piątek, 28 czerwca 2019

Miyo Five Points Old Rose - paleta cieni do powiek (swatche)




Dziś na tapecie paletka Miyo FivePoints Old Rose, siostra Holy Grail (tutaj możecie o niej przeczytać i obejrzeć swatche). Stonowana, niekrzykliwa kolorystyka wydaje się doskonała do codziennego makijażu. Obecność ciemnych odcieni podpowiada, że może sprawdzić się także w  wieczorowym wydaniu. Czy faktycznie jest to użyteczna paleta, przy pomocy której wyczarujemy ładny makijaż oka na niejedną okazję? 





MIYO Five Points Palette Old Rose no 03 


Paleta zawiera 5 kolorów o różnym wykończeniu. Dwa najjaśniejsze są satynowe, środkowy to mat, zgaszony fiolet jest 5 również satynowy, a ostatni - ciemny fiolet - metaliczny. Ich pigmentacja jest w porządku. Szczególnie metaliczny fiolet jest bardzo intensywny. Teraz trochę czepialstwa. Dla mnie zamiast beżowej satyny, mógłby być beżowy mat, jako cień bazowy. Wtedy paletka byłaby samowystarczalna. Dwa fiolety to też zbyt wiele, choć pozornie różnią się na swatchach. Na powiece zlewają się ze sobą i tworzą jeden kolor. Miejsce filetowej satyny, mógłby z powodzeniem zająć czarny mat. Ot stworzyłam idealną paletkę dla swoich potrzeb :) Jeśli używacie jednego lub dwóch kolorów do makijażu oka, Old Rose na pewno się u Was sprawdzi. 



Cienie są trwałe, nie zbierają się w załamaniach powieki, nie blakną (nałożone na moją sprawdzoną bazę). Metaliczny fiolet potrafi delikatnie się osypać, dlatego najlepiej nakładać go palcem, wklepując w skórę. W ten sposób wydobędziemy z niego również najintensywniejszy blask. 




Opakowanie jest plastikowe, solidnie wykonane, co od razu czuć po otworzeniu wieczka. Śmiało możemy zabrać je w podróż bez obaw, że otworzą się w torbie czy walizce. 

Miyo Five Points Old Rose jest przyjemną paletką. Dwa kolory bym w niej zmieniła, ale to już tylko moje subiektywne odczucia. Do codziennych makijaży w sam raz. Dobrze sprawdza się też do makijażu wieczorowego. Można wykonać nią cały makijaż, jednak jak wspomniałam, widziałabym w niej matowy beż i matową czerń. 


Paletkę Old Rose kupiłam na ladymakeup.pl za niecałe 15 zł. Myślę, że to przystępna cena za taką jakość. 

Macie w swoich kosmetyczkach cienie Miyo?





11 komentarzy:

  1. Ja nie mam, ale te kolorki bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam inny wariant kolorystyczny :) fajne cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycają mnie te "piąteczki" Miyo :) Świetny pigment mają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorystyka cieni jest bardzo ładna

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobają mi się odcienie tej palety cieni Miyo :) Ja jeszcze żadnej nie mam, ale mam przynajmniej trzy w planach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W planach mam też zakup kolejnych :D

      Usuń
    2. A które wersje kolorystyczne najbardziej Ci się podobają? ;)

      Usuń