niedziela, 18 sierpnia 2013

Mój drugi rosyjski kremik.



Kosmetyk, który dzisiaj zrecenzuję, jest drugim produktem Love 2 Mix Organic, którego mam okazję używać. Pierwszy był suflet malinowy... Możecie o nim przeczytać TUTAJ. Dzięki kalina-sklep.pl poznałam zupełnie nowe dla mnie kosmetyki. Nie będę Was trzymała w niepewności i napiszę od razu, że kremik push-up sprawdził się u mnie znakomicie. Zapraszam Was do zapoznania się ze szczegółami :)


Love 2 Mix Organic 
Push-up  
(krem do biustu)

Informacje o produkcie: Kompleks składników aktywnych stymuluje wzrost komórek tłuszczowych w warstwie podskórnej, dzięki czemu krem dodaje piersiom sprężystości, dodatkowej objętości i jędrności. Organiczne ekstrakty owoców Morwy i Fig nawilżają i zmiękczają skórę, normalizują procesy wymienne, chronią przed przedwczesnym starzeniem się skóry.

pojemność 250 ml 
cena 26,95


Moja opinia: Połączenie morwy i figi to dla mojego nosa "zapachowy raj". Od razu zostałam zauroczona wonią, która wydobywa się po odkręceniu wieczka. Kosmetyk natychmiast poszedł w ruch, gdyż nie mogłam się mu oprzeć, a dodatkowo bardzo ciekawiło mnie jego działanie. Ale po kolei... Kremik ma bardzo fajną konsystencję. W opakowaniu wygląda na dosyć zbitą, jednak podczas aplikacji okazała się delikatna i świetnie się rozprowadza. Nie pozostawia na skórze lepkiej, ani tłustej warstwy. Szybko się wchłania. 
Potrzebowałam dłuższego czasu by sprawdzić, jak działa ten krem do biustu. Zależało mi przede wszystkim na intensywnym nawilżeniu oraz ujędrnieniu skóry. Jako że jestem posiadaczką dużego biustu to zadanie nie było takie proste. Po pierwszych użyciach mogłam jedynie stwierdzić, że skóra zostaje mocno nawilżona. Inne efekty dochodziły stopniowo, a zauważyłam je po ponad tygodniu regularnego stosowania kosmetyku. Moja skóra zdecydowanie uległa ujędrnieniu, stała się bardziej elastyczna, wygładzona. Wygląda teraz zdrowo. 
Wielki plus dla kosmetyku, że nie spowodował u mnie żadnej reakcji alergicznej, czego się obawiałam po ostatnim stosowanym przeze mnie kosmetyku do biustu. Obyło się bez krostek, zaczerwienień. Krem okazał się niesamowicie przyjazny dla mnie oraz wydajny.

Spośród kosmetyków do biustu to mój numer 1. Wspaniale pielęgnuje skórę, zapewniając jej maksymalne nawilżenie, ujędrnienie oraz wygładzenie. Kiedy mi się skończy, na pewno sięgnę po niego po raz kolejny. 
moja ocena 5/5

Dla zainteresowanych skład:



SKŁAD/ INCI: Aqua with infusions of Organic Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Morus Nigra Fruit Extract, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Glucoside, Glyceryl Stearate, ?hlorella Vulgaris Albus Protein, Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Parfum, Sodium Benzoate, Potasium Sorbate, Citric Acid, Beetroot Red



Tutaj można go kupić, jak i wiele innych, świetnych kosmetyków. Zapraszam!


A jaki jest Wasz ulubiony kosmetyk do pielęgnacji skóry biustu?







19 komentarzy:

  1. nigdy nie miałam żadnego preparatu do biustu:(, bardzo podoba mi się opakowanie i fajnie,że jesteś zadowolona z efektu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę w takim razie wypróbować, sama mam duży biust więc wiem jak ciężko utrzymać go w formie niestety , ech, coś za coś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło, że się sprawdza, ale co się dziwić przy takim składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do pielęgnacji biustu miałam ulubiony produkt kilka lat temu, był z hedera helix (bluszcz pospolity) i niestety nie pamiętam jakiej firmy:( Był niezastąpiony i bardzo tani ale nie pamiętam z jakiej firmy:(

    OdpowiedzUsuń
  5. na biust nakladam maseczki do twarzy :)
    na pewno NIE polece kremu z avonu- wysusza skórę i pachnie alkoholem. czułam jakby mi dekolt parował :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rosyjskie kremy zauwazylam ze zaczynaja robic furrore u nas w Polsce. Sama bym wyprobowala.

    OdpowiedzUsuń
  7. kusił mnie gdyby nie ta cena, może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. tez go mam :) i małego biustu tez nie mam, używam go już dwa tygodnie ubytek minimalny ale recenzji nie jestem w stanie jeszcze napisać bo zwycajnie za krótko nim sie packam :) fakt, nawilzona skóra to pewne ale czy coś więcej?? zobacze a kilka tygodni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja używałam kremu do biustu Eveline, byłam w miarę zadowolona. Ale nie mam wielkiego biustu, więc dużo mi nie trzeba :D

    OdpowiedzUsuń
  10. wow, pierwszy raz słyszę o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  11. o kurcze -super z tym ujędrnieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow , widze ze kremik prezentuje sie wspaniale......ciekawa jestem jakosci tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam jeszcze takiego ulubionego produktu do biustu, ciągle szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. przyznam, że już mi się sam wygląd spodobał :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam ulubionego produktu do biustu ale czas sie porozgladac ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. no i przepadłam...widzę w ofercie całą masę produktów które tak kuszą... ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Te rosyjskie kosmetyki ciągle za mną chodzą :D Chyba muszę w końcu w coś zainwestować :D Dobrze wiedzieć, że ten kremik się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Za sam zapach kupiłabym ten produkt :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie miałam nic tej firmy ale bardzo mi się podobają te kosmetyki, chętnie bym coś wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń