W miniony weekend bawiłam się na weselu, więc paznokcie były obowiązkowym elementem stylizacji. Czarną i granatową sukienkę, postanowiłam rozweselić nie tylko różową szminką, ale też manicure w podobnym odcieniu. Pamiętacie lakiery hybrydowe Rosalind, o których pisałam pod koniec marca? Główny bohater pochodzi właśnie z tamtej gromadki. Mam już nowe kolory, które niebawem Wam pokażę.
Tym razem obyło się bez szaleństw, zwykły manicure w jednym odcieniu. Nie miałam ochoty na żadne zdobienia. Ten kolor urzekł mnie od razu i tylko czekałam na okazję, by nałożyć go na paznokcie. Płytka została przedłużona na szablonie, dla uzyskania ciekawszego efektu.
Produkty użyte do manicure:
- Indigo Acid Free Primer
- Indigo Protein Base
- Semilac Hardi
- Rosalind nr 50
- top Semilac
Macie czasem ochotę na jednokolorowe paznokcie, bez zdobień?
Lubicie takie nosić ;)
Ładny kolor. Czasami nie trzeba żadnych zdobień, żeby uzyskać ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńjak mam za duzo pomyslow na zdobienia to zazwyczaj konczy sie na jednym kolorze :) lakiery Rosalind jak na niska cene to sa naprawde dobre :)
OdpowiedzUsuńpiękne paznokcie, ten błysk jest super, ja zdecydowanie wolę taki manicure, bez zdobień i szaleństw
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki odcień różu:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńktórej wersji harda semilaca używasz ?
OdpowiedzUsuń