Kolejny tydzień wyzwania z Trusted Cosmetics "Opróżniamy swoje kosmetyczki", a ja dopiero teraz zdecydowałam się dołączyć. Chcę Wam bowiem przedstawić moje ulubione i za razem aktualnie używane zapachy. Preferuję słodkie, przeważnie lekkie nuty, które sprawiają, że czuję się atrakcyjnie i kobieco.
Kto z nas nie lubi otulać swojego ciała pięknym zapachem? Ja uwielbiam. Dlatego mam całkiem sporą kolekcję pachnideł. Zaprezentuję Wam jednak swoich "wybrańców" z różnych półek cenowych. Zapraszam na przegląd :)
Bath&Body Works Japanese Cherry Blossom
To mgiełka do ciała, która sprawdza się znakomicie. Pachnie przez cały dzień, a nawet dłużej. Jej zapach przyjemnie otula ciało i rozpieszcza zmysły. Przy tym jest delikatnie słodki i kobiecy. Zapachu używam przez cały rok.
Nuta głowy: śliwka, gruszka, jabłko.
Nuta serca: mimoza, tuberoza, lilia, płatki róży kyoto i kwiat japońskiej wiśni.
Nuta bazowe: drzewo sandałowe, ambra, paczula, cynamon, himalajski cedr, piżmo, wanilia i mech dębowy.
Do niedawna produkty marki Bath&Body Works można było dostać jedynie w sklepie w Złotych Tarasach lub na allegro. Niedawno pojawiły się też na iperfumy. Mgiełkę można tam kupić za 51,15 zł. Więcej o serii Japanese Cherry Blossom przeczytacie w moim wcześniejszym wpisie - klik.
Lacoste - Joy of Pink
To owocowo - kwiatowa kompozycja. Jest lekki, świeży, energetyzujący. Dla mnie letni, dzienny. Mimo tego, że krótko utrzymuje się na skórze (w porównaniu do Touch of Pink, tej samej marki), lubię go. Co jakiś czas należy spryskać skórę, by czuć jego zapach. Słaba trwałość to niestety jego wada.
Nuta głowy: grapefruit.
Nuta serca: piwonia, likier curacao.
Nuta bazy: drzewo cedrowe, piżmo.
Za 50 ml trzeba zapłacić ok. 130 zł. Jeśli będziecie miały dylemat, który zapach wybrać z serii różowej, polecam Touch of Pink z super trwałością.
Escada - Magentism
Zakochałam się w nich niemalże od razu, kiedy pojawiły się na rynku. Są eleganckie i niezwykle kobiece. Z powodzeniem można po nie sięgać cały rok. Świetnie sprawdzą się do pracy, jak i na wieczorne wyjście. Niestety podczas remontu zagubiłam od nich zamknięcie.
Nuty głowy: ananas, melon, Cassie, liczi, czarna porzeczka, czerwona porzeczka.
Nuty serca: kwiat migdałowca, heliotrop, bazylia, zielona nuta, irys, frezja, kminek, magnolia, jaśmin, konwalia, róża.
Nuta bazowa: piżmo, paczuli, drzewo sandałowe, wanilia, benzoina, karmel, wetyweria, bursztyn.
W perfumeriach internetowych kosztują obecnie ok. 90 zł, więc ich cena w ostatnim czasie, poszła w dół o ok. 40%.
Beyonce - Heat Rush
Słodki a za razem orzeźwiający. Niezwykle lekki i przyjemny. Świetnie sprawdza się w ciepłe dni. Zapach jest zmysłowy i energetyzujący. Na skórze wyczuwam go minimum 8 godzin, choć z czasem delikatnie traci na intensywności.
Nuta głowy: wiśnia brazylijska, czerwona pomarańcza, sorbet z marakui.
Nuta serca: orchidea tygrysia, hibiskus, kwiat mango.
Nuta bazowa: piżmo, ambra, drzewo tekowe.
Dostępny w drogeriach stacjonarnych i internetowych w cenie ok. 40 zł / 75 ml. Można go kupić również w promocji, kilka złotych taniej.
Victtorio Bellucci - Ectasy Paradise Sun
Typowo letni zapach, który kusi słodyczą połączoną z owocami. Na mojej skórze utrzymuje się długo.
Nuta głowy: soczyste mango, poziomka, nektarynka, czerwony grapefruit.
Nuta serca: orzech kokosowy, lilia, malina.
Nuta bazy: piżmo, mleko zagęszczone, drzewo sandałowe.
Zapach i marka są raczej mało popularne, choć należą do produktów firmy Verona, znanej najbardziej z kosmetyków Ingrid. Cena 100 ml buteleczki to 20 zł. O zapachu pisałam już jakiś czas temu - klik.
Trussardi - Donna
Zapach niezwykle uwodzicielski i zmysłowy. Świetnie sprawdza się o każdej porze roku, idealny na każdą okazję. Niezwykle trwały - na mojej skórze utrzymuje się więcej, niż jeden dzień, na włosach i ubraniach czuć go kilka dni.
Nuta głowy: cytryna, yuzu, nuty owocowe.
Nuta serca: jaśmin, kwiat pomarańczy, lotus.
Nuta bazowa: drewno sandałowe, paczula, drewno cedrowe, wanilia.
W perfumeriach internetowych można go kupić za ok. 170 zł. Jeśli chcecie zaczerpnąć więcej informacji na temat tego zapachu, odsyłam Was do mojej wcześniejszej recenzji - klik.
Znacie któryś z przedstawionych przeze mnie zapachów?
Czym lubicie pachnieć? :)
Joy of Pink nie znam, ale w Touch of Pink byłam swojego czasu zakochana ♥ nawet teraz wróciłabym do tego zapachu z wielka przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńTouch of Pink są piękne, takie słodkie i dziewczęce :)
UsuńNie znam żadnego z nich.
OdpowiedzUsuńNic straconego ;)
UsuńSzczerze to żadnego z tych zapachów nie znam.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji możesz poniuchać w perfumerii ;)
UsuńRany, czy ja widzę Escade Magnetism? Zapach mojej młodości, liceum- wspaniałe czasy. Pierwsze perfumy z wyższej półki. Uwielbiałam je i z chęcią bym do nich powróciła :)
OdpowiedzUsuńMagnetism zauroczył mnie od razu kiedy wszedł na rynek i tak mi zostało. Boski zapach :)
UsuńNie znam żadnego zapachu od ciebie.
OdpowiedzUsuńZ Twoich zapachów znam tylko Beyonce Heat Rush i również znalazł się on w moim zestawieniu. Z tym że ja wodę toaletową już zużyłam, została mi jeszcze mgiełka :)
OdpowiedzUsuńHeat Rush miałam już 3 flakonik z kolei i ciągle do nich powracam :)
Usuńo dziwo żadnego z tych zapachów nie miałam i nawet nie znam
OdpowiedzUsuńDonne uwielbiam, innych niestety nie znam :)
OdpowiedzUsuńDonna jest cudowna i do tego niezwykle trwała :)
UsuńUwielbiam Japanese cherry blossom💖 najukochanszy zapach of bbw zaraz book dark kiss
OdpowiedzUsuńA ja Dark Kiss nie znam, ale coś czuję, że trzeba to nadrobić :)
Usuńzapachy escady są mega:) kiedyś miałam fazę na ich wonie ale potem zrobiły się dla mnie za słodkie:)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka zapachów Escady. Faktycznie są słodkie, ale dla mnie w sam raz :)
UsuńŻadnego z nich nie miałam! :D Teraz jest tyle perfum, że już mi się kręcą zapachy :d
OdpowiedzUsuńJest ogromny wybór to fakt, czasem nie wiadomo na co się zdecydować :)
UsuńNie znam Twoich zapaszków
OdpowiedzUsuńcalkiem spora kolekcja. kiedys tez tak mialam i zuzylam wszystko no prawie. Bo obecnie mam 2-3 sztuki :-) Zuzywam tak wiec dalej :-)
OdpowiedzUsuńJa też przystopowałam z kupowaniem zapachów, żeby zużyć te, które mam na stanie. Nie powiem, bym nie sięgnęła po nowe, ale póki co, trzymam się wyznaczonego celu :)
Usuńmiałam różową Touch of Pink i byłam w niej zakochana :)
OdpowiedzUsuńJa również, piękny zapach :)
UsuńSuper zaplecze ;-) u mnie skromniej ;-)
OdpowiedzUsuńMgiełka wiśniowa musi być fajna :)
OdpowiedzUsuńJest, zużywam kolejne opakowanie. Z balsamem o tym samym zapachu, tworzą duet idealny :)
UsuńZaintrygowałam mnie wersja "Ectasy Paradise Sun" ze względu na dodatek orzecha kokosowego :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny zapach, choć z tej niższej półki cenowej :)
UsuńZnam Beyonce Heat i jest ok, mocno słodki. Ciekawią mnie mgielki z Baty & Body Works
OdpowiedzUsuńMgiełki są cudowne, a do tego trwałe niczym perfumy :)
UsuńTen zapach z Beyonce mialam i byl cudowny :-D :-D
OdpowiedzUsuńSłodziak, idealny na lato, choć nie tylko ;)
Usuń