Na przekór pogodzie, by wprowadzić trochę radości, prezentuję kolorowe pomadki. Na pewno większa część z Was je dobrze zna. Ja w swojej kolekcjo mam 3 odcienie.
Maybelline Color Whisper
Informacje ze strony producenta: Color Whisper to seksowna
przezroczystość koloru na Twoich ustach. Dzięki lekkiej, żelowej
formule, światło swobodnie przepływa krawędzią ust nadając im kuszącego
blasku. Kolor frywolny, delikatny i zrazem intensywny, jak tajemnica
szeptana na ucho. Odważ się, czasami szept znaczy więcej niż krzyk.
Gama kolorystyczna pomadek Color Whisper jest bogata. Znajdziemy w niej 12 soczystych odcieni. Wybór nie jest prosty ;) Ja mam 3 kolorki z tej serii. Każdy z nich ma swój urok.
Kiedy otworzyłam po raz pierwszy opakowanie pomadki sądziłam, że kolor będzie tak intensywny na jaki wyglądał. Jednak po nałożeniu na usta szminka zupełnie się zmienia. Jest półprzezroczysta, nie kryje mocno ust, ma formułę żelową, delikatną i sprawia wrażenie mokrej. Pomadka o takim efekcie wygląda ciekawie na ustach. Przyjemnie się ją nakłada. Na ustach podczas "noszenia" nie rozmazuje się, nie spływa. Schodzi równomiernie. Oczywiście jej trwałość pozostawia wiele do życzenia, ale wybaczam jej to, bo kolorki ma piękne.
Na załączonych zdjęciach pełnia koloru nie została uchwycona. O wiele atrakcyjniej prezentują się na żywo. Lubię te pomadki i chętnie używam :)
Macie jakiś kolorek w swojej kosmetyczce? :)
Jak się u Was sprawują?
piekne ;)
OdpowiedzUsuń430 najładniejsza :)
OdpowiedzUsuńale fajne energetyczne kolorki, idealne na jesienną aurę :)
OdpowiedzUsuńo piękne, coral jest niesamowity
OdpowiedzUsuńNie miałam szminek z tej firmy jeszcze, ale prezentują się całkiem fajnie;)
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne. Ale chyba ta wpadająca w pomarańczowy najbardziej mi się podoba.;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń430 - perełka ;)
OdpowiedzUsuńkocham je :)
OdpowiedzUsuńTa 440 bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuń440 boska <3
OdpowiedzUsuńAle piękne kolory, wszystkie bym chciała!
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności mieć tych cudeniek ale w moim guście zdecydowanie 430
OdpowiedzUsuń150 i 430 cudowne kolory!
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, ale 430 idealna dla mnie ;D
OdpowiedzUsuń440 <3 Muszę ją mieć!:D Mimo, że jestem fanką matowych szminek, to ten kolor świetnie wygląda z lekkim połyskiem:)
OdpowiedzUsuń430 piękna!
OdpowiedzUsuń440 najbardziej mi odpowiada, a same nosimy neonowe pomadki czerwień i amarant& fuksją :)
OdpowiedzUsuńhttp://ourlovetolive.blogspot.com/
buziaki
xo xo xo xo xo
fuksja i koral sa przeeepiekne.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :) Mi 150 nie pasuje, ale pozostałe dwie jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają na ustach. 430 to mój faworyt!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też obawiałam się, że kolor na ustach będzie tak intensywny jak w opakowaniu...no i sobie darowałam zakup. Ale teraz...wpiszę na listę marzeń :)
Mi chyba najbardziej podoba się pierwsza z lewej:)
OdpowiedzUsuń430 i 150 są piękne!:)
OdpowiedzUsuńKolor 440 jest piękny <3 Idealnie by pasował do mojej cery.
OdpowiedzUsuńMam dwie pomadki z tej serii ale widzę że wiosną zaopatrzę się jeszcze w koral.
OdpowiedzUsuńMam dwa odcienie i bardzo je lubię, były idealne na lato, gdy nie chciałam nakładać na usta gęstych konsystencji :)
OdpowiedzUsuń430 piękny <3
OdpowiedzUsuńNie mam żadnej - nie używam. Na początku najbardziej spodobała mi się ta po prawej. Jak zobaczyłam ją na Twoich ustach dalej utrzymuję zdanie :)
OdpowiedzUsuńJakie kolorki. Przepiękne aż nabiera się apetytu na makijaż.
OdpowiedzUsuńKOCHANA podpowiedz mi jakim aparatem wykonujesz zdjęcia? POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE.
Środkowy róż bardzo podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńz tych Twoich kolorków mam coral ambition - ogólnie bardzo polubiłam te pomadki i nawet pasuje mi to, że kolory nie są tak mocna jak wyglądają :)
OdpowiedzUsuń430 jeszcze powinnam mieć...
OdpowiedzUsuńpodoba mi się coral ambition :)
OdpowiedzUsuń