poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Szaraczek - codzienniaczek.


Witam Was po kilkudniowej przerwie! Na dzisiaj zaplanowałam post, w którym pokażę mój codzienny, zwykły makijaż w stonowanej kolorystyce. Wykonanie go zajmuje dosłownie chwilę ze względu na połączenie zaledwie dwóch odcieni na powiece ;)


Tak wykonuję go krok po kroku... 

Do wykonania makijażu użyłam:

- korektora Rimmel Match Perfection 030
- fluidu matującego BeBeauty 01
- pudru Ingrid Idealist  
- różu Softer nr 06
- cieni Enjoy nr 12 i 25
 - żelowego linera Rimmel 001  
- kredki Avon Glimmerstick Diamonds gugar plum

- maskary IsaDora Volume & Curl 
 -korektora do brwi Eveline Art Scenic czarnego 
- pomadki Maybelline nr 440 Orange Attitude



Lubicie szarości na powiekach? :)



21 komentarzy:

  1. podoba mi się :) oczy się takie kocie zrobiły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Marzenko, ja trochę nie na temat, ale Ty masz zdaje się kontakt dobry z panią Martyną z firmy Trendy... Pisałam do niej maile, ale nie dostałam odpowiedzi w sprawie drogerii stars, była ona w lublinie w carefurze, ale teraz jest tam nie ma, pamiętam jak na spotkaniu w Kazimierzu pani Martyna mówiła, że będzie sklep w Atrium, ale niestety też nie ma, na stronie nadal podany jest stary adres, a chciałabym wiedzieć, czy jest jakaś szansa na dostanie się do ich produktów czy nie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo piękny i efektowny makijaż - nie wiem jak możesz go określać "szaraczek" :)
    Ja takiego nawet na wyjścia nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak , szarości bardzo lubię ;)
    Dwa cienie i super efekt ;) Dobra robota ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładny makijaż! świetnie dobrane kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo podoba mi się ten szary cień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uroczy makijaż, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. ŚWIETNY!!CUDNY KOLOR UST!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie wyszło, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny,a kreska jest po prostu idealna. Nigdy nie potrafiłam takiej zrobić ;)

    oliilui.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja z szarościami nie za bardzo daję sobie radę

    OdpowiedzUsuń