Lubię sole do kąpieli i nic na to nie poradzę ;) Przy ich wyborze kieruję się przede wszystkim działaniem oraz nie ukrywam, że zapachem. Dziś chcę Wam przybliżyć jedną z solanek, która trafiła w moje łapki jakiś czas temu.
BingoSpa - solanka z minerałami Morza Martwego do kąpieli SPA
z L-karnityną i guaraną
Na stronie producenta możemy przeczytać, że solanka ta wspomaga leczenie wielu schorzeń. Zawarty w solach Morza Martwego magnez wchłania się przez skórę w trakcie kąpieli. Posiada on właściwości kojące i antydepresyjne. L-kanarnityna jest skutecznym antyoksydantem. Wykazano jej ochronny wpływ na naczynia
krwionośne. Ma zdolność stabilizowania błon biologicznych, bierze czynny udział w usuwaniu toksyn z organizmu. Jej działanie detoksykujące wynika ze
zdolności chelatowania metali ciężkich, które po związaniu z l-karnityną
są wydalane z organizmu, tak samo jak szkodliwy nadmiar
biopierwiastków. L-karnityna wykazuje również zdolność do obniżania
poziomu cholesterolu i trójglicerydów. Guarana stymuluje mikrokrążenie, ożywiając i rewitalizując skórę.
Sól karnalitowa BingoSpa można stosować do kąpieli solnych, maseczek, okładów i peelingów solnych.
Działanie:
- odżywianie i regeneracja skóry
- oczyszczanie porów skóry
- optymalizacja metabolizmu komórek skóry
- usuwanie obumarłego naskórka i odżywianie skóry
- zaleczanie trądzików, kuracje antycellulitowe
- likwidacja rozstępów
- likwidacja tendencji przetłuszczania się skóry (problemy z cerą)
- kuracje poprawiające kondycję włosów i likwidujące łupież (maseczka na włosy)
- likwidacja problemu pękania skóry pięt.
Sól znajduje się w plastikowym, przezroczystym słoiczku z odkręcanym wieczkiem. Jej kryształki są średniej wielkości, zaliczyłabym je do tych drobniejszych. Bez problemu rozpuszczają się w gorącej wodzie, barwiąc ją na intensywnie pomarańczowy kolor. Zapach po otworzeniu opakowania jest mocny, natomiast w czasie kąpieli staje się łagodniejszy. Jest przyjemny i nieuciążliwy.
Produktu używałam do kąpieli oraz do peelingu. Przyjemnie oczyszcza skórę, usuwa martwy naskórek, odświeża, zmiękcza naskórek i wygładza. Nie przesusza, ale też nie nawilża zbytnio. Woń, która podczas zabiegów w domowym spa unosi się w łazience, działa odprężająco i relaksująco.
Lubię też fundować swoim stopom kąpiele z minerałami. To mój częsty rytuał przed położeniem się do łóżka :) Później tylko kremik i stopy są mięciutkie oraz zregenerowane, nawet po bardzo ciężkim dniu. Taki zabieg bardzo odpręża.
Solanka ma wiele zastosowań, jednak nie próbowałam wszystkich. Ograniczyłam się do podstawowych zabiegów. Peelingi ciała wykonywałam na dwa sposoby: wysypując odrobinę soli na gąbkę, a także dodawałam jej do mikstur domowej roboty, czyli łącząc produkt z innymi składnikami.
Solanka z minerałami Morza Martwego kosztuje ok. 10 zł / 550 g w regularnej cenie, jednak można ją kupić już za 7,99 z promocji na bingosklep.com
Jeśli lubicie sole to śmiało mogę Wam polecić moją dzisiejszą "bohaterkę" do wypróbowania.
Robicie sobie czasem aromatyczne kąpiele? ;)
lubię sole, ale nie mam wanny, a uwielbiałam się w niej wylegiwać z takimi dodatkami ;)
OdpowiedzUsuństosowałabym ją głównie do peelingu :) Cieszę sie, że się sprawdziła :)
Uwielbiam wszelakie sole :)
OdpowiedzUsuńlubie bingospa ale ich soli jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńooo świetna :) ja niestety soli nie używam, sama nie wiem dlaczego :p
OdpowiedzUsuńtrzeba wypróbować
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale z BingoSpa trafiło mi się kilka bubli i teraz jakoś na razie nic mnie nie zaciekawiło. Choć ta solanka hmm...
OdpowiedzUsuńRzadko używam soli do kąpieli, ale za to zawsze moczę w jej roztworze stopy.
OdpowiedzUsuńMoja mama uwielbia ich sole :)
OdpowiedzUsuńsól to świetna rzecz, szczególnie jeśli chodzi o chwilę relaksu dla ciała :)
OdpowiedzUsuńBingospa można też dostać w Drogeriach Jasmin :)
OdpowiedzUsuńWydaje się fajna :)
OdpowiedzUsuń