Będąc na targach Beauty Days w Nadarzynie, odwiedziłam stoisko Indigo. Zostawiłam tam sporo pieniążków, a w mojej siateczce wylądowały bazy, topy, primery i ozdoby na paznokcie. W manicure, który widzicie, użyłam jednego z nich - Pixel Effect Emerald. W rzeczywistości prezentuje się bez porównania piękniej, cudownie mieniąc się drobinkami.
Manicure może nie jest szczególnie wymyślny i pracochłonny (oprócz przedłużania paznokci), jednak miałam ochotę na słodki róż w połączeniu z połyskiem :) Tak wiem, sporo u mnie na blogu paznokci w różowym odcieniu, ale lubię nosić ten kolor.
Produkty użyte do wykonania manicure:
- baza Indigo Protein Base
- żel budujący Claresa Builder Gel Clear
- Claresa nr 502
- Indigo Pixel Effect Emerald
- top Indigo Crystal Top Coat
Jestem zauroczona Pixel Effect, a jak Wam się podoba? ;)
Piękne kolorki a ten pixel effect jest boski :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki :) Lubię takie delikatne róże ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne połączenie :)
OdpowiedzUsuńcudny jest ten efekt, piękne paznokcie
OdpowiedzUsuńpiękny, lubię tak drobinki :)
OdpowiedzUsuńNa różowym spoko wygląda ładnie, ale problem z tym kopciuszkiem jest taki, że zadziera trochę o różne rzeczy, dlatego nie mogłam się przekonać, żeby sobie zrobić, bo niby można położyć inaczej, ale nie wygląda już tak ładnie.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczności! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńale uroczo migoczą <3
OdpowiedzUsuńAch ten róż :) prześliczny !
OdpowiedzUsuń