na wiele okazji. Sama na pewno sięgnę po następne opakowanie. 



Dziękuję portalowi urodaizdrowie za możliwość przetestowania ByeBra :)


Miałyście styczność z takim produktem? 
Jestem ciekawa Waszych opinii :)






36 komentarzy:

  1. Wygląda to świetnie, sama chętnie bym przetestowała ten wynalazek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo interesujący post, takie naklejki jeśli działają naprawdę mogą zastąpić biustonosz, jestem ciekawa czy mój by utrzymały

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam styczności z tym cudem, a bardzo chciałabym kiedyś je poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super;) ostatnio kupiłam sweterek bez pleców oczywiscie nie przymierzałam wczesniej, a jak juz zalozylam to plakac mi się chcialo bo biustonosz z tyłu okropnie wyglądał.. teraz mam juz sposobna o dzieki Tobie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pod niektóre sukienki byłyby idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt, sprawdziłby się idealnie pod sukienkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hihi miałam z 15 lat temu coś podobnego z Bon Prix :) tylko przyklejało się pod biustem. Niestety w ciepłe dni, gdy najbardziej chciało się zrzucić stanik, pot robił swoje i wszystko się odklejało...

    OdpowiedzUsuń
  8. z racji wykonywanej pracy wielokrotnie miałam styczność z tego typu bielizną i zawsze bardzo zazdrościłam koleżankom, że mogą stosować takie cuda :) ja mam niestety zbyt duży biust :(((

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje się naprawdę ciekawym pomysłem, jednak myślę, że nie czułabym się wystarczająco komfortowo. Nie mniej z chęcią bym go przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ciekawe te plastry ale niestety ja mam mały biust i musze nosic stanik z pusz upem. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę ciekawe rozwiązanie ,nie znam zupełnie produktu ,zapewne dla osób o niezbyt "ciężkim " biuście będą idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze słyszę o takim produkcie :) w wyjątkowych sytuacjach może się przydać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa rzecz :) Ile one kosztują?

    I czy naprawdę się nie odklejają? (np podczas tańca, imprezy, jak się poskacze trochę?)

    OdpowiedzUsuń
  14. o jaaaaa :D ja właśnie szukałam czegoś takiego ;D dobrze wiedzieć, że jest coś takiego :D i nie trzeba się użerać z szelkami :D

    OdpowiedzUsuń
  15. To wygląda rewelacyjnie tylko też jestem ciekawa ile kosztują w cenie reguralnej... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mysle ze przy mojej miseczce F to by nie dzialalo :D

    OdpowiedzUsuń
  17. o kurczę świetny patent :D szkoda, że wcześniej go nie odkryłam :(

    OdpowiedzUsuń
  18. wydaje się być idealnym wyjściem w niektórych sytuacjach, ale dopóki sama nie przetestuję to nie uwierzę, że to może być wygodne ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam kilka razy coś takiego i głowiłam się czy jest na pewno wygodne itp. :D

    OdpowiedzUsuń
  20. pierwszy raz je widzę:) ciekawe to jest:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe, ale ja mimo wszystko bałabym się, że mi się odkleją w najmniej oczekiwanym momencie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetne, nie słyszałam o tym wcześniej ale chyba skuszę się na zakup ;D
    zapraszam do siebie: http://madissecret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Swietna alternatywa dla sukienek z odkrytymi plecami...

    OdpowiedzUsuń
  24. kurcze fajny tylk ocieakwe czy jest dobry dla większego biustu :) chętnie bym taki przetesowała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam ich, choć ostatnio moja siostra kupiła sobie do sukienki bez pleców silikonowy stanik, który "przyssał" się do ciała i sprawdził się genialnie na weselu :) Sama bym taki wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawy produkt, muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Też się nad nim zastanawiałam, tylko czy aby na pewno to takie dobre?? :)

    OdpowiedzUsuń
  28. No właśnie - a jak to wygląda cenowo? :)

    OdpowiedzUsuń
  29. co za ciekawy produkt. Pierwsze raz slysze o takim wynalazku ale czasem widac ze jest przydatny :)

    OdpowiedzUsuń
  30. u niezły wynalazek; ciekawe czy dał by radę u mnie heheheehehehheehhe

    OdpowiedzUsuń